Niedziela, 19.01.2025, Imieniny: Marta, Henryk, Mariusz
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii KULTURA

Na co Departament Kultury przeznacza nasze pieniądze?

20.07.2011, 06:58:19 Rozmiar tekstu: A A A
Na co Departament Kultury przeznacza nasze pieniądze?
W debacie dotyczącej przyszłości Tygla udział wzięło ok. 30 osób

Sprzedawać w urzędowym sklepie, finansować z państwowych pieniędzy, a może zlikwidować? O czym jest mowa? O piśmie, którego nikt nie czyta, które musi istnieć, by zadowolić garstkę literatów, o Tyglu. Uśmiercać, uzdrawiać…czyli o tym, czy w Elblągu potrzebny jest kwartalnik literacki.

Na co Urząd Miejski przeznaczył w tym roku 17 tys. złotych? Na dofinansowanie kwartalnika kulturalnego Tygiel. Czy to pieniądze dobrze wydane? Raczej nie. Pismo było do tej pory drukowane w nakładzie 200 egzemplarzy, część rozsyłano, cześć rozdawano, a sprzedawało się zaledwie kilkanaście egzemplarzy. Często były to numery podwójne, a w tym roku jeszcze nie ma żadnego.

W miniony poniedziałek, 18 lipca w Klubie Wulkan odbyła się otwarta debata na temat przyszłości elbląskiego Tygla. Głos w tej sprawie mógł zabrać każdy, kto miał coś do powiedzenia.

- Nie kieruje mną chęć likwidacji Tygla, ani tym bardziej stwarzania kwartalnika urzędowego. Tygiel jest dotowany z UM, ale dotacje te nie wystarczają, aby funkcjonował na takim poziomie jak byśmy chcieli – mówi Leszek Sarnowski dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Miejskiego. - Są to pieniądze podatników, jeśli mieszkańcy uznają, że kwartalnik ma funkcjonować dalej, to trzeba dołożyć starań, aby funkcjonował. Jeśli nie uda się tego zrobić, to być może pojawi się jakaś nowa inicjatywa.

Wątpliwości, czy Tygiel powinien istnieć nie ma natomiast polityk, były dziennikarz, piszący do kwartalnika elbląskiego, Jerzy Wcisła.

- W elbląskim teatrze były spektakle, które gromadziły średnio po 17 widzów, na szczęście nikt nie zadał pytania, czy w Elblągu potrzebny jest teatr. W moim odczuciu Tygiel jest instytucją kultury, w której sprzedają się ludzie kultury, niezależnie od tego, czy to jest chodliwe, czy nie. Tej wartości należałoby chronić – mówi Jerzy Wcisła. -  Poprzez Tygiel Elbląg daje swoje świadectwo życia kulturalnego – dodaje. – Musimy się zastanowić, czy chcemy robić kulturę pod klienta, czy chcemy prezentować dokonania ludzi, niezależnie od tego ilu znajdą nabywców.

Ale jak podkreślił Ryszard Tomczyk, redaktor naczelny kwartalnika Tygiel, pismo nie będzie istniało bez środowiska literackiego.

- Zawsze byłem zwolennikiem inwestowania w elbląskie środowiska twórcze, ale nie wiem, czy w Elblągu takie jest. Większość tego co piszą spoczywa na dnie szaf – mówi Ryszard Tomczyk. - Niezdrowe byłoby myślenie czy ratować, czy nie ratować Tygiel w imieniu SEKA. Samo stowarzyszenie niestety z tym nie wystąpiło. Gdyby SEKA dała pomysł i poprosiła o pomoc, to byłoby normalne, ale nikt nie przychodzi, prawdopodobnie w Stowarzyszeniu nie ma woli. Czy jesteśmy w stanie zaktywizować towarzystwo literackie o ile takie istnieje?  Jeżeli środowisko ludzi piszących nie potrafi zabiegać o poczytność to nikt tego nie zrobi.

Nad tym co dalej i jak uratować Tygiel długo dyskutowali m.in. wydawcy kwartalnika, czyli Stowarzyszenie Elbląski Klub Autorów SEKA, osoby piszące do Tygla, przedstawiciele organizacji pozarządowych, placówek kulturalnych, samorządu i mediów.  A co postanowiono? Nic konkretnego.

Co prawda padły pewne propozycje, m.in. stworzenie witryny sprzedaży wydawnictw elbląskich przy Urzędzie Miejskim, przeniesienie Tygla do internetu,  czy też skuteczne pozyskiwanie zewnętrznych środków i profesjonalna promocja kwartalnika, ale żadne konkretne postanowienia nie zapadły.

Nie sposób nie zgodzić się z Ryszardem Tomczykiem, w jednej kwestii. Jeżeli środowisko literatów samo nie zadba o to, aby ktoś chciał czytać ich teksty, o promocję swoich publikacji,  to żadne dotacje nie pomogą.

JO

Oceń tekst:

Ocen: 4

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (13)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +11
    ~ AborygenMiejscowy
    Środa, 20.07

    Walki w klatce przyciągnęły tłumy Elblążan znaczy się wysmakowanego widza o dyskretnym uroku ..................................................

