Radny Marek Kamm zaproponował, aby na jezdniach ulic jednokierunkowych obowiązywał dwukierunkowy ruch rowerowy. Jak na ten pomysł zareagował Prezydent Elbląga?
- Nowelizacja rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach z dnia 3 lipca 2015 r. zalegalizowała dwukierunkowy ruch rowerowy na jezdniach ulic jednokierunkowych. Rozwiązanie to w sposób bezpieczny, intuicyjny i tani zwiększa dostępność komunikacyjną miasta dla użytkowniczek i użytkowników rowerów oraz skraca dystanse konieczne do pokonania drogi z dowolnego punktu A do punktu B – wyjaśniał Marek Kamm.
Jak zaznaczył radny, w naszym mieście jest ponad 50 ulic jednokierunkowych. - Zdecydowana większość z nich może być wykorzystana na potrzeby dwukierunkowego ruchu rowerowego. Obecnie taka organizacja ruchu w Elblągu występuje tylko na ul. Mostowej na Starym Mieście – stwierdził Marek Kamm.
Rozwiązanie to jest znane pod pojęciem „kontraruchu” z bardzo wielu miast Polski i było już wprowadzane przed nowelizacją rozporządzenia. Nie wymaga ono masowego malowania znaków poziomych na jezdni, a często wystarczy tylko dodanie tabliczki T-22 na wlocie i wylocie ulicy jednokierunkowej pod znakami B-2 i D-3
– opowiadał radny.
Z uwagi na konieczność przeprowadzenia prac koncepcyjnych oaz kampanii informacyjnej dla mieszkańców Marek Kamm wniósł o wdrożenie rozporządzenia od 1 stycznia 2020 r.
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski zwrócił się do radnego o wskazanie konkretnych ulic, na których będzie można zrealizować przedstawioną propozycję.
Chodzi tu nie tylko o bezpieczeństwo, bo nie na każdej ulicy będzie to w pełni bezpieczne, ale również o to, na których ulicach jazda rowerem „pod prąd” będzie autentycznym skrótem w drodze do celu
– zaznaczył Witold Wróblewski.
Jadąc w Albanii jedyną autostradą można się nadziać na gościa w berecie jadącego rowerem pod prąd. I tak się zaczyna u nas
Już cykliści jeżdżą jak i gdzie chcą, w głębokim poważaniu mając przepisy ruchu drogowego, więc po co kolejne przepisy? Ktoś chce się wykazać?
Panie, Ty im zbyt wiele wybaczasz. Panie , Ty zmuś nierobów wybranych do pracy bo taca będzie pusta. Jak oni ciężko pracują dla miasta. Zniżę się do poziomu IQ i powiem jeszcze raz : są komisje RM, są departamenty UM, jest wydział ruchu KMP. Flap nie musi być Kim Dzong Unem i pomińcie go jeśli chcecie być poważni jako "radni". Wystarczy ufundować dniówkę dla maturzystów w czerwcu i pomierzą ruch rowerowy na "jednokierunkowych" i wszystkich innych ulicach. Osobiście wolę wyznaczoną ścieżkę dla rowerów niż legalne "pod prąd".
Czy UM i RM to już na pewno dwa oddziały zamknięte?
Bez sensu, z tego co wiem, przepisy mówią, że rowerzysta poruszający się zgodnie z wyznaczonym ruchem na takiej jezdni jednokierunkowej, musi jechać po niej, a nie po kontrapasie. Trzeba zrobić normalne ścieżki rowerowe, a nie rozwiązywać problemy połowicznie. Ale to już tradycja w naszym kochanym mieście. A miny kierowców, że im coś pod prąd jedzie, bezcenne.
Czy ten cały Kamm interesuje się czymkolwiek innym poza rowerami?
A kiedy droga rowerowa wzdłuż al. Grunwaldzkiej?
To już nie jest śmieszne to już jest żałosne. radny pyta prezydent odpowiada i to poprzez media, czy tak ma wyglądać współpraca? panie Kamm "buduj" pan ścieżki.
Pan Kamm interesuje się także makaronem. Lubi go, jeść oczywiście.
Kiedy ostatnio pan radny jechał jednokierunkowymi ulicami Wspólną, Chopina czy Skłodowskiej? Dziurawe jak szwajcarski ser. Może najpierw skupmy się na remontach ulic, na których są dziury, albo bezpieczeństwem przejść dla pieszych przy szkołach, z których korzystają nie tylko rowerzyści