To już norma na elbląskich drogach. Ulice pełne wyboi, dziur i nirówności. Te dziury, które są załatane, ich wykonanie woła o pomstę do nieba. Ile to już razy pisaliśmy o fatalnym stanie nawierzchni naszych ulic? Mimo wielu próśb i publikacji niewiele się zmienia.
Ostatni materiał z 21 stycznia wraz z publikacją zdjęć z lokalizacji niewiele zmienił.
- Pogoda sprzyja, brak mrozów i śniegu to czas aby doraźnie załatać chociaż główne ulice miasta. Przykład al. Piłsudzkiego dziurawej przy zjeździe ze skrzyżowania i tuż przed przejściem dla pieszych naraża kierujących na niebezpieczeństwo. Stan większości nawierzchni ulic woła o pomstę do nieba.
- pisze do naszej redakcji czytelnik
- .... te dziury, o których pisaliście Państwo w materiale z 21 stycznia zostały załatane tak, że po tygodniu wygladają jeszcze gorzej a inne, o których pisaliście zbagatelizowano całkowicie - dodaje czytelnik.
Czy stan nawierzchni elbląskich ulic choć trochę się poprawi? Taka jest intencja naszych publikacji. Być może zarządzający Miastem, ze względu na zbliżające się wybory samorządowe postawią na solidną naprawę dróg? Czy tak będzie? Zobaczymy.
Piszcie do nas i wskazujcie niebezpieczne miejsca.
Poniżej zdjęcia tych miejsc, które naprawdę są niebezpieczne.
Aleja Józefa Piłsudskiego
Ul. Rechniewskiego
Ul. Okrzei
ul.Robotnicza
ul.Niepodległości
ul.Teatralna
ul.Królewiecka
ul.Marymoncka
Zapraszam panów z UM na Żeromskiego. Wczoraj wpakowałem się w jedną z dziur. samochód tylko podskoczył, Jutro warsztat
To miasto to jedna wielka dziura i syf. Tereny należące do miasta nie są sprzątane, oprócz tych przy urzędzie. Zapraszam urzędników koło Aldiego nad Jar. Przy budowie i za budkami z warzywami wysypisko śmieci. Tony butelek puszek. Wstyd
Dziury są łatane. Ale w zimie łatanie nie trzyma. Tak jest w całej Polsce. Olsztyn też o tym grzmi
Elbląg jest jednym, wielkim brudem. Ulice tragedia, łatane na sztukę, brak śmietników przy ulicach, ale nie lękajcie się. Niedługo wybory więc pewnie jakaś maszyna sprzątającą wyjedzie o 22:00 na chwilę. Wstyd, czas na zmiany.
Ulica Owocowa na wyjeździe w Królewiecka, od lat dziury samochody zatrzymują się puszczają z przeciwka i jadą środkiem od wielu wielu lat niestety
Norma to jest, że zima niszczy drogi Kierowcy chcą aby nie było ślusko i sypie się sól, która niszczy wszystko. Po odwilży woda zamarza i pęka asfalt. Trzeba aby nowy rząd dał na nowy asfalt, stary nie dał. Łatanie starych dróg dróg nic nie da, obok załatanej pojawią się nowa. Tam gdzie zrobiono nowe drogi, przebudowy i nowe nakładki nie ma dziur. Tak jest w całym kraju.
A moją ulicę zrobili i nie ma dziur. Nie ma co narzekać wiosną jak co roku załatają dziury i temperatura pozwoli, że to nie odpadnie
Rechniewskiego z tego to czytałam w tym roku będzie robiona. Reszta ulic to ulice budowane kilkadziesiąt lat temu. Jak miasto ma mniej wpływów na 300 milionów to z czego robić remonty kompleksowe dróg.
po prostu służby miejskie nie pracują - biorą kasę i nic więcej , no może troszeczkę coś tam załatają
Do mądrali ze jest cudownie. Zimy nie ma od 2 tygodni lub więcej. Łata się ulice wykorzystując dogodna pogodę a ta jest od dłuższego czasu. To ze Matejki zrobili to dobrze po to są aby planować i robić. Widziakas kobieto jak wygląda Piłsudskiego??. Dziura na dziurze. Co mamy czekać do 21 marca?? Bo wtedy będzie wiosna . Co wymyślisz w marcu ekipy się zmieniają nie ma gospodarza?