Dziś, 28 lipca, po raz czwarty triathloniści z całej Polski rywalizowali ze sobą w niezwykłych zawodach z cyklu Garmin Iron Triathlon. W tym roku w rywalizacji wzięło udział niemal 800 zawodników i zawodniczek.
Triathloniści tradycyjnie mieli do wyboru trzy, wymagające dużej sprawności fizycznej, dystanse 1/2 IM 1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze i 21,1 km biegu, 1/4 IM 0,95 km – 45 km – 10,55 km biegu oraz 1/8 IM 0,475 km – 22,5 km – 5,275 km.
Na każdym dystansie uczestnicy mogli wystartować w sztafecie triathlonowej, w której jedna osoba płynęła, druga jechał na rowerze, a trzecia biegła. W tym roku w sztafecie wzięło udział 17 drużyn. Strefa zmian usytuowana była na Bulwarze Zygmunta Augusta, a meta na placu przed Katedrą św. Mikołaja. Jak podkreślają uczestnicy, tegoroczne zawody nie należały do najprostszych ze względu na uporczywy boczny wiatr, który utrudniał zmagania.
W tym roku jak zwykle w naszym mieście trasa jest jak zwykle piękna i szybka. Natomiast występował boczny wiatr, który był męczący. Jeśli ktoś łudził się, że zawracając będzie jechał z wiatrem, to bardzo się zdziwił, było jeszcze ciężej. Większość z nas miała trudne warunki, dlatego dzisiejszą trasę nazwałbym weryfikatorem charakteru, bo naprawdę można było się sprawdzić. Psychika pracowała do samego końca. Jeśli ktoś pojechał rowerem za mocno i odwodnił się, to na biegu było jeszcze ciężej, kolejne cierpienie. Tego dnia było bardzo gorąco i duszno, także główną trudnością było odwodnienie i temperatura
-mówił Bogusław Tołwiński, zawodnik i trener triathlonistów z wieloletnim doświadczeniem.
Etap pływacki odbył się w rzece Elbląg, następnie triathloniści pojechali Trasą Unii Europejskiej i dalej drogą wojewódzką nr 503, aż do nawrotu w Kamionku Wielkim. Trasa biegowa prowadziła m.in. przez ścisłe centrum Starego Miasta, dlatego też ruch samochodów tym rejonie został wstrzymany do godz. 16.00. Mimo żaru płynącego nieba i ogromnego zmęczenia wszyscy zawodnicy bezpiecznie dotarli na metę. Ponadto uczestnicy szykują się, aby za rok powtórzyć, a nawet poprawić swój wynik.
Po dzisiejszym biegu czuje się fantastycznie. Na pewno wystartuje w przyszłym roku, tylko wtedy będę drugi. Dla mnie nie ma żadnych przeszkód, robię to, co lubię i jestem z siebie zadowolony
-mówił pan Sławomir Zieniewicz, który mimo kalectwa zajął 3 miejsce w kategorii 60- na dystansie 1/8 IM.
W tym roku dodatkową nagrodą dla najlepszego zawodnika lub zawodniczki, którzy ukończyli zmagania na dystansie 1/4 IM przed upłynięciem 1h 50 w przypadku mężczyzn i 2h 00 w przypadku kobiet, było aż 10.000 zł. Zaledwie 5 minut dzieliło jednego z zawodników od wygranej.
Wyniki:
1/2 IM (1,9 km, 90 km, 21,1 km)
Kobiety:
1. Aleksandra Sypniewska – Lewandowska (Gdynia) 04:46:50
2. Marta Maksymiuk (Elbląg) 05:34:36
3. Agnieszka Stanisławska (Poznań) 05:46:22
Mężczyźni:
1. Paweł Młodzikowski (Adamów) 04:17:01
2. Piotr Różalski (Elbląg) 04:23:17
3. Piotr Saniawa (Lublin) 04:24:15
1/4 IM (0,95 km, 45 km, 10,55 km)
Kobiety:
1. Joanna Pomorska (Warszawa) 02:28:02
2. Ewelina Suchomska (Gdańsk) 02:31:26
3. Aleksandra Kieda (Białystok) 02:32:54
Mężczyźni:
1. Tomasz Marcinek (Racibórz) 01:55:40
2. Łukasz Kalaszczyński (Płock) 01:57:43
3. Igor Siódmiak (Szczecinek) 01:58:39
1/8 IM (0,475 km, 22,5 km, 5,275 km)
Kobiety:
1. Aleksandra Marianek (Zalesie Górne) 01:14:25
2. Wioleta Jarocka (Legionowo) 01:15:10
3. Anna Giżyńska (Warszawa) 01:15:58
Mężczyźni:
1. Maciej Bruździak (Borkowo) 00:59:56
2. Paweł Miziarski (Reda) 01:01:50
3. Łukasz Krieger (Chojniczki) 01:02:50
Osoba która była odpowiedzialna za organizacje(wyłaczenie dróg z ruchu) powinna zostać usunięta ze stanowiska... zero informacji na temat tego ze trasa będzie zamknięta. Czas najwyższy wziąć przykład z innych miast(np. Trojmiasto) i umieszczanie informacje na słupach, znakach, że droga będzie wyłączona z ruchu w dniu "x" o godzinie "y"... podobno informacja była na przystankach autobusowych? Czy to wystarczajace? To już pytanie do osoby która to wymyśliła, ale jeśli uwaza ze to wystarczajace to jest kompletnym kretynem...
Słaby wzrok masz, masakrycznie słaby. Informacje były na słupach już w czwartek. Że o internecie nie wspomnę i stronie www zawodów z mapa także.
Złe wyniki
Niestety winiki źle podane, na stronie organizatora są oficjalne wyniki
Organizator zrobił lipę z trasą przez most. Dziurawy jak sito do remontu a przykryli dziury matą welurową. wpadłem w dziurę przewróciłem się poobijałem i skręciłem kostkę wstyd :( . Zamiast pomyśleć o remoncie albo o zmianie trasy nie przez most tak jak to było podczas 1 startu i trasa by była szybsza
Adam za ten most i tą kostkę to któryś urzędas powinien odpowiedzieć, już tyle czasu i dalej problem jest
co tak mało zdjęć?
ludzie to jest tylko Elbląg nie żądajcie cudów
Za most a raczej ta fuszerke byl odpowiedzialny nowaczyk i jurek motorowka z PO. To za ich panowania położono ta wadlowa tandetna drewniana kostkę. Dalej głosujcie na PO a później narzekajcie
Ma sa kra - Ty chyba czytać nie umiesz, albo coś masz ze słuchem i wzrokiem. Były informacje na ten temat tak w Internecie jak i w miejscowej TV. Stosowny komunikat był też na stronie internetowej ZKM, a w tych środkach komunikacji, które miały w tym dniu zmienione trasy wywieszono stosowne informacje. Ten komentarz to przykład zachowania typowego Polaka, nikt bowiem osobiście go nie zawiadomił, więc on uważa, że informacji nie było.