Podczas dzisiejszego (14.02.) posiedzenia Komisji Gospodarki Miasta jednym z omawianych tematów był Przekop Mierzei Wiślanej i przygotowanie do niego elbląskiego portu.
Justyna Kowalczyk, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju UM w Elblągu opowiedziała o planach Urzędu związanych z pogłębieniem toru. - Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, że w naszym zadaniu strategicznym jest pogłębienie toru wodnego. Czy może to Pani wyjaśnić? - zapytał Przewodniczący Rady Miasta Antoni Czyżyk.
Tak, dobrze Pan zrozumiał. Zabiegamy o to, żeby ta część na odcinku 6 kilometrów, która nie wchodzi w zakres inwestycji dotyczącej budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, żeby była przedmiotem dofinansowania w ramach projektu strategicznego. W tej chwili trwają rozmowy z Urzędem Marszałkowskim w tym temacie
– mówiła Justyna Kowalczyk.
Wyjaśnienia dyrektorki Departamentu nie wystarczyły Przewodniczącemu. - Do tej pory słyszeliśmy, że koryto czy wody podlegają Zarządowi Wód Polskich i to nie jest na terenie Miasta Elbląga – stwierdził Antoni Czyżyk. - Jak to się ma prawnie, jeśli chodzi o dofinansowanie środków samorządowych, krajowych czy z RPO do tego zadania?
- Z Urzędem Marszałkowskim trwają, trwały rozmowy i tak naprawdę nie do końca stanowisko, może pan prezydent ma pomysł, jak to powiedzieć. Nie do końca jest wola finansowania tej inwestycji, więc sami szukamy dodatkowych środków na ten odcinek. Gdyby się okazało, że my te środki otrzymamy na pewno zostanie podpisane porozumienie z Urzędem Marszałkowskim. Jest to sprawa do tego, żeby to formalnie rozwiązać – opowiadała Justyna Kowalczyk.
Cezary Balbuza, radny Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Komisji Gospodarski Miasta dopytywał dalej.
Użyła Pani określenia „ostatnie 6 kilometrów”. Śledzę dokładnie tą inwestycję, bo jako przewodniczący Komisji muszę trzymać rękę na pulsie. Jeszcze dwa lata temu były koncepcje, że pogłębienie bierze na siebie państwo do odległości 800 m od Mostu Unii Europejskiej. Później była dogadana informacja, że jednak do samego Mostu Unii Europejskiej. A Pani o jakich 6 kilometrach mówi? Mierzonych odkąd dokąd?
- pytał.
Z odpowiedzią pospieszył Wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak. - Ja bym tego tematu nie drążył. My cały czas stoimy na stanowisku, że wody są własnością Skarbu Państwa, a świadczy o tym chociażby fakt, że jak my spuszczamy wody deszczowe do rzeki Elbląg to musimy płacić Wodom Polskim, bo to jest ich własność, więc również uważamy, że pogłębienie portu leży po ich stronie – wyjaśniał Janusz Nowak.
Oczywiście próbujemy rozmawiać, bo gdyby się okazało, że to będzie przeszkodą, bo np. Skarb Państwa powie, że owszem to jest ich obowiązek, ale nie mają na to pieniędzy to my szukamy takich możliwości, ale dzisiaj trudno jest mówić o jakichkolwiek szczegółach
– podkreślił wiceprezydent.
- No dobrze, czyli wiemy, że potrzebujemy, ale nie wiemy na jaki obszar. No dobra. To może później się dowiemy – zakończył temat Cezary Balbuza.
Proszę naświetlić temat braku woli dofinansowania na forum ogólnopolskim ,moze rzad zreflektuje sie ze podał danie bez sztućców.
"Z Urzędem Marszałkowskim trwają, trwały rozmowy (..) Nie do końca jest WOLA finansowania tej inwestycji,". I kolejny, ewidentny przykład, jak Olszczyn dba o region Żuław i Elbląga. A w 1999 obiecano nam - "tu wam lepiej, bo będziecie jedynym portem w województwie i oknem na Świat, drugim miastem". Czemu więc Urząd Marszałkowski nie staje na głowie, żeby wspomóc elbląski port? Odpowiedź jest prosta. Chodzi tylko o to, by podciąć Elblągowi skrzydła, w każdym obszarze, w którym się da, co by przypadkiem nie wybił się ponad zapyziały Olszczyn. W każdym normalnym województwie pompowano by tego typu inwestycje. Ale u nas rządzi środowisko olszczyńskie z mentalnością psa ogrodnika - "my nie mamy, to wy też nie będziecie mieli". Dopóki Elbląg będzie częścią tego "regionu", tak to będzie wyglądać.
Elbląscy mędrcy
Nie drążmy lepiej wielu tematów bo jak wiemy kropla drąży skałę co może doprowadzić do pęknięciem skały .....
Qrwa DRAMAT!
Za chwilę nic nie będzie ważne, gdy Putin odpali rakiety. Bezpieczeństwem Elbląga i Elblążan biurwy miejskie su zajmijcie, natychmiast !
wody polskie? czyli tahal
Pogłębianie toru powinien sfinansować szuwarowo-bagienny urząd marszałkowski. Olsztyn chciał Elbląg w swoim biedawojewództwie to niech się teraz martwi, zresztą jak mają pieniądze na bzdury typu tramwaje w swojej wiosce, to pogłębianie nie powinno być problemem. Ja tylko nie rozumiem, że w Elblągu nikt nie przypomina o absurdzie, jaki nas spotkał w 1999 r.
następne bezsensu stanowisko w ratuszu dyrektor departamentu strategii i rozwoju, śmiech na sali, już kiedyś Wróblewski ***zia,.ł w ten sam stołek i wielkie g z tego było i jest do dziś
To jest jakiś dramat: tematu nie drążyć, prezydenta nie krytykować i ogólnie my wiemy najlepiej. To jeżeli tak jest to czemu jest tak bardzo zlę w tym mieście.