W dzisiejszym meczu 27. kolejki II ligi Olimpia Elbląg rozbita na własnym boisku przez ŁKS Łódź 0:5 (0:2).
Mecz rozpoczął się fatalnie dla Olimpii. Już w pierwszej akcji meczu goście wywalczyli rzut rożny, po któym padła bramka. W zamieszaniu podbramkowym z najbliższej odległości piłkę do bramki wpakował Radionov. W 12 minucie na 2:0 mógł podwyższyć Rozwandowicz, ale jego strzał z ok. 10 metrów był minimalnie niecelny. Olimpia pierwszą dobrą okazję miała w 17. minucie, kiedy dobry strzał Stępnia z dystansu na rzut rożny wybił Kołba. Jednak oprócz tej sytuacji Olimpia nie była w stanie poważniej zagrozić bramce ŁKS-u. Na domiar złego w 21. minucie było już 2:0, kiedy Pyrdoł wpisał się na listę strzelców, pewnie wykorzystując dobre dogranie Łuczaka z prawego skrzydła.
Po przerwie trochę więcej przy piłce była Olimpia, ale wciąż nie potrafiła stworzyć zagrożenia pod bramką ŁKS-u, który tylko skutecznie kontratakował. W 67 minucie było już 0-3 dla gości. Radionov sprytnie obrócił się na obrońcy Olimpii i pewnie uderzył obok Daniela. W 71. minucie na 4-0 podwyższył Pyrdoł, który dobił do pustej bramki piłkę po obronie Daniela. Piątą bramkę zdobył w 80 minucie Rozwandowicz, który wykorzystał rzut karny. Był to bardzo słaby mecz Olimpii, przewaga gości była w tym spotkaniu niepodważalna.
W najbliższą środę Olimpia zagra na wyjeździe zaległy mecz z Gryfem Wejherowo, a za tydzień kolejne spotkanie także na wyjeździe - z GKS-em Bełchatów.
Olimpia Elbląg - ŁKS Łódź 0:5
Bramki: Jewhen Radionow 2, 67, Piotr Pyrdoł 31, 71, Maksymilian Rozwandowicz 80 (k)
Skład Olimpii: 12. Wojciech Daniel - 7. Michał Balewski, 2. Tomasz Lewandowski, 5. Kamil Wenger, 25. Eryk Filipczyk (60, 23. Michał Kiełtyka) - 11. Rafał Lisiecki, 15. Krzysztof Niburski (32, 19. Paweł Szołtys), 24. Bartosz Danowski (72, 8. Kacper Korkliniewski), 10. Radosław Stępień, 14. Mateusz Szmydt (66, 6. Anton Kołosow) - 9. Piotr Kurbiel.
II liga - sezon 2017/2018 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
myslę że zajmą w lidze 13 miejsce na koniec tej rundy.... i może wygrają jeszcze jden mecz reszta remisy lub porażki
Spisali się na piątkę !
Oby utrzymamali się w drugiej lidze to sukces bo w pierwszej to baty z każdym.
Szmaciarze rowy kopać a nie udawac ze gracie o 1 lige
- Olimpia! - Co? - 5:0!
niepotrzebnie kibice krzyczeli "Jeb..ć ŁKS" :D
Przyjezdni bezlitośnie wykorzystali błędy popełnione przez elbląską drużynę i losy pojedynku rozstrzygnęli zdecydowanie, jak chyba żaden z dotychczasowych naszych przeciwników, na swoją korzyść ! We wczorajszym spotkaniu ani przez moment wyższość zespołu gości nad Olimpią nie podlegała dyskusji, co oczywiście pokazują rozmiary porażki. Jednak co się stało, to się nie odstanie. Jak najszybciej należy zapomnieć o porażce z ŁKS – em, wyciągnąć z niej właściwe wnioski, wziąć się w garść i grać dalej. Już nie raz nasi piłkarze pokazali że na tym szczeblu rozgrywek mogą wygrać z każdym przeciwnikiem. Z jednej wpadki nie należy robić tragedii. Chociaż szanse na awans do wyższej klasy rozgrywkowej mocno się oddaliły, cztery ostatnie spotkania, jeden zdobyty punkt, to grać zawsze należy do końca !
Chyba czas na zmiany i nie o piłkarzy tu chodzi.
My wierzymy tylko w ZKS, Olimpio o nasz o nasz... Nie poddawać się walczymy do końca o awans
O rany a ten ksiac to co on reprezentuje? To mabyc ksiac?? Wyglada jak nie powiem co. Chowajcie dzieci