W styczniu 2013 roku zostaną wprowadzone zmiany dotyczące sposobu naliczania czynszu w gminnych lokalach mieszkalnych. Jak zapowiadają radni, mają one na celu profesjonalne zarządzanie miejskimi zasobami mieszkaniowymi, a w konsekwencji mają pomóc osobom najbardziej potrzebującym.
14 lutego, podczas sesji Rady Miejskiej, radny Dawid Pater (SLD), wiceprzewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej, przedstawił „Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Miasta Elbląga na lata 2012- 2020”. - Jest to dokument obligatoryjny, który wynika z ustawy o obronie praw lokatorów. Miasto Elbląg miało poprzedni program, który obowiązywał do roku 2011, w związku z tym powstała taka konieczność, żeby opracować dokument na kolejne lata – wyjaśnia radny. - Głównym celem tego programu jest poprawa stanu technicznego budynków wchodzących w skład tego zasobu poprzez wykonywanie prac remontowych, poprawa efektywności zarządzania zasobem mieszkaniowym, racjonalizacja gospodarowania tym zasobem, prowadzenie nowej polityki czynszowej opartej na jednolitej stawce czynszów dla całego zasobu oraz rozszerzenie katalogu obniżek czynszu.
Radni o podwyżkach
„Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Miasta Elbląga na lata 2012- 2020” wywołał ożywioną dyskusję radnych zgromadzonych na sesji RM.
Marek Pruszak (PiS) stwierdził – Zapoznałem się z tym programem mieszkaniowym. Jest to co prawda wstępna koncepcja, ale mam już szereg wątpliwości. Słyszałem z ust pana prezydenta Lewandowskiego wypowiedź w mediach, że lepiej od razu, zdecydowanym cięciem załatwić sprawę, niż rozkładać to na raty i stopniować ten ból. Ale panie prezydencie czy pan nie podchodzi z pozycji człowieka zamożnego, który nie ma tego typu problemów finansowych? Załóżmy, że jest pewna rodzina - dwoje rodziców, dwoje dzieci, oboje pracują, a to już sukces, za to każdy z nich zarabia niewiele – 2 200 zł miesięcznie. Przekraczają te wskaźniki, które kwalifikują do obniżek czynszu i korzystania z dodatku mieszkaniowego. Mieszkają w mieszkaniu 50 m2. Jaki czynsz będzie płacić ta rodzina od 1 stycznia?
Na prośbę wiceprezydenta Lewandowskiego, na pytanie odpowiedział Maciej Pałkowski, dyrektor Departamentu Mienia Komunalnego. - Kryterium dochodowe, które uprawnia do uzyskania 20 proc. obniżki to jest 1092, 27 zł na osobę w gospodarstwie domowym. Mówimy o kwocie dochodu pomniejszonego już o składki na ubezpieczenie społeczne. Jeśli gospodarstwo domowe ma dochody 1100 zł na osobę, a w tym wypadku dochód na rodzinę wynosi 4 400 zł, i zajmują lokal 50 metrowy, to na dzień dzisiejszy zakładając, że mieszkają w budynku pełnostandardowym, płacą 257 zł czynszu, natomiast po wprowadzeniu jednolitej stawki ten czynsz wynosiłby 397 zł, czyli o 140 zł więcej. Ta sytuacja, którą pan radny podał, posiada 1100 zł dochodu na osobę, podczas, gdy kryterium uprawniające na uzyskanie świadczeń z pomocy społecznej to 351 zł na osobę.
Jerzy Wilk (PiS) dopatrzył się nieścisłości i nie omieszkał jej wytknąć – Ten program już wprowadza w błąd mieszkańców miasta, ponieważ ulga dochodowa będzie przyznawana na 12 miesięcy, natomiast na udzielenie kolejnej ulgi będzie można się ubiegać po 24 miesiącach od dnia zakończenia obowiązywania dotychczasowej ulgi.
Na zarzut odpowiedział wiceprezydent Lewandowski – Jest to wstępny projekt. Jest tu szereg rzeczy, które są jeszcze do dopracowania, chociażby numer bezpłatny, którego jeszcze nie ma. Jesteśmy na etapie załatwiania go.
Ryszard Klim (SLD) – Prace nad tym dokumentem budziły emocje zarówno w powołanym zespole, jak i wśród mieszkańców naszego miasta. Sprawa jest bardzo poważna. W tej chwili jesteśmy przyparci do muru, bo przecież w międzyczasie była degradacja budynków, a zadłużenie czynszowe rosło w sposób lawinowy. Na dzisiaj istnieje spiętrzenie spraw czekających na rozwiązanie, co powoduje naszą próbę, jak dotąd najdalej idącą w historii naszego samorządu. Czegoś takiego jeszcze nie było. Musimy radykalnie ograniczyć zasób mieszkaniowy, stwarzając mieszkańcom warunki do przejścia do wspólnot mieszkaniowych, a nade wszystko musimy ograniczyć poziom zadłużenia. Nie ma czasu i możliwości na półśrodki. W Gdańsku program wdrażany jest od 2009 roku, a reforma czynszowa od 1 września ubiegłego roku. Tam zmiany przyniosły korzyści.
Wiceprezydent Lewandowski dodał – Jest to materiał wypracowany w pocie czoła. Materiał, który był przez wieloosobowy zespół, przez wiele godzin, dyskutowany. Ścierały się różne zdania, opinie. Śmiem twierdzić, że jest to naprawdę dobry program i z całą odpowiedzialnością przedkładam go Radzie Miasta do zaopiniowania i przegłosowania. Po roku funkcjonowania tego programu i skutkach, jakie będzie miała na życie, i na rozplanowanie zasobem komunalnym, podzielimy się z państwem tą wiedzą i będziemy czynili kolejne działania w celu poprawy gospodarowania zasobem miejskim gminy.
