Cezary Balbuza, radny Klubu Radnych Koalicji Obywatelski, poruszył temat mostów zwodzonych na rzece Elbląg. - Czy nadzór budowlany nad budową mostów i odbiór budowlany był właściwy? - pytał. Co odpowiedział mu Prezydent Elbląga Witold Wróblewski?
- Od początku użytkowania mostów zwodzonych na rzece Elbląg są kłopoty z ich nawierzchnią. Z czego wynika destrukcja nawierzchni mostów zwodzonych? Błędy konstrukcyjne, wykonawcze czy słaba jakość materiałów? - pytał radny.
Prezydent Elbląga wyjaśniał, że mechanizm pojawiających się na Moście Dolnym uszkodzeń polega na różnicy w rozszerzalności materiałów użytych do budowy mostu. - W okresie obniżonych temperatur kostka dębowa chłonie wilgoć i rozszerza się, natomiast konstrukcja stalowa mostu, do której kostka została przyklejona ulega skurczeniu – opowiada Witold Wróblewski. - Powoduje to pojawienie się wybrzuszeń w nawierzchni. Niemniej trudno jest obecnie wskazać jednoznacznie na wadę projektu z uwagi na identyczną konstrukcję Mostu Górnego, gdzie podobne zjawiska nie występują. Dokonuje się jedynie miejscowa erozja kostki dębowej, która jest materiałem naturalny i związku z tym jej trwałość jest ograniczona.
Częściowy wpływ na dużo poważniejszą sytuację na Moście Dolnym może mieć sposób użytkowania tego obiektu jako regularnej przeprawy samochodowej. Według projektu Most Dolny miał służyć jedynie do okazjonalnego ruchu pojazdów uprzywilejowanych. Odbywający się regularnie ruch kołowy na moście w znaczący sposób zwiększył obciążenie konstrukcji stalowej przęsła zwodzonego oraz mocowanej do niej za pomocą kleju nawierzchni z kostki dębowej
– zaznaczył Witold Wróblewski.
Cezary Balbuza zwrócił także uwagę na nadzór budowlany nad budową mostów. - Czy odbiorów budowlany był właściwy? - dodał.
- W zakresie działań inspektora nadzoru była m.in. realizacja wytycznych zawartych w projekcie wykonawczym, a ponadto w trakcie realizacji poczyniono również dodatkowe uzgodnienia z Projektantem, który dokonał akceptacji materiałów użytych do budowy nawierzchni mostu – opowiadał Prezydent Elbląga. - Do obowiązków inspektora nadzoru należało również sprawdzenie czy Wykonawca stosuje zalecaną przez producenta materiałów technologię montażu nawierzchni oraz czy prace odbywają się w odpowiednich warunkach atmosferycznych. Sprawozdanie nadzoru odbywało się zgodnie z przepisami i sztuka budowlaną oraz zawartą z Gminą Miasto Elbląg umową.
Kolejną kwestią poruszoną przez radnego było ewentualne partycypowanie w kosztach projektanta bądź wykonawczy.
Okres gwarancyjny dla inwestycji zakończył się w 2016 r. W jego trakcie Wykonawca wielokrotnie był wzywany do dokonania poprawek w nawierzchni Mostu Dolnego i wywiązywał się z tego obowiązku. Po zakończeniu okresu gwarancyjnego nie ma prawnej możliwości by Wykonawca mógł partycypować w kosztach dalszych napraw. Zgodnie z umową odpowiedzialność Projektanta z tytułu rękojmi za wady projektu również wygasła wraz z końcem okresu gwarancyjnego dla robót budowlanych
– podkreślił Witold Wróblewski.
Kiedy zatem przeprowadzony będzie remont nawierzchni Mostu Wysokiego? - Kompleksowa wymiana całej nawierzchni Mostu Dolnego planowana jest w okresie wiosennym przy sprzyjających warunkach atmosferycznych – stwierdził Witold Wróblewski. - Dla znajdującego się w lepszym stanie technicznym Mostu Górnego przewidziane są tylko doraźne naprawy miejscowych ubytków w nawierzchni, które będą przeprowadzone w przyszłym roku.
No nie, ale wymyślił ... "most atrapa"? Lepiej dla pana prezydenta byłoby nie komentować. Do ośmieszenia jeden krok. Żal, żal ...
Naprawić ,i zero samochodów,tylko uprzywilejowane,bo po 2,3 latach będzie to samo,plus progi zwalniające dla oszołomów
Najmocniej przepraszam, że wtrącę swoje trzy grosze, ale na Moście Wysokim, po którym nie odbywa się ruch kołowy, także wiele kostek dębowych w nawierzchni jest już uszkodzonych - więc komu te farmazony??? Po prostu projektant nie znał materiałoznawstwa ani technologii, a ówczesne władze przyklepały błędny projekt i realizowały za naszą grubą forsę...
Czyli co były prezydent Wilk o tym nie wiedział i na wniosek radnego od żyrandola ruch puścił?! Inna sprawa, że podobna sytuacja jest i tam gdzie tylko ludzie spacerują. Mi to wygląda tak albo coś jest z tym drewnem , impregnacja, wykonaniem albo projektant nie miał wiedzy ?! Czy ktoś wysilił sie jak wygląda sytuacja w podobnych miejscach? Ja tak. No i sorry lepiej przemilcze!
To się nazywa okazjonalnym zarządzaniem miasta przez przypadkowych, okazjonalnych menadżerów.
Oj widzę, że głupich komentatorów nie brakuje.
Na Żuławach Wiślanych mamy pełno zabytkowych mostów zwodzonych i na żadnym z nich nie ma takich zniszczeń.
Nawierzchnia mostu to jedna sprawa, a co z okropnym skrzypieniem siłowników przy podnoszeniu i dlaczego nie wymieniają przepalonych żarówek podświetlających most?
Macie tu drogę ale weźcie po niej nie jeździjcie dobra? Bo się zepsuje.
Gdyby było tak jak twierdzi kozioł, to most nie miał by nawierzchni na całej powierzchni. Bubel jak Dolinka, Bażantarnia, Crobry, basen adolfa, most UE, ... . Do tego dojdzie czerepakowa innowacja - CUW. Gdybyś kozioł tak dbał o swoją rodzinę jak to robisz z miastem. Poniżeniem dla każdego pytającego (vide "interpelacje") jest "odpowiedź" kozła. Przerost bełkotu nad prawdą i treścią. Nie znam jakiegokolwiek wykonawcy miejskiego "przetargu", który by cokolwiek poprawiał w ramach gwarancji lub rękojmi. Cudowne umowy dla swojaków i dojenie mieszkańców.