Wczoraj, 10 grudnia, obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. Z tej okazji przygotowano wiele wydarzeń, m.in. maraton pisania listów do więźniów politycznych. W Warszawie odbyła się manifestacja, podczas której wspomniano 92 osoby, które w tym roku sprzeciwiając się chińskiej polityce dokonały samospalenia.
Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka kojarzony jest m.in. z maratonem pisania listów do więźniów politycznych (który zapoczątkowało Amnesty International). Maraton taki został w naszym mieście zorganizowany w ubiegły weekend po raz drugi. - Dzięki poprzedniemu, podczas którego pisano listy do 15 więźniów, 6 z nich odzyskało wolność – zauważa Oliwier Pietrzykowski, jeden z elbląskich organizatorów akcji. - W tym roku uczestnicy Maratonu mogli ubiegać się o uwolnienie m.in. białoruskiego opozycjonisty Alesia Bielackiego i członkiń rosyjskiej grupy Pussy Riot.
Wczoraj wieczorem na Placu Zamkowym w Warszawie rozpoczęła się manifestacja w obronie niepodległości Tybetu. Patronat nad nią objęła Fundacja Inna Przestrzeń. – Śledzimy na bieżąco działania fundacji i staramy się pomóc, kiedy tylko możemy – powiedziały nam uczestniczki spotkania: Paulina i Magda. – Chcemy pokazać ludziom, że istnieje na świecie takie miejsce jak Tybet i my się z nim solidaryzujemy. Dlatego wspieramy tego typu akcje. Wciąż jeszcze wiele osób nie ma świadomości tego problemu. Co prawda, zmienia się ta sytuacja na lepsze, ale zmiana ta przebiega za wolno.
Społeczność tybetańska wraz z warszawianami przeszła ulicami centrum miasta, a najważniejszym punktem trasy było zatrzymanie się przed Ambasadą Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce. Tam oprócz okrzyków i śpiewów postawiono też symboliczne trumny ze zdjęciami Tybetańczyków, którzy dokonali samospalenia.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.
Antek Rokicki, korespondent info.elblag.pl
Co to ma wspólnego z Elblągiem. Warszawa to jakaś nowa dzielnica Elbląga?
Ciekawe czy Tybetańczycy w akcie wzajemności postawili takie trumny polskim bezdomnym zamarzniętym w czasie łagodnych polskich zim w 3RP, która tak dba o prawa człowieka. Kochani Tybetańczycy protestujcie pod ambasadą 3RP w Chinach, u nas wielu odbiera sobie życie gdyż pozbawia się ich ekonomicznych podstaw egzystencji i robi to nie obcy, lecz polski rząd.
lepiej zainteresujcie sie losem polakow a nie wtracacie do do tybetu od razy wypowiedzcie wojne chinom bo z blizszymi sasiadami macie juz przechlapane obroncy sie znalezli smiechu warte
Głodnych polskich dzieci jest 10 000 razy więcej, DZIECI!!! Bez lipy PRZYSZŁOŚĆ NARODU!!!