To starali się ustalić radni w czasie poniedziałkowej debaty nad projektem budżetu na 2014 rok. Temat był podejmowany dwukrotnie, najpierw przez radnego Ryszarda Klima, później przez Antoniego Czyżyka. Kontrargumenty przedstawił prezydent i z-ca skarbnika miasta.
Po analizie budżetu i załączników w Wieloletniej Prognozie Finansowej, radny Antoni Czyżyk, z przykrością stwierdził, że „nie widzi wizji rozwoju Elbląga”. – Chciałbym, żeby w budżecie zabezpieczyć środki na to, by móc budować koncepcje, by mieć plany inwestycyjne i projektowe – mówi radny. - Zabrakło mi w roku 2014 i 2015, patrząc na WPF, jakiejś propozycji, gdzie pokazujemy, w którym kierunku warto iść – dodaje.
Jak odpowiedział prezydent, w tej chwili Elbląg jest na ostatnim etapie tworzenia strategii rozwoju Miasta na lata 2014-2020. Ta strategia ma być wizją na wiele lat i ma wyznaczać kierunki działania podejmowane w Mieście. Dodatkowo, co nie jest zapisane w budżecie, o czym wspomina prezydent, Elbląg należy do tzw. Elbląskiego Obszaru Funkcjonalnego. - Mamy zaplanowane pozyskać 120 mln zł na inwestycje rozwoju Gmin. Mamy kilka kluczowych projektów, które posuną w rozwoju miasto Elbląg na lata 2014-2020. Mamy kilka koncepcji już opracowanych, inne kontynuujemy z lat poprzednich. Są też koncepcje Henryka Słoniny i Grzegorza Nowaczyka – tłumaczy Jerzy Wilk.
Radny Ryszard Klim zaznaczył w czasie debaty, że nie widzi na podstawie projektu budżetu na 2014 rok, aby Elbląg się rozwijał. - W projekcie budżetu mamy odzwierciedlenie maniery charakterystycznej dla budżetu lat poprzednich. Pierwszeństwo uzyskują potrzeby doraźne, kontynuacje czy najbliższy okres czasowy. Musi coś się znaleźć, czym mieszkańcom zaimponujemy, udowodnimy, że myślimy o przyszłości, a nie o przetrwaniu – mówi radny.
Oprócz projektu budżetu na rok 2014, radni otrzymali Wieloletnią Prognozę Finansową i informacje dodatkowe. Z tych informacji wynika, co podkreśla Pani skarbnik, że władze starają się wyjść z długów Miasta. – W 2014 roku, dokańczamy zadania jakie rozpoczęły się w latach ubiegłych. Jedyna nowo rozpoczęta inwestycja, pod warunkiem uzyskania środków, to będzie budowa basenu – mówi Rozalia Grynis.
Prezydent zapowiedział w czasie debaty, że jeśli radni wyrażą chęć, przygotowana zostanie prezentacja z zadaniami, projektami, które są gotowe do realizacji. – Wtedy powiemy, które są dobre, a z którymi warto poczekać – mówi prezydent.
pierwszoplanową strategią elblążan jest pozbawienie pana Wilka stołka i możliwości szkodzenia miasta..
Klimy i Czyżyki narobili długów a teraz szukają winnego.
Dreptak zgadzam się z tobą w 100 procentach,ten facet nie ma pojęcia o rzadzeniu jest slaby a w dodatku prowadzi politykę skłócania a nie budowania.Jego dotychczasowe osiągnięcia to przecinanie wstęg przedsięwzięć poprzedników
Budować na kredyt żadna sztuka to potrafi każdy debil. Posprzątać po poprzednikach to inna rzecz a ktoś to musi zrobić....
na Boga niech radny Antoni w końcu zamilknie ....
@Mariusz Lewandowski. Chyba po raz pierwszy masz racje.Po Wilku i jego syfie trzeba bedzie porzadnie posprzatac.
pravda ty natomiast w ramach porządków porządnie wytrzyj monitor - z jadu ;)
Wiesz lepiej byś zrobiła jak pokazała wyrzutnie V
A to wcale nie głupi pomysł by wypromować Elbląg w Polsce własnie do emerytów. Bo tu sie mieszka cicho i spokojnie,do Biedronki głos.l,do kościoła k na cmentarz też. A emeryci pieniadze maja,wiec czemu Elbląg miałby nie skorzystać? Wilku,działaj.
Wizja Elbląga musi iść w parze z wizja województwa. To,nie może być tak, że my się szarpiemy w pojedynkę, ale musi istnieć układ scalony z pomysłami Olsztyna na rozwój województwa w całości.To jedno, a po drugie, pan Wilk po wyborach przyszedł do trochę innego Elbląga. Jakiego ? Ano takiego jaki by widział komisarz. To znaczy komisarz odcina przeszłość. Nie zajmuje się tym co tam pomyślał czy zrobił jeden czy drugi exprezydent. Zaczyna od początku na bazie tego co zastał. I ustala własne priorytety i mobilizuje społeczeństwo do ich uznania i poparcia. Każdy poprze rozsądek i mądrość władzy..