Zapraszamy na spotkanie z bohaterką emocji sportowych sprzed 50 lat, Heleną Pilejczyk. - Pragniemy porozmawiać o tym, jak się uprawiało sport w tamtych latach, o trenerach, treningu, sprzęcie sportowym. I o współczesnych igrzyskach w Vacouver, gdzie Helena Pilejczyk była gościem organizatorów. - mówi Wiesława Rynkiewicz-Domino. Spotkanie odbędzie się we wtorek, 9 marca 2010 r., o godz. 17.30 w muzealnym budynku Gimnazjum - wejście od ulicy Zamkowej. Organizatorami spotkania są: Muzeum Archeologiczno-Historyczne i elbląski oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego.
Przed nami wtorkowe spotkanie w ramach Kawiarenki Historycznej Clio. Tym razem, mowa będzie o sporcie. Pół wieku temu elblążanki zdobyły srebrny i brązowy medal olimpijski w jeździe szybkiej. Gościem kawiarenki będzie Helena Pilejczyk.
- Jesteśmy wszyscy świeżo po wielkich emocjach sportowych związanych z Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi. Dzięki sukcesowi w jeździe szybkiej i zdobyciu brązowego medalu przez polskie łyżwiarki trenowane przez elblążankę, Ewę Białkowską, ożyły z pewnością wspomnienia sprzed lat. Związane one są z wielkimi sukcesami elbląskich łyżwiarzy, które zaczęły się w połowie lat 50-tych minionego wieku za sprawą wielkiego trenera, Kazimierza Kalbarczyka. I oczywiście talentu, pracowitości wielu elbląskich sportowców. - przypomina Wiesława Rynkiewicz-Domino - Ukonorowaniem tych sukcesów było zdobycie medali olimpijskich przez elblążanki na Igrzyskach Zimowych w Squaw Valley w 1960 roku - w biegu na 1500 m - brązowego Heleny Pilejczyk i srebrnego Elwiry Potapowicz-Seroczyńskiej. Za sukcesami przychodziły marzenia, obietnice, a nawet projekty wybudowania w mieście toru do szybkiej jazdy i stworzenia tu centrum łyżwiarstwa szybkiego. Było wszystko: świetna kadra trenerska, talenty i zapał młodych ludzi...
Muzeum wszędzie się podpina. Takie spotkanie powinno odbyć się w obiekcie sportowym. Całe szczęście, że najpierw z Lusią spotkają się członkinie Ligi Kobiet Polskich, której H. Pilejczyk jest członkinią. Jesteśmy z tego dumne. Serdecznie pozdrawiamy.
Gratuluje Pani sukcesu który rozsławił nasze miasto,minęło 50 lat i nic nie zrobili politycy by dalej były sukcesy.Teraz na olimpiadzie elbążanka-trener udowodniła że nadal jest szansa dla Elbląga i łyżwiarstwa szybkiego,tylko politycy nic nie warci.Wszystko jest robione ale nie u nas,kiedy wreszcie powstanie tor dla łyżwiarzy.Przez spotkania i puste gadanie się nie zbuduje.Politycy pokarzcie jak dbacie po 50 latach o przyszłość młodych którzy garną się do sportu.Popieram poprzedni komentarz.