  2. 2
    +5
    ~ B
    Środa, 20.07

    Zmienić formę, więcej piszących o Elblągu, dać w internet.

  3. 3
    +4
    ~ fama
    Środa, 20.07

    Roztropna jest wypowiedź pana Tomczyka, który potrafił również zachować obiektywizm. Zgadzam się z Jego opinią. W E. nie ma zapotrzebowania na wydawnictwo o ambicjach literackich, bo do kogo miałoby być adresowane. Do wąskiego grona dinozaurów, którzy patrzą wstecz, do grafomanów, do osób snobujących się na kulturę wysoką? Szkoda pieniędzy na tak kiepski pomysł jak reanimacja Tygla. O wiele większy pożytek przyniesie finansowe i marketingowe wspieranie młodych talentów i to wg mnie winno być priorytetem w tym mieście.

  4. 4
    +6
    ~ szczerze
    Środa, 20.07

    Departament kultury niech zajmie się tym by wreszcie Elblążanie byli zadowoleni z imprez których jest mało.Na dodatek zajmujecie się pismem które czyta garstka osób.Popieram wpis -Fama-stawiajmy na talenty muzyczne ,stwórzmy im miejsca do rozwoju.Popatrzmy jaki jest bałagan w Elblągu z obiektami kulturalnymi przykład amfiteatr.Mniejsze miasteczka lepiej dbają o kulturę jak w tak duże miasto Elbląg.Chyba że ludzie zajmujący się kulturą w Elblągu są nie ci co potrzeba.Już za kilka dni imprezy w Malborku a w Elblągu nadal tylko dyskusja.ŻENADA.

  5. 5
    --1
    ~ Stefan Rembelski
    Środa, 20.07

    Jest w Elblągu spora grupa ludzi którzy sprawnie posługują się słowem pisanym. Nie są to teksty literackie aspirujące do grona bestsellerów, niemniej jednak są świadectwem życia intelektualnego w mieście. Trzeba otworzyć kwartalnik nowe działy, na szeroko rozumianą publicystykę dotyczącą problematyki gospodarczej, lokalnej polityki czy prezentacji środowisk zawodowych. Podawanie takich treści bez stygmatu krytykanctwa, bez wykluczania poglądów nie upudrowanych, może być ciekawym forum wymiany myśli, co zawsze służy dobrze społeczności lokalnej. Inaczej pozostanie nam niewysokich lotów kronika wypadków w miejscowych mediach, nekrologi, ogłoszenia, reklamowe teksty sponsorowane a każda relacja obarczona będzie cenzorską analizą – komu to służy a komu zaszkodzi, pisać o tym czy może przemilczeć. Ruch tutaj należy do redaktora naczelnego, który jako honorowy elblążanin może się wznieść ponad wszystko, bez etykietowania tych, którzy nie z powodów materialnych mają ambicje pozostawiania myśli na papierze. Czy stać nas na to?

  6. 6
    +3
    ~ fama
    Środa, 20.07

    Nie ma racji bytu kwartalnik o tematyce społeczno-gospodarczo-politycznej. Dynamika zdarzeń nie zaakceptuje tak rzadkiej częstotliwości. A co stoi na przeszkodzie, aby partia (partie?) reprezentowane przez Pana Rembelskiego wydawała, własnym sumptem, samodzielne pismo, gdzie toczyłyby się polemiki na w/w tematy. Demagogii nie należy uprawiać za publiczne pieniądze.

  7. 7
    --1
    ~ l.
    Środa, 20.07

    Jeżeli nikt nie czyta lub tylko 3 osoby to może kasę przeznaczyć na bardziej przyziemne sprawy potrzebne do życia np łatanie dziury przy Biedronce na Malborskiej ws.SzP 14 .jest tak wielka że auto jak wjedzie to nie wyjedzie.

  8. 8
    +2
    ~ Jan P.
    Środa, 20.07

    Kim jest Pan Stefan Rembelski?

  9. 9
    +2
    ~ nikt
    Środa, 20.07

    Dlaczego za nasz podatki mamy utrzymywać jakąś gazetę, która nie ma racji bytu bo nie przynosi zysków. Ba nawet nie zwraca się bo czasopismo jest rozsyłane. Myślę, że wszyscy dobrze wiedzą że mamy braki w kasie miejskiej i przydałyby się oszczędności. Każdy wie, że powinno zacząć się od małych oszczędności, żeby można było oszczędzi cięć w bardziej ważnych miejscach. Ale nie, niech sobie garstka ludzi ma pisemko, a co tam szara masa biednych podatników ufunduje..

  10. 10
    +3
    ~ mol gazetrowy
    Czwartek, 21.07

    TYGIEL można \"podczepić \" POd DZIENNIKELBLĄSKI jako dodatek kulturalny .Wszystkie gazety ogólnopolskie tak robią ,np.Gazeta Wyborcza ,Dziennik Zachodni . Ale faktycznie ,UM wydaje pieniądze na pierdoły zamiast je spozytkowac na inne bardziej potrzebne inwestycjie -woadpomo ,te 17 000zł nie są \"z wlasnej kieszeni \" Nowaczyka ,więc łatwo sie wydaje nie swoje ,nie ?

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2025 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.96254301071167