Temat przekazania spółdzielni Sielanka w użytkowanie wieczyste działki przy ul. Cichej powraca ponownie pod obrady Rady Miejskiej. Warty około 300 tys. zł teren ma zostać oddany Sielance bez przetargu. Spółdzielnia chce na nim wybudować ogólnodostępny plac do rekreacji. Jeszcze przed wakacjami przeciwni takiemu rozwiązaniu byli radni PiS i uchwałę zdjęto z porządku obrad. Latem do przewodniczącego Rady Miejskiej Jerzego Wilka trafiła jednak petycja, w której stu mieszkańców budynków przy ul. Żeglarskiej zaapelowało o ponowne rozpatrzenie sprawy przekazania działki.
Przypomnijmy, że temat niezabudowanej nieruchomości pomiędzy ulicami Cichą i Żeglarską ciągnie się już od ponad roku. W czerwcu 2014 r. Elbląska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Sielanka” zwróciła się do Miasta z propozycją oddana jej działki w użytkowanie wieczyste, na cele zabudowy rekreacyjnej oraz sportowej, przeznaczonej do ogólnego użytku dla mieszkańców Elbląga.
Ówczesne władze Elbląga, na czele z prezydentem Jerzym Wilkiem, nie były jednak zbyt przychylne temu pomysłowi. Miasto zamiast oddawania w użytkowanie, wolało teren sprzedać pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. W tym celu w drugiej połowie zeszłego roku odbył się nawet przetarg. Nieruchomość o powierzchni 1574 m2 wystawiono za 300 tys. zł. Nabyciem działki nie był jednak zainteresowany żaden podmiot.
Po zmianie władzy w mieście temat wrócił do łask. Jeszcze przed tegorocznymi wakacjami, na majowej sesji Rady Miejskiej stosowny projekt uchwały w tej sprawie trafił pod obrady radnych. Głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości został on jednak zdjęty z porządku obrad. Wcześniej, projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na oddanie w użytkowanie wieczyste w drodze bezprzetargowej nieruchomości położonej przy ul. Cichej na rzecz Sielanki, został negatywnie zaopiniowany przez komisję gospodarczą i finansowo-budżetową. Radni PiS twierdzili wówczas, że spółdzielnia Sielanka dzieli mieszkańców na lepszych i gorszych, stawiając szlabany na swoich osiedlach i odgradzając się od pozostałych. Obawiali się, że tak też będzie i w tym przypadku.
W sierpniu do przewodniczącego Rady Miejskiej Jerzego Wilka trafiło pismo, pod którym podpisało się stu lokatorów budynków przy ulicy Żeglarskiej. Mieszkańcy zawnioskowali w nim o ponowne rozpatrzenie całej sprawy. Temat 26 listopada ponownie wróci więc pod obrady radnych.
Tym razem Miasto zamierza postawić spółdzielni dodatkowe obostrzenia.
Działka zostanie oddana w użytkowanie wieczyste w trybie bezprzetargowym na rzecz ESM „Sielanka”, pod warunkiem urządzenia przez Spółdzielnię na niej zabudowy rekreacyjnej oraz sportowej, z której korzystać będą mogli wszyscy mieszkańcy miasta. W umowie o oddanie nieruchomości w użytkowanie wieczyste, zawarte zostaną zapisy związane ze sposobem i terminem jej zagospodarowania. Konsekwencją niedotrzymania terminów ze strony Spółdzielni, będzie naliczanie dodatkowych opłat rocznych obciążających ESM „Sielanka”, z kolei w razie wykorzystania działki w sposób sprzeczny, niż wspomniana wyżej zabudowa rekreacyjna, Miasto rozwiąże zawartą umowę użytkowania wieczystego
- czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
Czy taka forma zabezpieczenia usatysfakcjonuje radnych, do tego stopnia, że zgodzą się na tę transakcję? O tym dowiemy się zapewne już podczas obrad komisji.
Czy jak zbiorę 100 podpisów to też dostanę jakiś teren? Przydałby się, a 100 podpisów to nie tak wiele. W razie potrzeby założę stowarzyszenie. Poczekam na precedens :)
A ja się zastanawiam kto tam na Żeglarskiej mieszka a pracuje w Sielance że tak ciśnie o ten plac zabaw, i jeszcze na warunkach przedstawionych w artykule.Ten plac zabaw trzeba będzie na bieżąco remontować i dbać o stan techniczny, a więc kasa z funduszu remontowego mieszkańców Sielanki , a korzystać mają wszyscy mieszkańcy miasta .... Czy to nie jest sprzeczne ze statutem spółdzielni prezesie ???
Co jest grane?! Dla EU-HE za darmo, dla Sielanki za darmo, a górę Chrobrego też planują oddać za darmo? Żeby ktoś zyskał ktoś musi stracić ale dlaczego wciąż my mamy tracić a oni zawsze zyskać? Kompromitacji końca nie widać tylko Elbląga żal! Radni żądam abyście zrzekli się diet wtedy możecie zaoszczędzona kasiorkę rozdać na co chcecie!
A ja chciałabym fontannę na placu mogę dać nawet 1,5 zł plis!
Sielanka to elbląski nowotwór i powinno się go wyciąć a nie karmić.. a potem miasto nie ma pieniędzy.
Sielanka to nie jest instytucja charytatywna .... wręcz przeciwnie .. Dlatego nie powinna dostać żadnej działki za darmo. Elbląg to republika kolesi zanim to się nie zmieni nic w Elblągu się nie zmieni.
Oj co to za problem? Niech Prezes Sielanki wstąpi do PIS, obieca wiernośc "jarosławpolskęzbawowi", zapisze się do kościoła rydzykowego i od razu na następnej sesji Rady matą działkę za darmo tak jak koleś z Lotniczej!;)
Jak łatwo można się było domyślić, odezwały się psy ogrodnika. Jak widać po cenie sprzedaży i wyniku przetargu, nikt nic tam budować nie ma zamiaru, bo cena 300 tys. to dla potencjalnego developera *** w majtasy. Znalazł się tym czasem ktoś, kto chce ten teren ucywilizować i za to należy po nim pojechać i go zniechęcić. Niech klepisko zostanie i wpuścić tam tylko dziki. Albo najlepiej niech niczego nie będzie ! Kononowicze biznesu i tyle w temacie.
prawdopodobnie chodzi o jakas lapowke. robota dla CBA
~Hura myślę że jak na danym terenie zbudujesz coś pożytecznego dla społeczeństwa to jak najbardziej Ci się pod tą petycją podpiszę. Ja nie wiem w czym widzicie problem. Chyba lepiej zbudować plac zabaw dla dzieciaków i inne atrakcje dla każdego mieszkańca niż sprzedać i zbudować mieszkania dla tych co ich stać na nie. Co za różnica jaką korzyść ma sielanka skoro skorzystać może każdy chętny elblążanin. Mam sielankowskie mieszkanie (i to nie w okolicy) ale nie przeszkadza mi nawet jeżeli kasę poświęcą z funduszu remontowego za który również płacę....