Poniedziałek, 20.01.2025, Imieniny: Marta, Henryk, Mariusz
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii KULTURA

Jak to jest być obcym

27.03.2010, 13:10:42 Rozmiar tekstu: A A A
Jak to jest być obcym
Fot. Rafał Kadłubowski

Ludwik Stomma nie chciał odpowiadać na pytania redaktora Mirosława Pęczaka. - Nie lubię spotkań reżyserowanych, wolę pytania od publiczności – stwierdził. Spotkanie trwało półtorej godziny i było ciekawym wstępem, a także przygotowaniem (szczególnie dla osób, które jeszcze nie czytały książki Dmitrja Strelnikoffa) do spektaklu pt. „Ruski miesiąc”, którego premiera dzisiaj u Sewruka. Nieczęsto się zdarza, żeby oferta różnych instytucji kulturalnych w Elblągu się uzupełniała. Biblioteka Elbląska im. C.K. Norwida oraz Teatr zrobiły wyjątek. Oby więcej takich wyjątków.
 
Wczoraj w Bibliotece Elbląskiej odbyło się kolejne spotkanie w „Salonie Polityki”. Tematem spotkania był „Inny – obcy, czyli bliski”, a gośćmi Mirosława Pęczaka byli profesor  Ludwik Stomma oraz Dimitrij Strelnikoff. Obu gości łączy fakt, że na własnej skórze poznali smak bycia obcym. Profesor Stomma we Francji, gdzie mieszka od lat, a  Strelnikoff w Polsce. Nie było  zapowiadanego Giovanniego Castellanosa, reżysera adaptacji teatralnej „Ruskiego miesiąca”. 

Jak pokazało wczorajsze spotkanie, temat stosunków polsko- rosyjskich oraz  temat obcości w kulturze wciąż jest tematem gorącym, co pokazywały różnice  zdań w opiniach gości, którzy, wydawałoby się, mają podobne doświadczenie.

Zebrani, stali bywalcy „Salonów Polityki”, usłyszeli jak w praktyce działa stereotyp narodowy, jakie problemy na swojej drodze spotyka cudzoziemiec (nie tylko w obcym kraju, ale również w tym, z którego się pochodzi), a także gdzie są granice tolerancji.

Jest to temat aktualny i dotyczy chyba każdego. Bo czy po wejściu Polski do Unii Europejskiej, jest w Polsce ktoś, kto nie ma kogoś bliskiego, z rodziny, przyjaciół lub znajomych, którzy wyemigrowali za granicę? Zagłębienie się w temat obcości w kulturze, chociażby poprzez przeczytanie książki Dmitrija Strelnikoffa, uczestniczenie w takich spotkaniach jak wczorajsze, czy  obejrzenie spektaklu, nie tylko poszerza horyzonty, ale również pozwala na lepsze zrozumienie tych, którzy kiedyś byli obok nas, a teraz mieszkają za granica.

Spektakl „Ruski miesiąc” zapowiada się bardzo interesująco. Dzisiaj premiera, na której będziemy. W poniedziałek napiszemy Państwu, czy rzeczywiście warto się wybrać na te sztukę. 

Fot. Rafał Kadłubowski

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0
GALERIA ARTYKUŁU ( zdjęć 4 )


Komentarze do artykułu (4)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    0
    ~ korektor
    Sobota, 27.03

    Kolumbijski reżyser "Ruskiego miesiąca" nazywa się Castellanos. Taka uwaga do redakcji. Właściwie i tak dobrze, że nie cannelloni. ;-)

  2. 2
    0
    ~ widz
    Niedziela, 28.03

    Rzeczywiście warto się wybrać. Jak wczoraj powiedział Stomma, dzisiaj mogę powiedzieć "byłem tam". Gorąco polecam.

  3. 3
    0
    ~ zadowolony widz
    Niedziela, 28.03

    warto iść aby na własne oczy zobaczyć ruski prymitywizm pojmowania świata, ruskie kompleksy i zniedołężnienie umysłowe, lata komunizmu wycisnęły straszne piętno na umysłach tych biednych ludzi, w sztuce wspaniale pokazano jak strasznie wypaczony, wręcz chory z nienawiści obraz Polski noszą w sobie Rosjanie, jak nie pojmują co jest białe co jest czarne, moment w którym autor wkłada w usta przyszłej teściowej głównego bohatera słowa: my was nie lubimy za wojnę, za to,że ruski czołg przejechał po naszej porcelanie, pokazują, że Rosjanie nie wiedzą nic o : 17 września, mordzie Katyńskim,o eksterminacji Polaków na Syberii, o zdradzie Powstania Warszawskiego, procesie 16 i okupacji 45 letniej, dla nich to jest NIC, to nic nie znaczące sprawy, o takie sobie histeryczne wywody głupiej teściowej ( wspaniałe zagrana rola aktorska), szkoda,że spektakl jest aż tak wulgarny ( symulacje stosunków seksualnych i prymitywne antyklerykalne dowcipy), inaczej poleciłbym go każdemu.

  4. 4
    0
    ~ mocno zdegustowany autorem
    Niedziela, 28.03

    "jak to jest być ... skażonym CCCP" , to jest właściwy tytuł, ... nigdzie taki ktoś nie znajdzie miejsca, nigdzie nie będzie sie dobrze czuł, wszędzie będzie widział antyrosyjskie spiski, no kalectwo umysłowe w całej krasie, itd, itd, itd, do tego zwykłe nieuctwo, skoro autor czyta to polsku to mógłby przeczytać kilka książek o historii Polski, niestety autor wie o Polsce mniej niż mój kot

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2025 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.5099160671234