W połowie tego roku, u zbiegu ulic Nowowiejskiej i Królewieckiej, rozpocząć się miała budowa najwyższego w Elblągu budynku mieszkalno - usługowo - biurowego. Tymczasem w minionym tygodniu na przyszłym placu budowy, zamiast dźwigów i maszyn budowlanych, kolejny raz rozstawiło się ...wesołe miasteczko. Czy oznacza to, że elblążanie mogą już zapomnieć o realizacji tej inwestycji?
Właścicielem terenu, na którym powstać ma inwestycja jest firma Nordic Property - spółka córka Nordic Development - zarejestrowanej w Warszawie firmy z kapitałem duńskim. Na działce o łącznej powierzchni 9,5 tys. m2 wyrosnąć ma najwyższy obiekt mieszkalny w mieście (ma być wyższy o dwa piętra od ukończonej ostatnio Bramy na Modrzewinę). Całkowita wysokość budynku w najwyższej części wynosić będzie 55 m, zaś w części niższej ok. 13 m.
Inwestycję pod nazwą Nordic Garden tworzyć będzie wielorodzinny budynek mieszkalny z częścią usługową i biurową oraz garażem podziemnym o łącznej powierzchni użytkowej 14 tys. 643 m2. Planowany obiekt uformowany został w kształcie litery „L” i podzielony na trzy części tworzące jedną całość. Wzdłuż ul. Królewieckiej i ul. Nowowiejskiej powstanie czterokondygnacyjny budynek o funkcji handlowo-usługowej, usługowo-biurowej i mieszkaniowej. Najważniejszą częścią budynku stanowić będzie jednak skrzydło budynku od ul. Nowowiejskiej, które posiadać będzie akcent wysokościowy w postaci budynku 17-kondygnacyjnego. Niemal w całości, od pierwszego do szesnastego piętra, pełnić on będzie funkcje mieszkaniowe. Tylko na parterze znajdować się będą lokale handlowo-usługowe.
Łącznie inwestycja zakłada realizację 198 mieszkań o powierzchni 9846 m2. Powstaną też lokale handlowo-usługowe o wielkości całkowitej 3582 m2, które przeznaczone zostaną pod sklepy, restaurację, market typu delikatesy oraz obiekt fitness. Całość uzupełnią pomieszczenia biurowe o powierzchni około 1214 m2 oraz dwie podziemne hale garażowe o łącznej powierzchni użytkowej 9150 m2, mogące pomieścić 290 samochodów.
Inwestor zakładał, że budynek zostanie zrealizowany w jednym etapie. Jego budowa miała rozpocząć się w połowie tego roku i potrwać 2 lata. Tymczasem mamy już czerwiec, a na przyszłym placu budowy zamiast robotników i maszyn budowlanych, pojawiło się wesołe miasteczko. Czy oznacza to, że inwestycja opóźni się w czasie?
Miesiąc temu złożyliśmy w elbląskim Magistracie wniosek o pozwolenie na budowę naszego budynku. W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy jednak pismo z Urzędu Miejskiego, że mamy go uzupełnić. Mamy na to dwa tygodnie. Spodziewamy się, że decyzję o pozwoleniu na budowę otrzymamy nie wcześniej jak w lipcu lub sierpniu. Jak tylko ją dostaniemy od razu przystąpimy do budowy
- zapowiada Piotr Rybojad, dyrektor generalny firmy Nordic Development.
Wesołe miasteczko. Śmiech na sali. Strach iść na ta kupę złomu.
Budowac!!!Budowac!!!Budowac!!! Brawo Panie Prezydencie Wroblewski.Pokazmy temu PiSowi jak sie inwestuje i rozwija miasto!!!!
piękny będzie
jakie to wesołe miasteczko? przecież to relikt gierka, zemsta honekera i spuścizna komuny lat 50-tych. Zamknąć to dziadostwo. Na odpuście w sfornych gaciach mają lepsze
kto pozwala im takie starocie stawiać w mieście. Przecież to szpeci i straszy. Dziecko było niepocieszone, ale nie dałem złótówki na te złomy.
Szybko sie obudziliscie wesolego miasteczka juz nie ma...i to wlasnie nie dawno sie zawineli...buahaha
Jeszcze inwestor musi sie zmierzyc z twardym stanowiskiem lesnych dziadkow z okolicy, ktore od lat brzmi tak samo - tu ma byc trawa i nic wiecej!
Spokojnie zobaczę koparki to uwierzę;)
Kto wydał zezwolenie na rozwinięcie tej prowizorki w tym miejscu. Sami się ośmieszacie!!!
Widać że urzędasom nie zależy na inwestorach. Będą męczyć inwestora biurokracją aż się rozmyśli i sprzeda działkę budowlaną.