Elbląg ma nowe sposoby na kształcenie zawodowców. Podwójna uroczystość w CKP

Ponad 11 milionów będzie kosztowała nowa inwestycja w elbląskie szkolnictwo zawodowe. W ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy Centrum Kształcenia Praktycznego przy ul. Bema rozrośnie się o dodatkowy budynek. Znajdą się w nim cztery nowe pracownie, w których fachu będą się uczyli m.in. przyszli budowlańcy, mechanicy samochodowi czy elektrycy. We wtorek (18 września) podpisano umowę z wykonawcą tej inwestycji.

Centrum Kształcenia Praktyczne, będące częścią Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego (niebawem zmieni się Elbląskie Centrum Kształcenia Zawodowego) obecnie ma około tysiąca uczniów i słuchaczy. Plany są takie, aby w przyszłości zarówno ta liczba, jak i oferta szkoły się powiększyły.

We wtorek (18 września) w centrum przy ul. Bema odbyła się podwójna uroczystość. Pierwsza z nich dotyczyła rozbudowy i doposażenia CKP. Witold Wróblewski, prezydent Elbląga podpisał umowę z Mirosławem Markiewiczem, właścicielem Zakładu Ogólnobudowlanego, wykonawcą zadania.

Cieszę się, że możemy wykonać tę inwestycję. Uważam, że szkolnictwo do tej pory było postawione na głowie. Przywrócenie należytej rangi szkolnictwu zawodowemu, technicznemu to jest krok w bardzo dobrym kierunku, z korzyścią również dla takich firm jak moja

- przekonywał Mirosław Markiewicz.

Ma nadzieję, że ta inwestycja będzie odpowiedzią dla wielu młodych ludzi na pytanie, jak zdobyć dobry zawód i zyskać miejsce pracy. Dobrze wykształcony pracownik jest w tej chwili na wagę złota. Wielu przedsiębiorców nie posiada obecnie wystarczającej liczby fachowców. Wydaje mi się, że to, co przygotowujemy, to będzie dobra oferta i odpowiedź na zapotrzebowanie

- prekonywał Witold Wróblewski.

Przypomnijmy. W nowym obiekcie, o który rozbudowany zostanie CKP, powstaną cztery pracownie: odlewnicza z kuźnią, energii odnawialnej, stolarsko-ciesielska i budowlana. Zadaniem wykonawcy będzie również wyposażenie ich w nowoczesne narzędzia, które posłużą do praktycznej nauki zawodu. Prace ruszą niebawem. Ich finał zaplanowano na połowę września 2019 roku. Cała inwestycja będzie kosztowała ok. 11,2 mln zł. Z tego 5,4 mln zł to dofinansowanie unijne. Resztę, czyli 5,7 mln zł, miasto wykłada z budżetu Elbląga.

Ta budowa dopiero ruszy, jednak w CKP możemy już oglądać namacalne efekty współpracy, potwierdzonej dzisiaj umową, elbląskiego samorządu oraz CKZiU z firmą Haas i reprezentującą ją w Polsce Abplanalp. We wtorek (18 września) uroczyście otwarto Centrum Edukacji Technicznej HTEC, czyli pracownię wyposażoną w sprzęt Haas do obróbki sterowanej numerycznie, gdzie będą szkolni przyszli pracownicy przemysłu metalurgicznego.

Do roku 2020 Polska będzie potrzebowała 700 tys. nowych pracowników, pracujących przy obrabianiu. Już teraz rynek w Polsce bardzo potrzebuje takich pracowników, to jest problem wielu miast, zarówno Elbląga, jak i większych, takich jak Gdańsk, czy Warszawa. To centrum sprawi, że uczniowie nabędą właściwych umiejętności, będą konkurencyjni na rynku pracy, co będzie z zyskiem dla gospodarki Elbląga i regionu

- przekonywał Simon Vanmaekelbergh z Haas, odpowiedzialny za współpracę ze szkołami.

Zadowolenia z obu przedsięwzięć nie ukrywał dyrektor szkoły. Jak przekonywał, to ważny dzień dla szkoły, ale również całej lokalnej społeczności.

Z tego nowego centrum skorzystają pracodawcy działający już na elbląskim rynku. Do tego jeszcze, w niedalekiej przyszłości, powstaną cztery nowe pracownie, w tym wydaje mi się bardzo ważna, stolarsko-ciesielska. Firmy działające w tej branży, podobnie, jak w branży metalurgicznej, borykają się z problemem braku pracowników. Nie mają wykształconych programistów, operatorów maszyn. U nas będziemy ich kształcić

- mówi Romuald Mackojć, dyrektor CKZiU w Elblągu.