W swoim przedostatnim meczu sparingowym piłkarze Concordii Elbląg zremisowali w Żukowie z trzecioligowym KS Chwaszczyno 4:4. Pomarańczowo-czarni przez cały mecz gonili wynik. Już po siedmiu minutach przegrywali 0:2, a po godzinie gry 2:4. W kolejnym meczu udowodnili jednak, że potrafią walczyć do końca. Podobnie jak w ostatnim sparingu z Zatoką Braniewo, wyrównującą bramkę zdobyli w ostatniej minucie spotkania. Po raz kolejny świetną formą popisał się strzelec dwóch bramek dla Concordii Adam Duda.
KS Chwaszczyno, podobnie jak Concordia, walczy w swojej grupie III ligi o utrzymanie. Drużyna z Kaszub znajduje się w tabeli na 15 miejscu, tuż nad strefą spadkową. Sobotni sparing zapowiadał się więc jako potyczka dwóch zbliżonych poziomem zespołów. I taki w rzeczywistości był.
Elblążanie źle weszli w to spotkanie, bo już po siedmiu minutach przegrywali dwoma bramkami. Najpierw stracili gola po rzucie karnym, którego skutecznym egzekutorem był Maksymilian Hebel, a chwilę później wynik podwyższył Kacper Łazaj. W 17 minucie bramkę kontaktową zdobył Michał Pietroń, który wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na Mateuszu Szmydtcie. Miejscowi jeszcze przed przerwą, za sprawą Mateusza Węsierskiego, ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie.
Dziewięć minut po wznowieniu gry, Concordia znów traciła do rywala tylko jedną bramkę. Po zagraniu głową Martina Stracha, piłkę przyjął w polu karnym Adam Duda, sprytnie minął obrońcę i mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobył drugą bramkę dla elbląskiego zespołu. W 62 minucie czwartą bramkę dla Chwaszczyna zdobył były zawodnik Concordii Rafał Bujnowski. Niedługo później, w 73 minucie kolejny raz swoimi nieprzeciętnymi umiejętnościami popisał się Adam Duda. Mający za sobą występy w ekstraklasowej Lechii Gdańsk napastnik, po indywidualnej akcji pokonał bramkarza Chwaszczyna i było już tylko 3:4. Elblążanie walczyli ambitnie do samego końca i to im się opłaciło. W doliczonym czasie gry po rzucie wolnym doprowadzili do wyrównania. Dośrodkowana w pole karne piłka trafiła na głowę Edila, a następnie tuż pod nogi Mariusza Pelca, który z bliska wpakował ją do siatki.
Nasz zespół pokazał w tym meczu charakter i udowodnił, że potrafimy walczyć do końca. Cały czas goniliśmy wynik i to nam się udało. Cieszy dobra skuteczność naszej ofensywny, ale martwi postawa obrony. Wszystkie stracone w tym spotkaniu bramki padły po karygodnych błędach naszych defensorów. Musimy coś z tym zrobić. Jeszcze przed rozpoczęciem ligi będziemy starali się znaleźć doświadczonego obrońcę, który wzmocni tę formację
– mówi drugi trener Concordii Daniel Ciesielski.
W sparingu z Chwaszczynem w Concordii po raz drugi sprawdzany był 20-letni pomocnik Mateusz Gołębiewski (ostatnio Huragan Morąg). Zawodnik zaprezentował się na tyle dobrze, że klub podejmie teraz rozmowy w sprawie jego pozyskania.
KS Chwaszczyno – Concordia Elbląg 4:4 (3:1)
Bramki: 1:0 Maksymilian Hebel (4'-k.), 2:0 Kacper Łazaj (7'), 2:1 Michał Pietroń (17'-k.), 3:1 Mateusz Węsierski (44'), 3:2 Adam Duda (54'), 4:2 Rafał Bujnowski (62'), 4:3 Adam Duda (73'), 4:4 Mariusz Pelc (90+1').
Concordia: Pogorzelec – Lubiejewski (65' P. Pelc), Edil, Lewandowski (55' M. Pelc), Stawikowski (46' Gołębiewski), Otręba (46' Burzyński), Pietroń, Szmydt, Kiełtyka, Duda, Strach (70' Kuczkowski).
W ostatnim przed wznowieniem ligi sparingu, 4 marca Concordia zmierzy się z czwartoligowym GKS Wikielec.
Janpa3
FIFA już zdegradowała Concordie do B klasy? Przeciez niedługo zacznie sie runda rewanżowa a FIFA co.