- Ja mógłbym siedzieć w domu, bo jak wiecie się trochę dorobiłem na tej całej rewolucji jak niektórzy mówią (…) a jestem tu z wami, bo jednak był taki czas, że przewodziłem wami, że razem z wami wywalczyłem o wolność (…) i nie można pozwolić, by to zrujnowano - stwierdził Lech Wałęsa, który dziś odwiedził Elbląg w ramach cyklu spotkań „Porozmawiajmy o Polsce”.
Dziś, kilka minut po godz. 18.00, w Hotelu Arbiter Lech Wałęsa spotkał się z elblążanami. Spotkanie rozpoczęto od minuty ciszy w związku z informacją o śmierci Andrzeja Wajdy - wybitnego reżysera filmowego i teatralnego, który zmarł w niedzielę wieczorem.
Wystąpienie byłego Prezydenta RP trwało 10 minut. Nie chciał mówić za długo. Wolał odpowiadać na pytania zgromadzonych. - W imię tego, że mnie tam kiedyś postawiliście, mam obowiązek wytłumaczyć się z przeszłości, ale mam też obowiązek powiedzieć, jak ja widzę to, co się dzieje w Polsce i świecie - stwierdził Lech Wałęsa. - Nie przyjechałem do was, żeby was pouczać, czy się wymądrzać. Ja mam swój punkt widzenia, prawie na każdy temat. Od was zależy czy go przyjmiecie czy odrzucicie.
Elblążanie uczestniczący w dzisiejszym spotkaniu nie chcieli rozliczać byłego Prezydenta. Odmienne zdanie manifestował na transparencie tylko jeden z uczestników spotkania. Mężczyznę, choć był w podeszłym wieku i przez całe spotkanie nic nie mówił, ani się nie ruszał, pilnowały trzy osoby.
Reszta zgromadzonych dziękowała Lechowi Wałęsie za jego dotychczasową działalność. Pytali również o ocenę obecnych rządów. - Jak pan widzi demokratycznego ducha Polaków? - zapytał z sali elblążanin.
- Słyszałem, że dość duża grupa ludzi w Polsce uważała przed wyborami, że nie chodzi na wybory, „nie znam się w ogóle na tym”, „w naszej kochanej ojczyźnie nie jest tak źle, a nawet coraz lepiej, to nie mogę głosować, bo nie mam na kogo”- dlatego masę ludzi nie poszło, żeby nie popsuć - mówił Lech Wałęsa. - Natomiast ci, którzy byli zainteresowani, z pomocą ludzi z Torunia, poszli i wygrali.
Były Prezydent RP podzielił się z elblążanami teorią, która pomaga mu ocenić poziom demokracji w danym państwie.
Wymyśliłem wzór, jak zmierzyć demokrację. (…) Demokrację podzieliłem na trzy części, po 30 procent. 10 procent dałem na rozkusz. Pierwsze 30 proc. to prawa i Konstytucja, drugie to, czy ludzie z tego korzystają, czy chodzą na wybory, organizują się zgodnie w tymi prawami. A trzecie 30 proc. to grubość książeczki czekowej, czyli czy stać nas, by postawić się, zawalczyć, czy się boimy o swoje stanowisko, o pracę, więc będziemy cicho siedzieć
- opowiadał Lech Wałęsa.
Jak ten wzór przekłada się na obecną sytuację w Polsce? - Pierwsze 30 proc. na razie funkcjonuje. Sprawdziłem na sobie, byłem Prezydentem w naszym państwie. Każdy z was może być prezydentem, jak go ludzie wybiorą, a więc to działa. Drugie 30 proc. - tu jest problem. W ostatnich wyborach poniżej 50 proc. ludzi brało udział, a w poprzednich tylko 35 proc. (…) Jeśli chodzi o bogactwo, to tylko 5 proc. naszego narodu może zdecydowanie walczyć i nie bać się o pracę. Więc w sumie mamy poniżej 50 proc. demokracji - stwierdził Lech Wałęsa. - Jeśli ma to lepiej wyglądać musimy zająć się tą druga 30-stką.
