Robert Karaś mistrz i rekordzista świata w triathlonie na dystansie potrójnego ironmana – 11,4 km pływania, 540 km na rowerze i 126,6 km biegu tym razem zmierzył się z... pytaniami dzieci. Dziś (11 czerwca) triathlonista spotkała się z uczniami elbląskiej szkoły sportowej.
Pamiętam, gdy byłem w ich wieku, motywowały mnie sytuacje, gdy przychodził sportowiec, który osiągnął już jakieś sukcesy. To pomaga w wybraniu drogi. Tym bardziej że jesteśmy w szkole sportowej. Każde z tych dzieci, zaczęło już uprawianie jakichś dyscyplin. Teraz być może mają dylematy, czy dalej to robić. Sam przez to przechodziłem. Cieszę się, że być może będę mógł pokazać im, jak to wygląda po latach, być może zainspiruję ich do tego, aby wytrwali w tej ciężkiej drodze, jaką jest sport. Bo to ciężka droga, żeby coś osiągnąć naprawdę trzeba bardzo dużo przejść
- mówił jeszcze przed spotkaniem Robert Karaś.
We wtorek (11 czerwca) triathlonista był gościem głównym spotkanie, które odbyło się w Sportowej Szkole Podstawowej nr 3 im . Polskich Olimpijczyków w Elblągu, oprócz uczniów ze szkoły przy ul. Agrykola, uczestniczyli w nim również ich rówieśnicy z SP nr 12.
Dzieci nie tylko miały okazję poznać sylwetkę i dokonania mistrza. Mogły też zadać mu swoje pytania. Tych uczniowie mieli całkiem dużo. Dopytywali Roberta Karasia między innymi o to, czy podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata, które zwyciężył z czasem 30 godzin 48 minut i 57 sekund nie chciało mu się spać, co jadł w trakcie tych zawodów, czy nie miał chwil zwątpienia podczas startu, a także jak zaczęła się jego droga z triathlonem.
Najważniejsza lekcja, którą mogę przekazać dzieciakom? Oni muszą sami wiedzieć, czy chcą uprawiać sport. To nie powinno być tak, że rodzice wysyłają ich na zajęcia, być może z dyscypliny, którą sami kiedyś uprawiali. To dziecko powinno samo podjąć decyzję, co chcę robić. Sam probowałem wielu sportów i dopiero gdy trafiłem na triathlon, wiedziałem, że to jest to. To jest najważniejsza rzecz, dziecko musi być przekonane do tego, co robi
- przekonuje Robert Karaś.
W trakcie, które prowadził Krzysztof Kluge, triathlonista, nauczyciel wychowania fizycznego, była również okazja zdobyć autograf mistrza. Na ręce Roberta Karasia trafił również Laur „Najlepszym z Najlepszych” przyznawany wyjątkowym mieszkańcom Warmii i Mazur, którym elblążanin został wyróżniony w marcu tego roku.
Robert Karaś był kolejnym już utytułowanym sportowcem, który spotkał się z uczniami elbląskiej szkoły sportowej.
Regularnie organizujemy "Spotkania z mistrzem". Nie dalej jak tydzień był u nas Bartek Białkowski, były zawodnik Olimpii Elbląg, obecny reprezentant Polski w piłce nożnej. Gościliśmy też Marcina Prusa, siatkarza. Chcemy pokazywać naszym uczniom drogę do sukcesu w sporcie, przez połączenie go z nauką, pomysłem na siebie, realizacją marzeń i determinacją w działaniu. Myślę, że takie spotkania mają dla uczniów niezwykłą wartość
- dodaje Anna Szuszkiewicz, dyrektor Sportowej Szkoły Podstawowej nr 3 w Elblągu.
Robert Karaś to jeden z najbardziej utytułowanych elblążan. Triathlonista, mistrz i rekordzista świata w triathlonie na dystansie potrójnego Ironmana w 2018 roku i podwójnego Ironmana w 2017 roku, rekordzista Polski na dystansie Ironmana w 2019 roku. Obecnie przygotowuje się do kwalifikacji na mistrzostwa świata, które odbędą się za pięć tygodni.
To jest w tej chwili najważniejszy wyścig. Nie myślę o tym, co dalej. Zawsze skupiam się na tym, co przede mną
- dodaje sportowiec.
a czy ta Kluge już musiała pozować do zdjeć
A dlaczego nie było radnego Tołwińskiego jako prowadzącego spotkanie?
Piękny wzór dla uczniow. A co ma do tego radny ? Tu liczy się sport i tylko sport.
Super pomysły _ był Jacek Wszola, teraz Karas, nie wiem tylko jaka dyscyplinę reprezentuje ta Pani na zdjęciu. Może pływa?
znowu klugasy sie tam wcisneli?
@ :))) ~bo to człowiek orkiestra jest ...