– Wreszcie rozdzieliliśmy zarządzanie mieszkaniami od pomocy społecznej – zaznaczył przewodniczący RM Jerzy Wcisła (PO). - To, że w Elblągu mamy 50 mln zadłużenie na substancji mieszkaniowej było skutkiem tego, że myliliśmy te dwie rzeczy. Te zadłużenia robili także przedsiębiorcy, którzy nie płacili, bo wiedzieli, że w Elblągu można funkcjonować w mieszkaniu na koszt miasta. Każdy przymus ekonomiczny boli, ale bez niego nadal byśmy byli w głębokim komunizmie. Sprawdzałem, że w miastach porównywalnych do Elbląga jest ok. 10 mln zł zadłużenia. W Elblągu to zadłużenie jest gigantyczne. Mamy co poprawiać.
Co będzie w przypadku, gdy ludzie, którzy do tej pory uczciwie płacili, teraz nie będą w stanie tego zrobić? – Ten program jest skierowany do osób najuboższych – kontynuuje Jerzy Wcisła. - Właśnie do tych, których nie stać, mają zły stan techniczny mieszkań. Oni mają możliwość uzyskania obniżek czynszu i mogą o to zabiegać. Do tej pory niepłacenie nie skutkowało żadnymi konsekwencjami ze strony władz miasta. Chcemy to wyeliminować, by pomóc tym, których naprawdę nie stać na to, żeby płacić, i im pomóc.
Po prawie godzinnej dyskusji nadszedł czas na głosowanie. Wzięło w nim udział 21 radnych. 14 głosowało za przyjęciem uchwały - Małgorzata Adamowicz (PO), Juliusz Dziewałtowski-Gintowt (SLD), Wojciech Karpiński (PO), Agnieszka Kondraczuk (PO), Paweł Nieczuja – Ostrowski (PO), Henryk Horbaczewski (SLD), Ryszard Klim (SLD), Marek Kucharczyk (PO), Janusz Nowak (SLD), Wojciech Paczkowski (PO), Rafał Siwko (PO), Andrzej Tomczyński (SLD), Jerzy Wcisła (PO), Ryszard Zgirski (PO).
Radni PiS, obecni na sesji, byli przeciw (Zdzisław Olszewski, Marek Pruszak, Jerzy Wilk).
Od głosu wstrzymali się: Maria Kosecka (PO), Dawid Pater (SLD), Robert Turlej (PO), Artur Zieliński (EDS).
W sesji nie brali udziału: Piotr Macutkiewicz (EDS), Antoni Czyżyk (PO), Halina Sałata (PiS) i Paweł Fedorczyk (PiS).
A gdzie w Elblągu można zarobić 2200,00 zł?
Jak to nie wiesz gdzie można zarobić w UM, wszyscy chętni niech się tam zgłaszją
Czyżby prałat Juliusz spowiadał tych komunistów.
to jest skandal, teraz to jeszcze nikt nie zdaje sobie sprawy jak duże będą te podwyżki. Dopiero jak w styczniu ludzie dostaną wzrost czynszu o 100 do 200 złotych, to dopiero doznają szoku. Ale to nie problem pana Wcisły a tym bardziej pana Lewandowskiego. Wystarczy zapoznać się z ich oświadczeniami majątkowymi aby wiedzieć, że oni się wyżywią, jak mówił dawniej Urban
Pytanie trzeba zadać takie: DLA CZEGO URZĘDNICY I ZBK DOPUSCIŁO DO TYCH DŁUGÓW ?jUŻ ZNANE SĄ WYROKI SĄDÓW W pOLSCE, ŻE DŁUGI LOKATORÓW MUSI ZAPŁACIĆ.URZĄD MIASTA, URZĘDY GMIN, bo to urzędnicy dopuścili do zadłuże lokatorów, nie interweniując w porę. Oj Posypią sie pozwy do sądu na elblaskich urzędasów, posypia :)
Obecnie za 50m2 mieszkania płace 702 zł (1m2 mieszkania /5zł ) . Po 1 stycznia 2012 mam za to samo mieszkanie płacić 1404zł ?Mieszkanie "nie urosło", nie przybyło metrażu, nie ma zimnej wody, wszelkie remonty robiłem sam, i teraz mam płacic 1404 zł po podwyżce?Nowaczyk, lewandowski jesteście OS.........MI, Z.............I, OKRADACIE ELBLĄZAN "zgodnie z prawem " .Ale posypią sie na was pozwy do sądu, nie jestyeście "świetymi krowami", oszuści !
SLD było kiedyś przeciwne liberałom, co Wam sie SLD-owcom w główki stało?Panie nowaczyk, panie Lewandowski, dla czego ROBICIE DZIADÓW Z ELBLĄŻAN ?
NIE DLA TYCH PANÓW...-MIESZKAŃCY ZBK....
Dopuki nie bedzie możliwości oceny stanu majątkowego dłużników, nik nie bedzie płacił bo " Jak nie ma miary to nie ma kary" Na pierwszy ogień powinny iść do konfiskaty samochody dłużników. Ale to kraj demokratyczny i nic się nie da zrobić. Sąsiadowi walnie się podwyżkę i on zapłaci
uha ha ha jaki geniusz ja pi...kuje, ludzie to trza rozgonić jak najszybciej.