- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że PiS będzie cały czas dostarczał nam paliwa do działalności. Osobiście jestem jednak przeciwny temu, by KOD stał się takim szerokim antyPiSem. To by zabiło nasz ruch społeczny – mówił wczoraj (2 marca) podczas spotkania z elbląskimi zwolennikami KOD Radomir Szumełda, członek zarządu KOD oraz jego koordynator krajowy w Warszawie.
Otwarte spotkanie z Radomirem Szumełdą zorganizowali członkowie elbląskiego oddziału KOD. We wtorkowy wieczór na Małą Scenę Teatru im. A. Sewruka, gdzie spotkanie się odbyło, przybyło kilkanaście osób. Spotkanie miało dostarczyć wszystkim zainteresowanym informacje na temat celów, planów i sposobów działania Komitetu Obrony Demokracji.
Od 1 marca jesteśmy pełnoprawnym stowarzyszeniem zarejestrowanym w KRS. Do tej pory improwizowaliśmy. Budowaliśmy strukturę w oparciu bardziej o umowy dżentelmeńskie niż statut, którego nie było. Budowaliśmy całość w oparciu o środowisko, które stworzyło się na grupach fejsbukowych, w oparciu o ludzi, których spotykaliśmy na wiecach i manifestacjach. Nasza działalność do tej pory polegała głównie na organizacji manifestów publicznych w wielu miastach. Od wczoraj będziemy starali się robić to bardziej profesjonalnie. Możemy już pozyskiwać fundusze, a te są potrzebne. Zorganizowanie manifestacji, jak ta ostatnia w Gdańsku to koszt ok. 25 tys. zł., a ta w Warszawie - 80 tys. zł
– poinformował zebranych na wstępnie Radomir Szumełda.
Podczas spotkania krótkiej prezentacji elbląskich struktur KOD dokonał Tadeusz Kawa, koordynator oddziału Komitetu Obrony Demokracji w Elblągu.
Nasza elbląska grupa powstała z inicjatywy oddolnej poprzez Facebooka. 12 grudnia wybraliśmy się w parę osób do Warszawy na pierwszą manifestację KOD. To co zaczęło się dziać w kraju wstrząsnęło nami. Chcieliśmy zamanifestować swój sprzeciw wobec tego. Dziś nasza grupa liczy na Facebooku 80 osób. Regularnie w naszym gronie spotyka się około 20 osób. Efektem tych spotkań były nasze kolejne dwa wyjazdy w miniony weekend do Warszawy i Gdańska
– opowiadał Tadeusz Kawa, koordynator elbląskiego oddziału KOD.
W trakcie półtoragodzinnego spotkania, szansę zadawania pytań miały także osoby zasiadające na widowni. - Czy działalność KOD ograniczać się będzie wyłącznie do manifestacji? - padło jedno z pytań.
- Nie umniejszałbym tego faktu, że dotychczas tylko maszerujemy i protestujemy. To działa jednak jak hamulec na zapędy władz. Zastanawiam się, czy byłoby tak ogromne zainteresowanie międzynarodowej opinii publicznej tym co się dzieje w Polsce, gdybyśmy nie uruchomili tak wielu ludzi w całym kraju. Ta nasza działalność już przynosi owoce. Jako KOD nie możemy jednak ograniczać się tylko do organizacji marszów i manifestacji. To są jakieś środki, ale nie są one dostateczne. Musimy się skupić na misji edukacyjnej. Należy opowiadać zwłaszcza najmłodszemu społeczeństwu o tym, po co jest konstytucja, czym jest demokracja liberalna i czym się różni od demokracji, jaką prezentuje PiS we współpracy z Kukizem – przyznał Radomir Szumełda, członek zarządu KOD.
O to, czy KOD ma szansę kiedykolwiek stać się partią polityczną, dopytywał jednego z liderów Komitetu Obrony Demokracji Tadeusz Kawa.
Mamy w swoich szeregach ludzi od skrajnego lewa po dość solidne prawo. Wyobraźmy sobie, czy w takim środowisku można uzgodnić coś więcej niż ten wspólny stosunkowo wąski mianownik, jakim jest obrona demokratycznego państwa prawa. Wyjście poza ten margines nie jest możliwe, bo się pokłócimy. Na dzisiaj nasze podstawowe cele są takie, którym obóz sprawujący władzę zagroził. Jest to m.in. obrona Trybunału Konstytucyjnego i wolnych mediów. Nic więcej nie zrobimy. Aczkolwiek są takie głosy, jak choćby Donalda Tuska, z którym rozmawiałem, aby KOD stał się czymś takim jak był AWS w 1997 r. wobec SLD, czyli aby KOD stał się takim szerokim antyPiSem. Ja osobiście jestem przeciw takiemu rozwiązaniu. To by zabiło cały ten ruch społeczny
– uważa Radomir Szumełda.
Jak na 100 tysięczne miasto widać przybyły prawdziwe tłumy! Tylko czy w tym przypadku nie lepszym miejscem byłby plac cyrkowy? Eh kompromitacji końca nie widać i tylko Elbląga żal! Dodam, że nie jestem fanem PISu, a le to co wyczynia się teraz przez obecną opozycję to jet prawdziwa kompromitacja wielu środowisk. Na koniec to wasza wina błazny z PO żę wygrał PIS, a zwycięzcy tak jak było i w waszym przypadku można więcej.....
Jak widać na załączonych zdjęciach, aby bronić demokracji przybyła sama młodzież oraz osoby niezwiązane z polityką :)
Coś szybko kod zmienia się z inicjatywy w quasi partię. Albo to taka tradycja w Polsce albo wynik planowania przez "starszych i mądrzejszych". Czas pokaże, choć scenariusz typowy.
Trudno w kolebce lumpenproletariackiej myśli szukać i wyglądać czegoś odmiennego od bolszewizmu czerwonego i katolickiego - wszak liczne przykłady bratania się bywsze władzy z towarzyszami wszelkiej maści zaskutkowały właśnie powstaniem obecnego potworka kabaretowego zaprzeczającego rzekomemu wymarciu gatunku homo sowieticus.
a ten łysy to płaci alimenty chociaż, czy tak jak lider KOD-u narobił dzieci i teraz my mamy je utrzymywac bo on nie ma czasu pracować
odpaląjąc ten artykuł właśnie na taką galerię liczyłem. przecież ludzie nie są aż tak głupi, żeby kupić ten cały kod
Tlumy widze tlumy ☺
Fotografia nr 1 bezcenna. Flagi KOD-u zamontowane w śmietniku. Przy tych tłumach i rozgardiaszu chyba nikt tego nie zauwżył.
Kabaret Obrony Dominacji wstęp wolny.
A kto zezwolił na takie spotkanie w teatrze? , to zbeszczeszczenie miejsca kultury . Oglądałam ten Ich wiec i słyszałam rzucane przez Nich wulgaryzmy. Teatr opłacany jest z naszych pieniędzy i ja nie życzę sobie takich wystąpień w Teatrze. Są inne miejsca na takie schadzki.