- W okolicy ul. Kłoczowskiego na osiedlu Nad Jarem, od ponad 30 lat znajdują się spore tereny nieużytkowane. Na ten obszar były zgłaszane wnioski mieszkańców do Budżetu Obywatelskiego, jednak zostały odrzucone przez miasto. Ten teren można zagospodarować pod kątem rekreacyjnym, budując zespół boisk czy siłownię na powietrzu – zaproponowała na ostatniej, marcowej sesji Rady Miejskiej radna Maria Kosecka.
Nieruchomość o której wspomniała radna składa się z dwóch działek o łącznej powierzchni 8755 m2. Obie należą do Miasta i znajdują się pod władaniem Zarządu Zieleni Miejskiej. Jeszcze kilka lat temu w miejscu tym stały bramki do gry w piłkę nożną, jednak zostały zlikwidowane przez ZZM. Obecnie miejsce to stanowi jedynie olbrzymi wychodek dla psów.
Mieszkańcy osiedla Nad Jarem wielokrotnie apelowali o zagospodarowanie niewykorzystanej przestrzeni. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego fragmentu osiedla Nad Jarem, obszar ten oznaczony jest jako teren sportu i rekreacji oraz teren zieleni urządzonej. Lokatorzy pobliskich bloków wnioskowali więc w kilku ostatnich edycjach Budżetu Obywatelskiego o budowę w tym miejscu zespołu boisk sportowych, siłowni na wolnym powietrzu oraz elementów małej architektury dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów. Po raz ostatni wniosek taki złożono do BO na rok 2017. Niestety nie został on poddany pod głosowanie, bo Miasto odrzuciło go na etapie weryfikacji.
Po raz kolejny o teren ten upomniała się na marcowej sesji Rady Miejskiej Maria Kosecka.
W ślad za wnioskiem mieszkańców wniosłam o poddanie możliwości wykonania na wskazanym terenie: boisk do piłki nożnej, siatkówki, koszykówki, siłowni na świeżym powietrzu, stolików do tenisa stołowego i gry w szachy, ścieżek rowerowych z alejkami spacerowymi łącznie z ławkami oraz innych elementów małej architektury odpowiednimi do charakteru terenu. W najbliższym otoczeniu znajdują się place zabaw dla małych dzieci, natomiast brak jest oferty dla dzieci starszych oraz seniorów. Zgłoszone sprawy są ważne dla dużej części elbląskiej społeczności i mam nadzieję na odpowiednie potraktowanie przez decydentów
– informuje radna Maria Kosecka.
Okazuje się, że wspomniany teren przy ul. Kłoczowskiego, a także zieleniec przy ul. Rydla, z początkiem kwietnia tego roku zostały przekazane w użyczenie na 3 lata Spółdzielni Mieszkaniowej „Nad Jarem”. Jakie plany wobec tego miejsca ma Spółdzielnia?
Jeżeli chodzi o teren przy ul. Rydla, na dniach ustawimy tam bramki do gry w piłkę nożną. W przypadku zieleńca przy ul. Kłoczewskiego, jakieś dwa lata temu otrzymaliśmy w użyczenie jego część i stoją tam już bramki. Teraz użyczono nam drugą część. W miejscu tym nie planujemy żadnych inwestycji, gdyż teren ten nie jest naszą własnością. Będziemy za to utrzymywać go w czystości i regularnie kosić trawę. Ustawimy też tabliczki skierowane do właścicieli czworonogów z napisem „Posprzątaj po swoim psie”
- przekazał nam Wiesław Wiśniewski, zastępca prezesa ds. administracyjno - technicznych Spółdzielni Mieszkaniowej „Nad Jarem”.
Fajny bylby park, koniecznie z koszami na smieci
Przypomnę, że w edycji BO na 2014 r. kilkaset osób zagłosowało na poniższy pomysł zagospodarowania - nierewolucyjny technologicznie i niekoniecznie kosztowny, a na pewno porządkujący to miejsce. Wtedy wniosek przegrał nieznacznie tylko ze ścieżką rowerową wzdłuż Fromborskiej, ale skoro został pozytywnie zaopiniowany przez UM, to można do niego wrócić w kolejnej edycji http://www.budzetobywatelski.elblag.eu/uploads/kfm/o_nr_2_wniosek_22.jpg
Można by w północno-wschodniej części tej działki nasypać wzniesienie, które stanowiła by wspaniałe miejsce dla dzieci do jazdy na sankach w okresie zimowym. Już obecnie w okresie zimy dzieci próbują zjazdów na sankach z wzniesienia przy budynkach. Tym bardziej, że cały teren ma lekkie pochylenie w stronę południową. Na osiedlu zamieszkuje kilka tysięcy mieszkańców. Wielu z nich, zwłaszcza tych starszych, mogło by odpoczywać na ławeczkach w cieniu drzew. Miejmy tylko nadzieje, że nie powstaną w tym miejscu następne bloki, a "nowoczesna" młodzież nie zrobi z tego miejsca speluny.
ja tam widzę miejsce na biedronkę :D
Pani Radna na siłę szuka tematów jak widać tym razem spudłowała : ) I jak zwykle nie wskazuje źródeł sfinansowania swych pomysłów .
przede wszystkim postawić przy Kłoczowskiego Straż Miejską w nieoznakowanym samochodzie, zyski gwarantowane!! Bardzo mało ludzi sprząta po swoich psach a psy walą na teren gdzie potem dzieci grają w piłkę. Szczególnie Pani blondyna z Kłoczowskiego 15 ze swoim blond psiakiem i dwie panie z 3 psiakami udające, że nie widzą jak pies wali kupsko i cała masa innych bezmózgów którzy udają, że kupa ich psów paruje w 3 sekundy....Droga spółdzielnio, wydzielić teren dla czworonogów, obok boiska i podsyłać regularnie straż miejską.
Mam 27 lat, za dziecka grało się tam "mecze" podwórkowe, a nieopodal była górka, która zawsze była polewana wodą w zimę i super się śmigało na lodzie. Od czasu gdy wybudowali tam nowe bloki, górki nie ma, i boiska w sumie też tylko psy tam łażą. Ja jeszcze z tego dobrodziejstwa skorzystałem, dzieciaki obecne już nie. Myślę że z racji na zniszczenie tego terenu jaki był poprzednio , adekwatną architekturą byłego boiska było by pole cebuli....
Tam potrzebny jest pomnik bozi. Taki wielki betonowy.
jak nic nie ma to niech chociaż psy korzystają
Niech już radna nie wymyśla kolejnych siłowni na powietrzu