Przed wojną osiedle to miało się nazywać „Nasza strzecha”; okolica zachwycała różanym dywanem, w centrum którego stała fontanna z aniołkami, a nad tym wszystkim królował dumnie budynek popularnie zwany „domem z wieżą” lub „bramą”. Dziś teren dawnego Różanego Ogrodu to Park im. Kajki, którego historię przybliżono wczoraj (5 lipca) podczas kolejnego spotkania z cyklu „Sobota z przewodnikiem”.
Historia Parku Kajki rozpoczyna się w latach 30. XX wieku. Wcześniej jednak miejsce to nosiło nazwę „Różany Ogród”; przed wojną okolica ta była jedną z najpiękniejszych dzielnic Elbląga, z domami wielorodzinnymi i małymi, urokliwymi domkami.
Po dziś dzień okolice ulic Pionierskiej, Fałata i Kajki tchną nadal jakimiś zaprzeszłymi czasami, które z sentymentem wspominają starsi mieszkańcy naszego miasta – Niewątpliwie jedną z najbardziej charakterystycznych budowli tych okolic jest dom z wieżą, lub tzw. dom z bramą (budynek przy ul. Fałata 29-31 – red). – mówi Karol Wyszyński, przewodnik PTTK. - Budynek ten powstał w 1928 roku jako schronisko młodzieżowe dla niemieckich towarzystw młodzieżowych. Mieścił 75 miejsc noclegowych w pięciu pokojach; dwa z nich były ogrzewane. Miejsca noclegowe można było zwiększyć o dodatkowych 25 miejsc, jednak trzeba się było wtedy liczyć ze spaniem na siennikach ze słomą ułożonych na podłodze – uśmiecha się nasz przewodnik. - W niedalekim sąsiedztwie domu z bramą znajdował się niegdyś Komisariat Policji III rewiru, zaś po przeciwnej stronie mieścił się sklep kolonialny w rodzaju delikatesów.
Elblążanie zamieszkujący przed wojną tę okolicę, mogli do woli korzystać z uroków „Różanego Ogrodu”. Dziś udało się odtworzyć dawny obraz, jaki królował w tym miejscu; niskie i wysokopienne krzewy różane ścielą się różnokolorowym dywanem, a w urokliwych zaułkach stoją ławeczki, na których można przysiąść i rozkoszować się słodkim zapachem kwiatów – W miejscu obecnego ogrodu, do lat 50. XX w. znajdowała się najpiękniejsza elbląska fontanna autorstwa Erny Becker-Kahns, a przedstawiała grupę aniołków – mówi Karol Wyszyński. - Ta elbląska artystka była twórczynią kilku rzeźb, które do tej pory możemy oglądać w Elblągu; wykonała ona m.in. ozdoby upiększające obecny Zespół Szkół Gospodarczych.
W centralnej części parku znajduje się także zbiornik wodny – obecnie pusty – który nieco „zasila” strumyk przepływający przez zieleniec, zwany Psią Strugą. Co ciekawe strumyk w jednej części parku płynie małym, odkrytym nurtem, ale w części gdzie znajduje się ogród różany struga przebiega już pod ziemią.
W okolicach Parku Kajki znalazł także swoje miejsce pierwszy urząd pocztowy w Elblągu. 14 kwietnia 1945 roku do naszego miasta przybyła grupa 11 pocztowców, w której znajdował się m.in. Lech Baranowski – późniejszy honorowy Obywatel Elbląga. To on był głównym organizatorem pierwszej placówki urzędu pocztowego (główny urząd był wtedy zajęty przez wojsko radzieckie), a także spedycji przesyłek - Pierwszą pieczątkę Lech Baranowski zrobił sam, z gumy. Również on, wraz z dwójka innych pocztowców, pierwszy dowiózł na rowerze pocztę - 50 listów - do Gdańska; zajęło im to trzy dni – wspomina Karol Wyszyński.
Okolice Parku Kajki to także Osiedle Marynarzy, gdzie stoi obelisk poświęcony Morskiej Grupie Operacyjnej, która – wedle słów naszego przewodnika - 24 marca 1945 roku przybyła do Elbląga, aby przejąć od sowietów majątek przemysłowego miasta w celu jego zabezpieczenia.
Historia Parku Kajki rozpoczyna się w latach 30. XX wieku. Wcześniej jednak miejsce to nosiło nazwę „Różany Ogród”; przed wojną okolica ta była jedną z najpiękniejszych dzielnic Elbląga, z domami wielorodzinnymi i małymi, urokliwymi domkami.
