Prezydent Elbląga Witold Wróblewski oraz wiceprezydent Janusz Nowak zorganizowali wczoraj (23.03.) spotkanie z mieszkańcami wybranej części miasta. Podobno ma to być początek cyklu spotkań z elblążanami. Niestety na to wydarzenie nie zostały zaproszone media. Nasza redakcja została poinformowana o spotkaniu przez elblążanina, który dowiedział się o nim z plakatu wywieszonego na tablicy informacyjnej w jego bloku. Tematem spotkania była przyszłość elbląskiego portu. Dlaczego tak istotny temat był poruszany „potajemnie”? Dlaczego włodarze naszego miasta nie chcieli, by w spotkaniu uczestniczyły elbląskie media?
Przypomnijmy, że od 24 kwietnia do 7 maja będą przeprowadzone konsultacje społeczne. Mieszkańcy Elbląga, za pośrednictwem ankiety, będą mogli wyrazić opinię czy port należeć ma do Miasta czy do Rządu? Oprócz ankiety przeprowadzony będzie również sondaż telefoniczny. Wyniki mają zostać przedstawione do 30 maja. Konsultacje będą kosztowały elblążan 33 tys. zł.
Wczoraj, w świetlicy SM Sielanka, odbyło się spotkanie zorganizowane przez władze miasta, na które nie zostały zaproszone media. Prezydent Elbląga podczas swojego przemówienia (o którym więcej napiszemy w kolejnym materiale) stwierdził, że nie wierzy w zapewnienia Rządu.
Liczenie że skarb państwa to zrobi i otworzy inwestycje jest dla mnie nieszczere i nieprawdziwe. (…) Rząd ma ważniejsze zadania niż zajmowanie się spółką w naszym mieście
– powiedział wczoraj Witold Wróblewski.
Stanowisko Prezydenta Elbląga ze zdziwieniem przyjął Wiceminister Aktywów Państwowych Andrzej Śliwka, który 9 miesięcy temu, w imieniu Rządu, złożył włodarzowi naszego miasta propozycję dot. dofinansowania elbląskiego portu kwotą do 100 mln zł. - Zarzuty o nieszczerości i niezrealizowaniu przerabialiśmy przy inwestycji Przekopu Mierzei Wiślanej, wtedy koledzy partyjni duetu Wróblewski-Wcisła z PO-PSL nic w tym zakresie nie zrobili. Elbląg dla nich nie był ważny.
Dziś pierwszy etap tej inwestycji jest zakończony, a kolejne realizowane – zaznaczył Andrzej Śliwka. - To tyle jeśli chodzi o naszą wiarygodność, a wiarygodność PO i PSL.
Chcę rozwoju Elbląga i całego regionu. Uczynienie Portu w Elblągu czwartym portem RP jest szansą dla miasta. Chcemy to zagwarantować oficjalnie poprzez wpisanie go do ustawy, jako portu o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej, co nada mu rangę portów w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. Pragnę zauważyć, że dla rządu ten projekt od samego początku jest priorytetem, natomiast, jak widać, dla Pana Prezydenta Wróblewskiego, przez 16 lat jego rządzenia i współrządzenia miastem, wszystko było ważniejsze niż Port. A w zasadzie można odnieść wrażenie, że nic nie było wystarczająco ważne, aby Pan Wróblewski zajął się porządnie jakimikolwiek sprawami Elbląga
– podkreślił Andrzej Śliwka.
We wczorajszym spotkaniu wziął udział wicewojewoda warmińsko-mazurski Piotr Opaczewski. - O spotkaniu dowiedziałem się od mieszkańca Elbląga na godzinę przed spotkaniem i postanowiłem na nie pojechać – mówił . - Pan Prezydent zdaje się zapominać, jakie środki zainwestował rząd do tej pory w mieście. To razem około 200 mln zł w ostatnim czasie - 27 mln zł na modernizację nadbrzeży z programu Polski Ład, 65 mln zł na basen odkryty również z Polskiego Ładu, czy około 100 mln zł w budowę biurowca Porta Mare. To wszystko rządowe pieniądze.
W mojej opinii to Rząd ostatnio traktuje Elbląg z większą powagą nić wybrany przez jego mieszkańców Prezydent
– dodał Piotr Opaczewski.
Jutro opublikujemy kolejny materiał dotyczący tego spotkania.
