Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła oba odwołania od wyboru wykonawców w przetargu na realizację drogi S7 Koszwały – Kazimierzowo. Oznacza to, że budowa ekspresówki łączącej Elbląg z Gdańskiem, powinna ruszyć jeszcze w tym roku. Samo podpisanie umów z wybranymi przez GDDKiA firmami, może nastąpić jeszcze w tym miesiącu.
Przypomnijmy, że 7 sierpnia komisja przetargowa wybrała najkorzystniejsze oferty na budowę dwóch odcinków ekspresowej „siódemki”. Na zadanie pierwsze - Koszwały - Nowy Dwór Gdański, GDDKiA za najlepszą wybrała ofertę złożoną przez czeski Metrostav a.s. opiewającą na kwotę 1.642.440.982,07 zł. Na drugi odcinek - Nowy Dwór Gdański – Kazimierzowo wybrano z kolei firmę Budimex SA, która zaoferowała, że wybuduje go za 1.576.393.866,42 zł.
17 sierpnia do Krajowej Izby Odwoławczej wpłynęły jednak odwołania od firmy Bilfinger Infrastructure S.A. na odcinek pierwszy i od firmy Salini Impregilo S.p.A. na odcinek drugi. W pierwszym przypadku różnica w wysokości ofert złożonych przez firmę wybraną przez GDDKiA, a firmą odwołującą wynosi 150 mln zł. W drugim natomiast - ponad 30 mln zł.
Firmy odwołujące się uzasadniały swoje odwołania tym, że GDDKiA Oddział w Gdańsku nie zbadała ofert firm wybranych w obu zadaniach, pod kątem wystąpienia rażąco niskiej ceny. KIO dość szybko rozpatrzyła oba wnioski i już 3 września ogłosiła wyrok w sprawie odwołań.
KIO odrzuciło oba odwołania od wyboru wykonawców. Teraz tym wykonawcom pozostała jeszcze możliwość odwołania się do sądu. Jeszcze dziś wystąpimy pisemnie do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o odwieszenie kontroli uprzedniej całego przetargu. Podpisanie umów z wykonawcami - przy sprzyjających okolicznościach - mogłoby nastąpić jeszcze we wrześniu br.
– poinformował nas Piotr Michalski, rzecznik prasowy GDDKiA Oddział w Gdańsku, która odpowiada za budowę tego fragmentu S7.
Gdański oddział GDDKiA zapowiadał, że prace drogowe na obu odcinkach S7 rozpoczną się jednocześnie – jeszcze w tym roku. Sama budowa potrwać ma 27 miesięcy od chwili podpisania umowy z jej wykonawcami (bez okresów zimowych). Przewidywany termin oddania trasy do ruchu to jesień 2018 r.
Super, będzie można szybciej dojechać do Trójmiasta, bo na wschodnie bagna mnie nie ciągnie.
i super, Szkoda, że tak póżno
A na drodze w stronę bagien ustawić szlaban i pobierac opłaty od tych z mazur i olsztyna.
Na tych "bagnach" też mieszkają Polacy, którzy zapewne mają podobne problemy do naszych. Jak trzeba być sfrustrowanym aby tak uogólniać. Kompleksy, chorobliwe poczucie wyższości, głupota? PO co pluć tak na innych, którzy nie są winni temu, że władze nie spełniają naszych oczekiwań? Jak czytam takie wypowiedzi jak te powyżej to upewniam się, że prawa wyborcze trzeba ograniczyć, bo potem idioci wybierają idiotów.
Brawo PO niech żyje "zielona wyspa"!;)
Polska w ruinie... ciekawe co nato pisie rydzyki?
Brawo !!! Czekamy z utęsknieniem na rozpoczęcie prac.To jest "droga życia" dla miasta Elbląga.Dobre skomunikowanie, może przyciągnąć inwestorów,których tak bardzo miasto potrzebuje.A to umożliwi szybszy rozwój miasta.
Ktoś napisał o tych bagnach nie dla tego,że tam mieszkają lepsi czy gorsi Polacy bądź Ukraińcy,ale po prostu,my Elblążanie mamy już dosyć tego"olsztyńskiego dobrobytu",nas tak naprawdę nic tam nie trzyma,niech zabierają swoje filie urzędów marszałkowskich,wojewódzkich, TVP Olsztyn i PR Olsztyn i co tam jeszcze i dadzą nam święty spokój.Nie potrzebujemy ani lotniska w Szymanach,ani mazurskich jezior,mieszkamy w mieście,które historycznie jest częścią dawnych Prus Królewskich,miastem hanzeatyckim i takie poniżanie nas przez siedzibę władzy wojewódzkiej,która to siedziba ma bierną i mierną historię,gdzie karty rozdaje PO i mniejszość ukraińska i gdzie tak naprawdę zaspokajanie chorych aspiracji"metropolitarnych",odbija się czkawką na całej reszcie tego tworu,zwanego województwem warm.-maz.
Dzisiaj w piątek 09-10-2015 zostanie podpisana umowa na budowę, która ma trwać równo trzy lata, więc do Gdańska szybciej pojedziemy w Październiku 2018 roku.