Projekt budżetu miasta został już przygotowany, przesłany do przewodniczącego Rady Miasta Janusza Nowaka i opublikowany do wglądu w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Elbląg. Dziś o godz. 15., radni Rady Miejskiej, wraz z prezydentem miasta, Jerzym Wilkiem, rozpoczną debatę nad przyszłorocznymi finansami miasta.
Na początek trochę liczb. Według planów, nowy budżet kształtuje się w następującej wysokości: dochody miasta zaplanowano w wysokości 509.721.658 zł, w tym dochody bieżące - 438.772.170 zł i dochody majątkowe 70.949.488 zł. Wydatki kształtują się na poziomie 553.553.286 zł., w tym na wynagrodzenia - 232.747.021 zł.
Na miejskie inwestycje ratusz w przyszłym roku planuje wydać 94.434.506 zł.
Przypominamy, że od nowego roku zacznie obowiązywać indywidualny wskaźnik zadłużenia dla Elbląga. Maksymalny wskaźnik zadłużenia dla naszego miasta na rok 2014 wynosił 4,63 %. Natomiast planowany indywidualny wskaźnik zadłużenia zamykał się w wysokości 5,03 %. Zachodziła więc obawa, że przyszłoroczny budżet nie będzie mógł zostać uchwalony. Jak samorząd postanowił poradzić sobie z tym fantem? Zadecydowano o emisji kolejnych obligacji w ilości 34 400 sztuk, każda o wartości tysiąca złotych. W ten sposób miasto będzie chciało pokryć swój deficyt budżetowy i spłacić wcześniej zaciągnięte zobowiązania, a w indywidualny wskaźnik zadłużenia wyniesie w 2014 r. 3,16 % oraz w 2015 – ok. 2,26 %.
- Po raz pierwszy od co najmniej dwóch lat planujemy 12,5-milionową nadwyżkę operacyjną, dzięki której miasto odzyska zdolność kredytową – informował prezydent Wilk, podczas drugiego Elbląskiego Stołu Konsultacji. – Emisja obligacji i wcześniejsze spłacenie kredytów za 2014 i 2015 rok zapewni miastu spokój na dwa lata.
Najpewniej jednak decyzje te spowodują przerzucenie kosztów obsługi zadłużenia miasta aż na 2024 rok. Obecnie Elbląg zadłużony jest na kwotę prawie 299 mln zł. Na koniec 2014 roku dług publiczny miasta zaplanowano w wysokości ponad 336 mln zł.
Jednostki Samorządu Terytorialnego już w mijającym roku podjęły pierwsze kroki w celu dostosowania się do nowego limitu zadłużenia, obowiązującego od 2014r. Serwis Portal Samorządowy podaje, że przede wszystkim podjęły decyzję o zwiększeniu dochodów w budżetach poprzez podnoszenie stawek podatków i opłat lokalnych, w tym także cen biletów komunikacji zbiorowej, opłat za parkowanie, czy stawek czynszu. W Elblągu w mijającym roku, a także na rok przyszły, przyjęto politykę odwrotną.
Jak nowy budżet oceniają radni? I czy nie będzie on kolejnym, oscylującym wokół stwierdzeń o "finansowej odpowiedzialności"? Przekonamy się już dziś, podczas debaty w elbląskim Magistracie, o godz. 15.
Z tych liczb wynika niezbicie, że żadnego zagrożenia nie było i nie ma, a Referendum było zbyteczne.
Jak to możliwe!? W kampanii referendalnej dzisiejsi włodarze miasta twierdzili że Elbląg jest bakrutem, a teraz się okazuje że jeszcze powiększyli dług miasta, robią lub zrobią obniżki opłat, zablokują podwyżki i jeszcze uzyskają nadwyżkę budżetową która umozliwi kolejne zadłużanie miasta?! Pytam się po co było wydawać kilkaset tysięcy złotych na referendum i przedterminowe wybory?! Co się zmieniło prócz twarzy przy korycie?! Czy oznacza to, że referendum i kampania wyborcza była oparta na kłamstwach i pomówieniach?!
Dlaczego prezydent caly czas straszyl ze nie moze byc zadluzenia wiekszego niz 60%....a teraz co mamy jest ponad 60% i co jest ok? Szopka propagandowa caly czas trwa!!!!
I tak oto tatuś zamiast pójść na odwyk pożyczył na flaszkę pod zastaw zastaw mieszkania ! ! ! Widzisz synku jaki tatuś jest zaradny?
Ciąg dalszy karnawału w wydaniu PiS z Wilkiem na czele. Panowie koniec zabawy, rozdawnictwo i "zabieganie" o wyborców będzie nas drogo kosztowało. Zapłacimy za to zbyt dużą cenę. Pora zejść na ziemię i zacząć myśleć o mieszkańcach a nie tylko o wygraniu wyborów.
czyli pan Wilk zwiększa zadłużenie miasta o 10 % w ciągu roku... gratulować gospodarności :) a tak przy okacji - kiedy zapanuje obiecane dla Elblążan przez pana Wilka wespół z najmiłościwszym Prezesem Tysiąclecia Jarosławem K. zerowe bezrobocie ????
Gdyby dać tym ludziom rządzić na Saharze, to nawet piasku by tam zabrakło.
No i po co była ta cała popelina z Referendum i ogromnym zadłuzeniem .Budżecik poradzi sobie ,tu sie przytnie tam sie doda ,w przyszłym roku konczą sie największe inwestycje a jak by tak przycieli ten ogromny budzet wynagrodzeń i zaczeli profesjonalnie i odpowiedzialnie zarzadzać pieniedzmi wydawanymi na tzw socjal to nie będzie tak żle.Zmiana władzy g.. dała bo dac nic nie mogła. Na lepsze czasy dla budzetu przyjdzie jeszcze długo poczekac Pod warunkiem że wogóle przyjda .Biorac pod uwge obecny stan przedsiebiorczości w miescie socjalnym ,mam spore wątpliwości.
Czas wreszcie zadłużenie zmiejszać od nowego roku bo przy zadłużeniu siegającym 60% to ciekawo nie wygląda oraz szukać nowych biznesmenów do inwestowania w miejsca pracy w elblągu bo tylko coraz głębiej się pogłebiamy w długi i na dno a co za tym idzie między innymi mniejsze wpływy do kasy miasta, patologia społeczna, flustracja, oraz bezrobocie... jak narazie widać pan J.WIlk dobrze zacząl sprawować urząd mam na mysśli kwiestię finansowe i oczekuję że bd zmierzał ku temu i tak trzymać.
...czyli o tym ile kasy wydrzeć jeszcze z mieszkanców elblaga dla siebie:) I co uradzili pasożyty?