Ile trzeba się naczekać, aby w godzinach szczytu skręcić z ul. Żeromskiego w Bema, wie chyba każdy elbląski kierowca. Istniejący pas do lewoskrętu ma ograniczoną przepustowość i pokonanie go kosztuje czasami kilka cykli świateł.
Pas do skrętu w lewo jest bardzo krótki, co powoduje spore zatory na skrzyżowaniu. Każdy, kto chce skręcić w prawo, mimo iż ma zielone światło musi w kolejce odczekać swoje
- zauważa Pan Krzysztof, kierowca, który codziennie po kilka razy pokonuje ul. Żeromskiego.
Miasto problem dostrzegło i jeszcze w tym roku zamierza usprawnić ruch na skrzyżowaniu od strony ul. Żeromskiego. W ratuszu znaleziono środki na wykonanie poszerzenia Żeromskiego na odcinku pomiędzy ul. Bema, a ul. Asnyka. Na wspomnianym fragmencie, kosztem zieleńca, wykonana zostanie korekta krawężnika jezdni, który po stronie zachodniej zostanie przesunięty bliżej chodnika. W ten sposób wygospodarowane zostanie miejsce na wydłużenie pasa do skrętu w lewo w ul. Bema.
Prace w ramach bieżącego utrzymania dróg w mieście, wykona elbląska firma. Umowa z wykonawcą zawarta została w połowie lipca. Prace mają zakończyć się najdalej do 18 września. Ich koszt to 42 tys. 936 zł.
Rozpoczęcie prac rozbiórkowych planujemy pod koniec przyszłego tygodnia. Wówczas też kierowcy mogą spodziewać się niewielkich utrudnień na skrzyżowaniu od strony ul. Żeromskiego
- informuje przedstawiciel wykonawcy.
a ile lat trzeba było na to czekać?
Wystarczy skręcić w lewo ul. A. Asnyka, następnie w prawo w Mickiewicza
Na wielu ulicach w Elblągu mogły by być BUS-pasy pomogło by to ZKM a nawet karetkom pogotowia ,strażakom w szybkim przedostaniu sie przez miasto.
Jak długo będzie wjazd ciągników i jazda traktorów i maszyn rolniczych do Elbląga-miasta i po Elblągu.W wielu miastach podobnych wielkością do Elbląga już takie zakazy są.
Myśla o nowych nawierzchniach OK.Lecz przejcie sie do centrum,stare nasadzenia,droga to jak dukt przez wieś.Ciemno wieczorami,ze strach przejść.Nie wiecie jakiego parku to wizytowka.Tak zgadliście to park przy ul.Rycerskiej.przy hotelu Arbiter.Wstyd turystom,gościom z hotelu.Elbląska piękność.
Brawo!
Dziwne. Pokonywałem to właśnie skrzyżowanie jadąc do pracy codziennie, przez 6 dni w tygodniu przez 4 lata. I nie pamiętam żeby w tym miejscu powstawał jakiś zator. Jeśli już to skręcałem w lewo w Asnyka, do Mickiewicza i w Bema. Więc gdzie tu problem? Zresztą zająć można tylko tyle pasa ruchu ile na to wystarczy miejsca, więc dla skręcających w lewo to chyba max 4-5 samochodów a reszta jedzie w prawo, nie blokując ruchu? Czy ja coś mam nie tak z pamięcią?
Szkoda, że policji tam nie widać. Tam wielu idiotów-kierowców wjeżdża w Bema na czerwonym świetle.
ludzie, wy nie wiecie co to są korki,
My dobrze wiemy, ale tobie potrzebne sa korki, bo cos slabo kapujesz.