Jaki nieużytek od 30 lat. Ci co tam za "gnojka" w piłę grali niejedne korki pozdzierali (stare dobre czasy). Swojego czasu także organizowane tam były mecze wewnętrznej ligi, przyjeżdżał cyrk, wesołe miasteczko. Teraz młodzież to się nudzi najwyraźniej, tylko komp, telefon, tablet, etc. i boisko zaczyna trawą zarastać. Za moich czasów trawa nie miała kiedy rosnąć, boiska wręcz były maksymalnie eksploatowane.
Jaki nieużytek od 30 lat. Ci co tam za "gnojka" w piłę grali niejedne korki pozdzierali (stare dobre czasy). Swojego czasu także organizowane tam były mecze wewnętrznej ligi, przyjeżdżał cyrk, wesołe miasteczko. Teraz młodzież to się nudzi najwyraźniej, tylko komp, telefon, tablet, etc. i boisko zaczyna trawą zarastać. Za moich czasów trawa nie miała kiedy rosnąć, boiska wręcz były maksymalnie eksploatowane.
Kiedyś dzieciaki grały w piłkę na osiedlowych boiskach, a dzisiaj grają mecze wirtualnie przed ekranem komputera.