Kajzerka, kotlet schabowy z grilla, sos tzatziki, do tego ogórek i pomidor. Tak może wyglądać kulinarna osobliwość Elbląga, czyli elbląger. Hit, czy kit?
Na temat Inkluzywnego Klubu Miłośników Elbląskich Kulinariów, rozpoczynającego swą działalność na popularnym portalu społecznościowym z inicjatywy Pawła Nieczui-Ostrowskiego i Roberta Turleja, pisaliśmy kilka dni temu. Elbląscy radni od dłuższego czasu forsują wśród elblążan pomysł wykreowania „osobliwości kulinarnej”, czyli produktu, który wyróżniałby Elbląg spośród innych polskich miast, podkreślałby jego wyjątkowy charakter i przyciągnął turystów.
Najwyraźniej jednak członkowie klubu nie ograniczają się wyłącznie do wyszukiwania przepisów, ale również samodzielnie je realizują. Na pierwszy ogień poszedł elbląger – bułka z kotletem schabowym. - Składniki te mają wymiar symboliczny: kajzerka jest najczęściej kupowaną bułką w Elblągu, tutaj symbolizuje równocześnie materialną, poniemiecką przestrzeń miasta; kotlet schabowy stał się w dobie peerelu topową polską potrawą, symbolizuje więc polski wkład, nową treść wypełniającą przestrzeń miasta – tak tłumaczył ideę powstania elblągera jego pomysłodawca, Paweł Nieczuja-Ostrowski. Dając przykład innym, już się nim zajada, czego dowodem zdjęcia umieszczone na stronie Klubu.
Również sami elblążanie przedstawiają swoje propozycje. Wśród nich znajdziemy między innymi pruskie obwarzanki, cukierki z „Wolności” oraz – wymieniane kilkakrotnie, piwo Specjal, czy dawne EB, które mieszkańcy chętnie widzieliby znów w Elblągu. Jak podkreślają w swoich komentarzach na łamach info.elbląg.pl, kulinarnej osobliwości nie warto szukać na siłę, skoro pod ręką jest tak rozpoznawalna marka, którą wystarczy tylko odpowiednio wykorzystać. Pojawił się również pomysł, aby piwo EB było dostępne w pijalni, która ma stanąć na Wyspie Spichrzów.
Ocenę produktu pod nazwą elbląger zostawiamy Czytelnikom. Zwróćmy uwagę na inny, pozytywny wydźwięk inicjatywy pod nazwą Inkluzywny Klub Miłośników Elbląskich Kulinariów. Jego twórcom udało się skłonić mieszkańców do wysuwania własnych propozycji na kulinarną osobliwość Elbląga. Pytanie tylko, czy dotrą one do władnych w tych kwestiach osób i jak zostaną wykorzystane.
tylko EB!!!!!!!!! zwykły hamburger jakich mnóstwo w świecie i co w nim elbląskiego????
Jak dla mnie całkiem spoko:) Aż mi się głód włączył:D
co to ma byc buhahahahahahahahahaha, ktos w urzedzie skonczyl podstawowke ?????? chociaz wieczorowo ???????
Podstawówki to chyba Ty nie skończyłeś, jakbyś był choć troszkę inteligentny to byś wiedział, że to ma sprowokować mieszkańców do dyskusji, do przedstawiania swoich pomyłów, a Ty jesteś niestety niepełnosprytny umysłowo i nie zrozumiałeś, przykro mi może jest ktoś kto Ci pomoże
Do inteligenta ponizej :) to zeby turysci przyjezdzali do Elblaga wymyslilmy danie kulinarne charakteryzujace nasze miasto :D bedzie to albo bulka z pasztetem i dwoma pomidorami albo kaszanka z cebula i pajda chleba :D wiecie co poknijcie sie w te puste glowy :D a gdzie Ci turysci pojda jak zjedza ???????????? podziwiac blaszane zerdzewiale formy przestrzenne ???? rozerwac sie w Epoce z calym szacunkiem dla tego Klubu ????? popodzia moze wykapia sie w basenie bez wody ????? :D nikt tu nie przyjedzie bo nie ma po co, a wy dalej mozecie promowac kanal Elblaski, wybudowany przez Niemcow, o ktory wogole nie dbacie, piac z zachwytu nad Zalewem Wislanym, nad ktorym nie ma zadnych atrakcji dla turystow tylko ciagle zakazy kapania :D lepiej siedzcie cicho w Urzedzie i sie nie pograzajcie !!!!!!!!!
Salceson brunszwicki (Braunschweig), piwo Tyskie albo np. Warka, toruńskie pierniki, klops królewiecki, podhalańskie oscypki...i tysiące innych. Dobry pomysł, aby to własnie kulinaria promowały Elbląg, gdyż wiadomo: przez żołądek do serca. Jednak bardziej widziałbym to jako wskrzeszenie tradycyjnej kuchni tej części Pomorza, Zuław i Warmii. Stare przepisy na specyficzne potrawy naszego regionu. Zadanie dla historyków oraz nauczycieli zawodu w Zesp. Szkół Gastronomicznych. Specjal to elbląska marka ale przywłaśzczona przez grupę Żywiec Pamietajmy też, że w historii Elblag kojarzony był najbardziej ze szkutnictwem czy powiedzmy stylem meblarstwa, konkurencyjnym dla tzw. mebli gdańskich. No i szkolnictwo: zapomniane juz Gimnazjum Elbląskie...
Elblaskie jest EB - to jest nasz produkt - Prezydent zalatw EB!!! Niech bedzie dostepne tylko w Elblagu.
Pawle, spodziewałem sie po |Tobie więcej niż jakaś buła z kotletem.... I tym zajmują się radni. Czyli jakie jedzenie taki radny.
zatrudnijcie historyka, miłośnika kuchni (np. Makłowicz). Niech odszuka i odnowi Elbląską potrawę. Zastrzec nazwę i skład (oczywiście przez UM). Wystąpić do Brukseli o przyznanie certyfikatów (czy co tam potrzeba), udostępnić danie restauratorom (nie właścicielom barów i kebabów), z Elbląga do tego piwo specjal lub jakaś naleweczka i głosić, reklamować polecać. Np.: na mazury wszyscy jeżdżą na kartacze :)
Przepis na miarę Panów - Pomysłodawców. Typowo elbląskie składniki i od wieków popularne w tym regionie - kajzerka, tzatziki ( żuławskie ? ). Chłopaki kajzerki też dobrze "schodzą" w Warszawie i Gdańsku. Totalna beznadzieja, wychylanie sie na siłę. Do łopaty !