Już trzecią kwietniową sobotę elbląscy działacze Komitetu Obrony Demokracji, jeżdżąc na rowerach po mieście, zbierali podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. - Niektórzy mówią o nas elbląska husaria, ze względu na flagi, jakie z tyłu rowerów łopoczą na wietrze podczas jazdy. Towarzyszą nam również charakterystyczne trąbki „wuwuzele”. W taki sposób chcemy zwrócić na siebie uwagę i dotrzeć do mieszkańców – tłumaczy Tadeusz Piotrowski z elbląskich struktur KOD.
Przez cały kwiecień, w każdą sobotę działacze KOD prowadzą akcję zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Akcję w naszym mieście organizują elbląskie struktury Komitetu Obrony Demokracji.
Jako KOD staramy się patrzeć władzy na ręce i kontrolować to co się w kraju dzieje, a nie dzieje się dobrze. Mamy swoich prawników oraz konstytucjonalistów i przygotowaliśmy poprawki do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Jedna z nich mówi o tym, że ślubowanie od prezesa i wiceprezesa Trybunału ma odbierać marszałek Sejmu, a nie jak obecnie Prezydent RP. Chcemy też wydłużyć kadencję prezesa i wiceprezesa Trybunału. Obecnie wynosi ona 5 lat, my proponujemy by trwała 6 lat. Tymi poprawkami chcemy wyeliminować paraliż, jaki obecnie istnieje w Trybunale. Ponadto cały czas walczymy o to, by premier Beata Szydło opublikowała wyrok Trybunału Konstytucyjnego
– mówi Tadeusz Piotrowski, rzecznik prasowy Komitetu Obrony Demokracji na Warmii i Mazurach.
Aby obywatelski projekt KOD mógł trafić pod obrady Sejmu, Komitet musi zebrać pod nim około 100 tys. podpisów. Te zbierane są w całej Polsce. W Elblągu do tej pory udało się ich zebrać ponad 200. Dla porównania w podobnej wielkości Opolu, tydzień temu było ich już 10 tysięcy.
Elbląg jest niestety miastem specyficznym i tutaj wyjść do ludzi jest dość trudno. Nie mniej, z akcji na akcję zainteresowanie nią jest coraz większe
– przyznaje Tadeusz Piotrowski.
Akcja zbierania podpisów połączona jest z rowerową przejażdżką po mieście. Ubrani w specjalne kamizelki działacze KOD, co sobotę pokonują kilkanaście kilometrów na rowerach, odwiedzając punkty, w których gromadzi się największa liczba elblążan.
W sobotę, 16 kwietnia trasa ich przejazdu liczyła 10,5 km. Jej start i meta znajdowała się na placu Słowiańskim. Przejażdżka podzielona była na pięć etapów i obejmowała ulice: 1 Maja, Hetmańską (pasaż), 3 Maja, Grunwaldzką (plac za halą Elzam), plac Dworcowy, Żeromskiego (hipermarket) i Bażantarnię.
Podpisy pod projektem zbierane będą także w kolejną sobotę, 23 kwietnia. Akcja przyjmie wówczas formę pikniku integracyjnego. W tym dniu Elbląg odwiedzić ma jeden z ojców założycieli KOD-u Krzysztof Łoziński, który udzieli elblążanom prelekcji.
Przynajmniej jeden portal napisał prawdę!
Czy Wy wiecie co to jest Husaria ? Gwarantuje, że z KODem to ma bardzo niewiele wspólnego...
Brawo, elbląscy KODerzy!jeszcze miasto nie umarło....
Brawo kod jedziecie z pislamistami ostro!;) Musimy obronić Polskę przed pislamską sektą na usługach Kremla!;)
Wow... 200 podpisów... na prawdę robi wrażenie.
To u mnie na imieninach bywa więcej ludzi niż tu protestuje.
Husaria......proponuję raz jeszcze powtórzyć materiał ze szkoły podstawowej
Chyba im za to płacą, bo aż trudno uwierzyć, aby ktoś bez zachęty angażował się w taką idiotyczną zadymę.
panu Tadziowi to chyba głośna muzyka skurczyła mózg, wstyd ludzie o co wy walczycie, dzięki Bogu elblążanie nie dadzą się zmanipulować bandzie oszołomów....kto robi przelewy Petru?? Nie chce mi się wierzyć, żeby ludzie w pełni świadomi z własnej woli robili takie rzeczy.....i proszę nie obrażajcie husarii, oni walczyli o ojczyznę a Wy o układ który nie może pogodzić się, że przegrał i że ktoś może być lepszy...
Podziwiam ludzi z KOD, bo wiem na co są narażeni. Wyznawcy Smoleńska mieniący się katolikami i patriotami z tej miłości do bliźnich potrafią wyzwać i opluć coś w stylu slawekela, taki poziom niestety reprezentują. Skąd w ludziach PiS to zacietrzewienie, nienawiść do inaczej myślących, a teraz jeszcze doszła buta i arogancja??!!