Nie ma chętnych na świadczenie usług medycznych w elbląskiej izbie wytrzeźwień. Trzykrotnie ogłaszane przetargi nie wyłoniły firmy, która chciałaby podjąć się tego zadania. W grę wchodzi całoroczna opieka nad pacjentami przez 8784 godzin. Średnio rocznie to 6 tys. osobopobytów. - Środki, jakie jesteśmy w stanie zaproponować nie są zbyt atrakcyjne dla lekarzy, stąd zainteresowanie przetargiem jest nikłe - przyznaje Jarosław Bewicz, Kierownik Pogotowia Socjalnego w Elblągu. - Nie ma jednak zagrożenia, że od stycznia nasi pacjenci pozostaną bez opieki.
Pogotowie Socjalne przy ul. Królewieckiej 102, dysponuje obecnie 42 miejscami pobytowymi. 18 z nich przeznaczonych jest dla osób nietrzeźwych, dowożonych do placówki przez policję i straż miejską (w tym 4 miejsca dla kobiet). Kolejne 13 przeznaczono dla osób bezdomnych trzeźwych, a 11 dla bezdomnych nietrzeźwych do 1 promila. W tym roku pomieszczenia zostały kompleksowo odświeżone, na co przeznaczono z miejskiej kasy 50 tys. zł.
Średnio rocznie w pogotowiu odnotowuje się ok. 6 tys. osobopobytów, co miesięcznie daje średnią na poziomie ok. 500 osobopobytów. Obecnie do końca roku usługą zajmuje się 6 lekarzy w systemie zmianowym
- informuje Jarosław Bewicz, Kierownik Pogotowia Socjalnego w Elblągu.
Pod koniec każdego roku placówka ogłasza nowy przetarg na świadczenie usług medycznych, osobom doprowadzonym do wytrzeźwienia i przebywającym w Pogotowiu Socjalnym. Usługa musi być świadczona całodobowo, w dni powszednie, niedziele i święta przez cały 2016 rok - łącznie 8784 godzin. Usługi polegają m.in. na przeprowadzeniu badań lekarskich, wykonywaniu zabiegów higieniczno-sanitarnych oraz prowadzeniu rozmów profilaktyczno-terapeutycznych z pacjentami opuszczającymi izbę.
Każdego roku przetargi cieszą się jednak nikłym zainteresowaniem branży medycznej. Tak było też w tym roku. W trzech ogłaszanych od połowy listopada przetargach, złożono tylko jedną ofertę, która i tak musiała zostać odrzucona ze względu na zbyt wysoką cenę. Dlaczego tak się dzieje?
Wysokość środków, jakie przekazywane są przez Miasto na wykonywanie usług medycznych w Pogotowiu Socjalnym, nie jest zbyt atrakcyjna dla potencjalnych wykonawców tego zdania. Lekarze na co dzień mają co robić i to za o wiele lepsze stawki. Nie ma się więc co dziwić, że chętnych na świadczenie tych usług jest niewielu. To trudna praca wykonywana non stop
- tłumaczy Jarosław Bewicz, Kierownik elbląskiego Pogotowia Socjalnego.
Czy wobec braku chętnych do wykonywania tego zadania, funkcjonowanie Pogotowia od nowego roku może być zagrożone? Jarosław Bewicz zapowiada, że takiego problemu nie będzie.
Jako miejska jednostka organizacyjna mamy obowiązek ogłoszenia przetargu na tego typu usługi i w związku z tym, że nie udało się wyłonić wykonawcy tego zadania, ustawa daje nam możliwość wyboru oferenta w trybie z wolnej ręki. Z tej też możliwości, po trzech unieważnionych przetargach, zamierzamy skorzystać. Wobec braku zainteresowanych, na 99% usługa ta zlecona zostanie firmie dotychczas realizującej to zadanie. Będziemy z nią negocjować indywidualnie stawki
- zapowiada Kierownik elbląskiego Pogotowia Socjalnego.
No tak , lekarze to nie altruiści lecz biznesmeni , zatem jak można pomagać biednym !!! Mamy coraz gorszych lekarzy i patrzą wyłącznie na kasę. Idziesz prywatnie za 200 zł a on kieruje cię do Szpitala i tam dopiero leczy bez kolejki za państwowe pieniądze. To jakiś chory system !!!!!!!
to jakiś relikt przeszłości ....... no i ile kosztuje doba ...., to chyba w Hotelu Elbląg można się wyspać za tą cenę ......, W NORMALNYM PAŃSTWIE POLICJA NIETRZEŻWEGO ODWIEZIE DO DOMU a u nas...... to jeszcze jak za Milicji....
Jest wyjście z tej sytuacji sprywatyzować . Ja chętnie przyjmę tę izdebkę i stworze leprze warunki , każdy pijak otrzyma przy wyjściu klina i pójdzie do domu . Badania są niewskazane pijakowi nic nie dolega tylko ma kaca ,
Co to jest w końcu,czy izba wytrzeźwień,czy jakieś tam pogotowie socjalne?Jak ktoś wcześniej zauważył,osoba nietrzeźwa powinna być odwieziona,na jej koszt,lub nie,do miejsca zamieszkania,a nie na izdebkę,za którą trzeba słono zapłacić.Zastanawia mnie jedno-płacić muszą osoby które mają meldunek i jakąś tam pracę,bezdomni-bezrobotni nie maja takiego obowiązku,dla nich to jest pogotowie socjalne,coś tu taj nie gra,to zwykłe bezprawie,spuścizna po PRL-u.Po co lekarz do podchmielonych?
Izba wygląda jak slamsy w rosji wyśle zdjęcia do prae człowieka
Cala ta izba to czar PRL.
Do ~lukasz. Czy mógłby Pan pochwalić się jakąś spektakularną akcją na rzecz nałogowych najcześciej cuchnących moczem i wymiotami pensjonariuszy Izby Wytrzeźwień??? Za symboliczną złotówkę oczywiście....