Po dziś dzień okolice ulic Pionierskiej, Fałata i Kajki tchną nadal jakimiś zaprzeszłymi czasami, które z sentymentem wspominają starsi mieszkańcy naszego miasta – Niewątpliwie jedną z najbardziej charakterystycznych budowli tych okolic jest dom z wieżą, lub tzw. dom z bramą (budynek przy ul. Fałata 29-31 – red). – mówi Karol Wyszyński, przewodnik PTTK. - Budynek ten powstał w 1928 roku jako schronisko młodzieżowe dla niemieckich towarzystw młodzieżowych. Mieścił 75 miejsc noclegowych w pięciu pokojach; dwa z nich były ogrzewane. Miejsca noclegowe można było zwiększyć o dodatkowych 25 miejsc, jednak trzeba się było wtedy liczyć ze spaniem na siennikach ze słomą ułożonych na podłodze – uśmiecha się nasz przewodnik. - W niedalekim sąsiedztwie domu z bramą znajdował się niegdyś Komisariat Policji III rewiru, zaś po przeciwnej stronie mieścił się sklep kolonialny w rodzaju delikatesów.
Elblążanie zamieszkujący przed wojną tę okolicę, mogli do woli korzystać z uroków „Różanego Ogrodu”. Dziś udało się odtworzyć dawny obraz, jaki królował w tym miejscu; niskie i wysokopienne krzewy różane ścielą się różnokolorowym dywanem, a w urokliwych zaułkach stoją ławeczki, na których można przysiąść i rozkoszować się słodkim zapachem kwiatów – W miejscu obecnego ogrodu, do lat 50. XX w. znajdowała się najpiękniejsza elbląska fontanna autorstwa Erny Becker-Kahns, a przedstawiała grupę aniołków – mówi Karol Wyszyński. - Ta elbląska artystka była twórczynią kilku rzeźb, które do tej pory możemy oglądać w Elblągu; wykonała ona m.in. ozdoby upiększające obecny Zespół Szkół Gospodarczych.
W centralnej części parku znajduje się także zbiornik wodny – obecnie pusty – który nieco „zasila” strumyk przepływający przez zieleniec, zwany Psią Strugą. Co ciekawe strumyk w jednej części parku płynie małym, odkrytym nurtem, ale w części gdzie znajduje się ogród różany struga przebiega już pod ziemią.
W okolicach Parku Kajki znalazł także swoje miejsce pierwszy urząd pocztowy w Elblągu. 14 kwietnia 1945 roku do naszego miasta przybyła grupa 11 pocztowców, w której znajdował się m.in. Lech Baranowski – późniejszy honorowy Obywatel Elbląga. To on był głównym organizatorem pierwszej placówki urzędu pocztowego (główny urząd był wtedy zajęty przez wojsko radzieckie), a także spedycji przesyłek - Pierwszą pieczątkę Lech Baranowski zrobił sam, z gumy. Również on, wraz z dwójka innych pocztowców, pierwszy dowiózł na rowerze pocztę - 50 listów - do Gdańska; zajęło im to trzy dni – wspomina Karol Wyszyński.
Okolice Parku Kajki to także Osiedle Marynarzy, gdzie stoi obelisk poświęcony Morskiej Grupie Operacyjnej, która – wedle słów naszego przewodnika - 24 marca 1945 roku przybyła do Elbląga, aby przejąć od sowietów majątek przemysłowego miasta w celu jego zabezpieczenia.
Pięknie. Teraz, czas na odrestaurowanie dawnych i wybudowanie tych zniszczonych przed i po wojnie fontann. Mama opowiadała mi, że Elbląg był nazywany kiedyś miastem fontann. Przecudne jest to nasze miasto!
Ja ten park pokazuję całemu światu http://pl.trekearth.com/gallery/Europe/Poland/photo1459155.htm
Cieszy mnie to, że ludzie chętnie przychodzą na spotkania z Przewodnikiem. Przecudnej urody widywałam parki w kwiatach w Szwajcarii, może kiedyś u nas chociaż namiastka takich parków będzie?
Dawny Różany Ogród wyglada pieknie (zwłaszcza ta czesc idąc od strony lodziarni), plac zabaw dla dzieci ogodzony jak nalezy, przdałoby sie zrobic tez jeszcze wydzielona czesc dla psów (w chwili obecnej bez zadnej kontroli ich wlascicieli , psy panosza sie po całym parku Kajki i zanieczyszczaja caly teren parku a potem człowiek z kocem nie ma nawet gdzie sie rozlozyc bo wszedzie psie odchody...). Szkoda, że zaniedbany park Modrzewie od lat nie moze sie doczekac rewitalizacji.