Następna wtopa ! Ale zeby bać się mediów? Żenada
Boją się dziadki że pieprzenie o porcie i męczenie oczu i uszu reklamami przyniesie sondazową klapę więc mamrolą banialuki o wyższości portu ! A czym byl do tej pory? Czas panowie mierzyć sily na zamiary i przestac konkurowac z państwem i mlodością !
No prozę. Ten gnój niedawno pozywał do prokuratury grupę referendalną za to, że chce konsultacji z mieszkańcami, pitolił coś, że referendum to za duże koszty. A teraz sam organizuje spotkanie i mu ne szkoda publicznej kasy? Wszystko byle tylko odłożyć w czasie rozwój portu. Kto go zadaniuje? Może tym by se zajęły media. To nie jest normalne, że włodarz miasta robi mu pod górkę. Gdyby faktycznie zależało mu na rozwoju portu to od lat "chodziłby na rzęsach", żeby pozyskać środki na tereny wokół portu, negocjowałby z PKP udrożnienie linii kolejowej, zapytałby jak wyglądają etapy inwestycji - w tym pogłębienie toru. Wróbel jako totalna opozycyjno woli się bawić w wojenki z rządem, kosztem dobrostanu miasta. Ten gnój robi pośmiewisko z naszego miasta. Kiedy drugi podejście do referendum?
Potajemnie? Bzdury piszecie ma całym naszym osiedlu w każdej klatce wisiało ogłoszenie
Rozmawiali z seniorami ( z calym szacunkiem) ale na te tematy o przyszłości to nalezy rozmawiać z ludzmi z przyszloscią ! Ale z 2 strony samemu trzeba byc z przyszlosci a nie należeć juz do przeszłości?
Gonimy harleya i jego POwskich przydupasow z miasta. Dość już tego kalania we własne gniazdo, dość bylejakości, dość PRL-u. Dziadki z minionej epoki precz z ratusza. Czas na rewolucję, czas na zmiany. Tancerze,noszowi i reszta już tam się zasiedzieli i nic nie robią tylko patrzą jak dopiec partii rządzącej. Nie ma na to naszej zgody, won!
Pan Wróblewski w podziemiu - to degrengolada intelektualna. Ciągłe rojenia o IV porcie to jakaś aberracja. W sejmie procedowany jest projekt który napisałem dla Pawła Kukiza a poseł Jarosław Sachajko nadał mu bieg przez wiceministra finansów Artura Sobonia. Tek projekt który napisałem kilka lat temu i był prezentowany na łamach infoelbląg, doczekał się realizacji jest on na miarę słynnej ustawy Wilczka i będzie napędzał bardzo szybki rozwój inwestycji w Polsce powiatowej. Czy Elbląg jest na to gotowy? Niestety nie. Zadłużono miasto na pierdoły. Nie uzbrojono Terkawki - jeszcze jest czas by to zrobić. Więcej o tym napiszę w szczegółach - będzie to ustawa przełomowa dla Polskiej gospodarki na długie lata - 200 h to złoto Elbląga - koszt ok 200 mln da tys miejsc pracy i podatki dla Elbląga.
Wszystkie porty polskie działają w synergii, tzn. dzielą się udziałami z Państwem (skarbem Państwa), bo jako samorządy nie udźwignęły by kosztów np. koniecznych dużych inwestycji. Dlaczego Prezydent et consortes, niepozbawieni złej woli wobec dogadania się - nadużywają straszaka i upraszczają zerojedynkowo, manipulują mieszkańcami i opinią publiczną? No dobrze, a jeśli nie udziały Państwa, to co? Jakie są szanse rozwoju portu, oprócz powtarzanej w kółko "mantry o obrotnicy". Jakie są plany rozwojowe ze strony samorządu, jakie części budżetu w kolejnych latach Miasto na port przeznacza?
Nikt się nie odważy tego napompowanego nienawiścią do Elbąga i Elblążan , postawić przed sądem z Art. 231 kodeksu karnego Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Przecież ten gruby śmieć pozywa Elblążan do sądu za krytyj=ke jego nie-rządów , a sam niszczy to miasto, gbur zas...rany, alkomatem go !
Stanowcze NIE dla przejęcia Portu przez miasto. Tylko Rząd zapewni dalszy rozwój portu i naszego kochanego miasta Elbląga, które od 1999 r. doprowadzono do totalnej ruiny.