Organizowana przez Stowarzyszenie Kulturalne Co Jest? bitwa na rysunki Grafatak cieszy się coraz większą popularnością. W piątek 24 października w klubie Mjazzga odbyła się przedostatnia tegoroczna edycja Grafataku, podczas której zwyciężczyni poprzedniego starcia, Jadzia, skonfrontowała swoje umiejętności z pretendującym do miana zwycięzcy Alchimem. I ponownie wygrała malarską bitwę.
Grafatak to bitwa na rysunki. Stowarzyszenie Kulturalne Co Jest? organizuje rodzaj pojedynku, podczas którego dwie osoby w ciągu trzech godzin w sposób artystyczny (malarstwo, grafika, rysunek) interpretują wybrany, z zaproponowanych wcześniej pięciu, jeden temat.
Atmosfera podczas graficznych starć jest więcej niż sielska, o czym świadczyć może stale rosnące zainteresowanie imprezą. W ubiegłej odsłonie Jadzia pokonała zwyciężczynię poprzednich dwóch edycji - Edzię, i tym samym przeszła do październikowego starcia grafatakowego, w którym zmierzyła się na pędzle i wyobraźnię z Alchimem.
A temat przewodni piątkowej (24 października) bitwy - „Szkodnik" otwierał naprawdę wiele drzwi do malarskich wizji i pomysłów, które ostatecznie powstały na mjazzgowej scenie. Spod pędzla Alchima wyszła więc scenka rodzajowa z udziałem ... strażników miejskich, a Jadzia postawiła na chyba najbardziej znienawidzone przez ludzi szkodniki - szczury.
I to ona, zdaniem zgromadzonej i głosującej na koniec publiczności, zrobiła to lepiej i otrzymała nagrodę pieniężną w wysokości 200 zł oraz prawo do uczestnictwa w następnej edycji imprezy.
Mimo, że piątkowy Grafatak wygrała Jadzia, to Alchim - jej konkurent, wraz ze wszystkimi dotychczasowymi uczestnikami Grafataku 2014 i jeszcze jedną nową osobą spotka się z nami na finałowej odsłonie bitwy, 21 listopada. Czeka więc na nas sześć osób na scenie, niekonwencjonalny temat i szansa na zgarnięcie powstałych w tym roku prac podczas licytacji, która zwieńczy finał wszystkich malarskich bitew.