Jadwiga Król, która reprezentowała Kongres Kobiet, poprosiła o komentarz w sprawie Czarnego Protestu.
Gdyby pani mnie o to zapytała 20 lat wcześniej, to jeszcze byłem czynny, to mogłem uczciwie mówić, a mój warsztat na górze już schowany. Jak ja się tu mogę wypowiadać? Dlatego unikałem odpowiedzi w tej sprawie. Kiedy byłem prezydentem i była sprawa aborcyjna to powiedziałem, że jeżeli tak dalej będziemy mordować dzieci to ja rezygnuję z prezydentury. Natomiast dzisiaj chciałbym, aby ten temat był szerzej wyjaśniany, bo to jest nie tylko miłość, kochanie, zabranie wolności kobietom. To jest poważniejszy problem. I medyczny, i psychologiczny, i religijny, a my zawsze bierzemy wycinek i z tego robimy problem. Ustawa, rozwiązania za moich czasów były moim zdaniem dobre i należało ich nie dotykać
- zaznaczył Lech Wałęsa.
Elblążanie chcieli również znać stanowisko byłego Prezydenta PR na temat m.in. obecnej polityki zagranicznej, zawieszenia Małego Ruchu Granicznego oraz uchodźców. O tym, co Prezydent Wałęsa miał do powiedzenia w tych obszarach, opiszemy w kolejnym materiale.
Po spotkaniu Lech Wałęsa został, by wspólnie z uczestnikami zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia, po czym zgodził się udzielić wywiadu specjalnie dla info.elblag.pl. Materiał opublikujemy we wtorek, o godz. 10:00.
"Dane szokują jeszcze bardziej, gdy spojrzy się na liczbę osób żyjących poniżej minimum egzystencji. Szacuje się że jest to ok. 900 tys. polskich rodzin, czyli w sumie ok. 2,5 mln Polaków. Warto dodać, że to grupa, która żyje za kwotę mniejszą niż wynosi minimum, ale nikt nie liczy, za ile dokładnie. Ciekawie wygląda też porównanie liczby najbiedniejszych Polaków do polskiego wzrostu gospodarczego oraz tego, jak nasze PKB wygląda na tle unijnego. Choć przez ostatnie lata szybko nadganialiśmy różnice w bogactwie, to jednocześnie liczba najuboższych nie spadła. I to nawet mimo niewielkich zmian w wysokości minimum egzystencji." http://www.money.pl/gospodarka/statistica/artykul/minimum-egzystencji-bieda-najbiedniejsi,61,0,2167869.html
Miałeś cha.....złoty róg dziękujemy
Towarzysze z KOD łączcie się z Lejbą ? On Was poprowadzi pod czerwonym sztandarem PZPR?
KOMPROMITACJA - nie masz bliższej rodziny??? A co żal ...... ściska? Jak rzucasz nazwiskami to się sam przedstaw.
Czy czasem Pani Jola nie należała do Palikota
Mam pytanie do uczestników jak tam spektakl udał się ?
Bardzo się cieszę, że na fotografiach nie znalazłem nikogo kogo lubię i szanuję!
Pytanie do organizatorów jakie były koszta takiej wizyty? Bo słyszałam ,że stawki z przed 10 lat były kolosalne!
banda idiotow i sprzedawczyk zlodziej bolek zenda
Jaki wstęp " dorobiłem się na rewolucji jak niektórzy mówią" , a co nie - 1 milion z nagrody Nobla - to społeczeństwo całe sobie zasłużyło na tę nagrodę, a gdzie ona jest? Panie Wałęsa, a gdzie nasze pieniądze? tylko Ci , co byli przy panu to się nachapali i żyją dostatnio - taka to była rewolucja? Ten kto przeżył tę rewolucję to wie jak było i jest Nas w Polsce jeszcze parę milionów, mamy pamięć , znamy historię.