Wyposażenie Centrum Rehabilitacji w Elblągu wzbogaciło się o sprzęt za ćwierć miliona. - Platforma balansowa czy rękawice do ćwiczeń to urządzenia, których nie mieliśmy wcześniej. Innowacyjny sprzęt, który umożliwia nie tylko leczenie pacjentów, ale też diagnostykę i dostosowanie programu ćwiczeń do konkretnego schorzenia - mówi Justyna Bożejewicz, kierownik działu administracyjno-organizacyjnego centrum.
W Centrum Rehabilitacji przy ul. Królewieckiej do zdrowia wracają dziesiątki pacjentów. Teraz, za sprawą projektu dofinansowanego z Unii Europejskiej, zakłada wzbogacił się o nowe wyposażenie. Są to: dwie wanny do hydroterapii, urządzenie do krioterapii, stół do trakcji kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, dynamiczna platforma balansowa, wielofunkcyjny stół do ćwiczeń manualnych ręki, zestaw rękawic do ćwiczeń czy wanny do kąpieli wirowych kończyn. Część urządzeń zastąpiła te stare i wysłużone, znajdujące się na wyposażeniu centrum. Są też takie, których zakład do tej pory w ofercie nie miał. Koszt wszystkich zakupów wyniósł 270 tys. zł (ponad 228 tys. zł to dofinansowanie unijne).
Przekrój pacjentów, którzy korzystają z tych nowych urządzeń, jest bardzo szeroki. Są to na przykład osoby po wypadkach, ze schorzeniami neurologicznymi czy po udarach
- wylicza Justyna Bożejewicz.
Mamy nadzieję, że ten sprzęt choć trochę wpłynie do rozładowania kolejek do centrum - dodaje kierownik działu administracyjno-organizacyjnego. - Przykładowo, do tej pory mieliśmy tylko jedną wannę do hydromasażu, teraz są dwie. Więc można obsługiwać w tym samym czasie dwóch pacjentów. To już jest postęp.
Obecnie na rehabilitację w centrum przy ul. Królewieckiej 15 czeka się średnio 4,5 miesiąca. Pracownicy centrum nie ukrywają, że obecny kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia nie wystarcza na pokrycie potrzeb i muszą wyrabiać nadlimity.
- Co kwartał zwracamy się do NFZ o renegocjację kontraktu. To jedyne co możemy zrobić, bo rzeczywiście trochę jest to niedofinansowane. Zazwyczaj dostajemy jednak odpowiedzi odmowne - przyznaje Justyna Bożejewicz.
Ten problem nie dotyczy tylko centrum, ale i na przykład szpitala miejskiego. Mamy nadzieję, że te kontrakty, również w związku ze wzrostami kosztów, będą większe. Ja ze swojej strony zawsze staram się rozmawiać z dyrektorem Zakrzewskim [Andrzej Zakrzewski, dyrektor Warmińsko-Mazurskiego Oddziału NFZ - przyp. red.] o większych kwotach, ale na to musza być środki finansowe. Ma nadzieję, że one się znajdą
- dodaje Witold Wróblewski, prezydent Elbląga, który w środę (31 października), w towarzystwie mediów, podziwiał nowe wyposażenie centrum.
Zakład przy ul. Królewieckiej, jeśli tylko może, stara się pozyskiwać pieniądze z innych źródeł. Przykładem jest zakup nowego sprzętu, ale nie tylko. Teraz centrum aplikuje o kolejne dofinansowanie z UE, tym razem na termomodernizację obiektu.
Złożyliśmy wniosek na dofinansowanie kolejnego projektu, który uzupełni działalność zakładu. Rozstrzygnięcie tego konkursu jest planowane na luty przyszłego roku. Chodzi o kompleksową modernizację budynku, termomodernizację, ale również wymianę okien i montaż paneli fotowoltaicznych
- wyjaśnia pani Justyna.
Super panie Witoldzie . Pogonić watahę do lasu
No i gitara Panie Witoldzie.Czyny a nie puste slowa...Brawo!!!
Świetna wiadomość
Panie Witoldzie Pan przy najmniej jest normalnym facetem, który nie boi się wyjść do ludzi. Za to Pan Wilk załatwia swoje sprawy przez pośredników bo sam się nie zhańbi pracą i prozaicznymi sprawami.
Długie kolejki, chamski i nieprzyjemny personel medyczny, zabiegi skracane o połowę, bo "prywatny" czeka za drzwiami. Lekarze też z łapanki, niby ze specjalizacją, ale o rehabilitowaniu pacjentów nie mają pojęcia!!!
Jestem pełen uznania dla aktywności WW.. Gdyby tak przez 4 lata, to byli byśmy z Elblągiem wzorem dla UE. Wygra pan 4.11 i odpocznie przez 5 lat. Taki wysiłek jak hodowców chryzantem lub kolęda dla wielebnego. Wybory powinny być 4 razy do roku.
Tylko jak długo ten sprzęt będzie służył znając chłodzących pacjentów to udoskonala go. Tak że przestanie działać.
no to teraz trzeba będzie czekać jeszcze dłużej w kolejce na zabiegi