W 7. kolejce PGNiG Superligi Kobiet, 3 listopada elbląskie szczypiornistki przegrały z liderem tabeli SPR Lublin 27:32. Jest to ich pierwsza przegrana po czterech kolejnych zwycięstwach na własnej hali.
Mecz rozpoczął się dobrze dla zawodniczek Startu Elbląg. Po dwóch golach Agnieszki Wolskiej i jednym Wiolety Janaczek Start prowadził w 4. minucie 3:0. Do końca pierwszego kwadransa elblążanki one 2-3 punktową przewagę nad lubliniankami. Początkowo to Start narzucał rytm meczu, a SPR musiał gonić wynik. W pierwszych 15 minutach były tylko dwie niebezpieczne sytuacje, które mogły przechylić szalę na stronę SPR: 4:3 w 7. minucie spotkania oraz remis 7:7 w 12. minucie. Sprawczynią obydwu wyników była Dorota Małek.
Od wyniku 10:7 widniejącego na tablicy wyników w 14. minucie spotkania, lublinianki w ciągu 4 minut doprowadziły do dwupunktowego prowadzenia, zdobywając aż pięć bramek z rzędu. Od tego czasu to one zaczęły dyktować warunki gry, mimo dwuminutowych kar dla Aliny Wojtas i Kristiny Reklewskiej. Niestety zawodniczki Jerzego Cieplińskiego nie potrafiły wykorzystać tego osłabienia i w 29. minucie drużyna SPR miała już pięciopunktową przewagę i prowadziła 18:13. Dodatkowo przez ostatnie cztery minuty Start grał w osłabieniu po karach dla Agnieszki Wolskiej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18:14 dla gości.
W drugiej połowie strzelanie rozpoczęła zawodniczka Startu Monika Aleksandrowicz, na co goście odpowiedzieli dwoma bramkami i w 33. minucie oglądaliśmy już wynik 20:15 dla przyjezdnych, których bramki świetnie broniła Weronika Gawlik. Elbląska drużyna nie potrafiła wykorzystać wielu dobrych sytuacji, więc pięciopunktowa przewaga SPR utrzymywała się przez większość czasu. W 58. minucie podopieczne Edwarda Jankowskiego prowadziły aż 8 trafieniami. W końcówce meczu elblążanki zmniejszyły różnicę goli do pięciu, lecz nie ostatecznie nie pozwoliło im to doprowadzić do zwycięstwa.
Start Elbląg - SPR Lublin 32:27 (14:18)
Start: Kordunowska, Dzhukeva, Kędzierska - Pesel, Matouskova 2, Białoszewska 4, Cekała 2, Wolska 7, Janaczek 5, Jędrzejczyk 1, Szymańska 1, Aleksandrowicz 4, Klonowska, Karwecka 1, Woronko, Jałoszewska.
SPR: Gawlik, Baranowska - Konsur, Małek 9, Kocela 4, Wilczek 3, Majerek 5, Wojdat, Stasiak 4, Repelewska 3, Jarosz, Wojtas 4.
PGNiG Superliga kobiet - sezon 2012/2013 - tabela, terminarz, wyniki
Mecz można tak z komentować ,dobra gra elblążanek tylko przez pierwsze 15 minut i to było widać na tablicy z wynikiem,później bezradność ,brak koncepcji,marnowanie 100% sytuacji.Mecz bez emocji
to lider tak wyzzlo ale meczyk spoko szkoda faktycznie niewykorzystanych sytuacji ale widok piekny piekna panna cekała...aaaa