Dziś w siedzibie gdańskiego oddziału GDDKiA otwarto oferty na budowę drogi ekspresowej S7 między Koszwałami a Kazimierzowem. Inwestycję podzielono na dwa odcinki. Na pierwszy między Gdańskiem a Nowym Dworem Gdańskim, najniższą ofertę złożyła czeska firma Metrostav (1,64 mld zł). Z kolei na drugi – od Nowego Dworu Gd. do Elbląga – spółka Budimex z Warszawy (1,57 mld zł). Łącznie na oba odcinki wpłynęło 9 ofert. Teraz rozpocznie się sprawdzanie wszystkich ofert, po czym GDDKiA wybierze najkorzystniejsze na każdym z odcinków.
Przypomnijmy, że ogłoszony 28 sierpnia 2014 r. przetarg na budowę drogi S7 z Elbląga do Gdańska jest dwustopniowy. Całą inwestycję podzielono na dwa odcinki: z Koszwał do Nowego Dworu Gdańskiego i z Nowego Dworu Gdańskiego do Kazimierzowa. Do pierwszego etapu przetargu mogły zgłaszać się wszystkie zainteresowane firmy. Z tej puli GDDKiA wybrała podmioty, które spełniały wymagania formalne i 23 kwietnia tego roku zaprosiła je do złożenia ofert cenowych w drugim etapie postępowania.
Otwarcie ofert na budowę dwujezdniowej i ekspresowej „siódemki” między Elblągiem a Gdańskiem, miało nastąpić już na początku czerwca. Ze względu na dużą ilość zapytań dotyczących przetargowych specyfikacji, GDDKiA trzykrotnie przesuwała jego termin. Łącznie na postępowanie wpłynęło ponad tysiąc pytań.
Zakwalifikowane do drugiego etapu firmy i konsorcja, mogły złożyć ofertę tylko na jedno z dwóch zadań. Dziś w oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku, dokonano ich otwarcia. Na zadanie pierwsze, Koszwały - Nowy Dwór Gdański, wpłynęło pięć ofert. Najtańsza z nich – złożona przez czeską firmę Metrostav a.s. z Pragi – opiewała na kwotę 1 mld 642 mln 440 tys. zł. Z kolei najdroższa złożona oferta wyniosła 2 mld 350 mln 790 tys. zł.
W zadaniu drugim na odcinek Nowy Dwór Gdański – Kazimierzowo wpłynęły cztery oferty. Tę z najniższą kwotą – 1 mld 576 mln 393 tys. zł - złożyła firma Budimex S.A. z Warszawy. Dla porównania najdroższa oferta na ten odcinek wyniosła 1 mld 690 mln 768 tys. zł.
Po otwarciu ofert okazało się, że wszystkie przekraczają kwotę, jaką zamawiający – przewidywał przeznaczyć na ich realizację. GDDKiA na budowę pierwszego odcinka Gdańsk – Nowy Dwór Gd. planowała wydać 1 mld 572 mln 957 tys. zł, natomiast na drugi odcinek Nowy Dwór Gd. - Elbląg – 1 mld 452 mln 939 tys. zł. Brakujące około 200 mln zł Drogowcy zamierzają pozyskać z oszczędności, jakie powstały w przetargach na budowę pozostałych dróg ekspresowych.
Obecnie gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad rozpocznie badanie i ocenę ofert, które mogą potrwać około dwóch miesięcy. O wyborze najkorzystniejszych z nich, będą decydowały trzy kryteria: cena – 90%, termin realizacji – 5% (między 27-30 miesięcy) oraz długość gwarancji na wybrane elementy infrastruktury (od 5 do 10 lat).
GDDKiA planuje, że prace drogowe na obu odcinkach rozpoczną się jednocześnie – jeszcze w tym roku. Sama budowa potrwać ma 27 miesięcy od chwili podpisania umowy z jej wykonawcami. Przewidywany termin oddania trasy do ruchu to końcówka 2018 r.
Przyszła droga ekspresowa z Gdańska do Elbląga o długości 41,5 km, będzie drogą dwujezdniową z dwoma pasami ruchu i rezerwacją miejsca pod trzeci pas w każdym kierunku. W większości będzie pokrywała się z istniejącą drogą krajową nr 7, jednak na niektórych odcinkach przebiegać będzie nowym korytarzem. Na całej jej długości przewidziano budowę dwóch miejsc obsługi podróżnych (MOP „Mała Holandia” i MOP „Mirówko”) oraz czterech węzłów drogowych: „Cedry Małe”, „Dworek”, „Żuławy Wschód” oraz węzeł „Elbląg – Zachód”. W ramach inwestycji od podstaw zbudowane zostaną m.in. dwa nowe mosty na Wiśle w Kiezmarku oraz wybudowany zostanie wiadukt drogowy nad S7, który powstanie w miejscu obecnego skrzyżowania ul. Żuławskiej z obwodnicą Elbląga. Niestety w miejscu tym nie przewidziano budowy węzła, co oznacza, że z ul. Żuławskiej kierowcy nie wjadą już na "siódemkę". Prace budowlane nie będą obejmowały części istniejącego odcinka dwujezdniowej Obwodnicy Nowego Dworu Gdańskiego w ciągu drogi krajowej nr 7. Na odcinku tym przewidziano jednak ułożenie nowej nawierzchni jezdni.
Bravo teraz trzymajmy kciuki za szybką realizację tej inwestycji!;)
W przypadku odcinka 2 rozbieżność między najtańszą i najdroższą ofertą nie jest duża, natomiast w przypadku odcinka 1 to jakaś podpadziocha. Jeśli pozostałe 4 oferty są do siebie zbliżone cenowo, to jest to mega podpadziocha w wydaniu czeskiego krecika
Bo to czeski film z cyklu nikt nic nie wie.
Dokładna rozpiska ofert zadania I Koszwały - Nowy Dwór Gdański jest następująca: Kwota jaką zamierza przeznaczyć inwestor: 1,572 mld zł. 1. Metrostav a.s.: 1,642 mld zł / 27 miesięcy 2. Bilfinger Infrastructure: 1,791 mld zł / 27 miesięcy 3. Konsorcjum firm: Mostostal Kraków (lider) i Ferrovial: 1,792 mld zł / 27 miesięcy. 4. Konsorcjum firm: Mosty Łódz (lider): 1,898 mld zł / 27 miesięcy. 5. Impresa Pizzalotti: 2,350 mld zł / 27 miesięcy więc różnica ofert 1-4 nie jest taka duża. Akurat Mostostav (udana przebudowa trasy AK w W-wie) i Budimex (który zasuwa na S7) to dobry wybór. Myślę, ze nie będzie unieważnienia przetargu bo zbliżają się wybory i jednak te 200 mln się znajdzie. Więcej informacji w tym temacie http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1209107
Nie zbudują to będą większe korki.Warszawiaki -zapomnieli o tym by ruszyła budowa tej drogi która prowadzi nad morze.Nie zbudują będą stali w korkach .Bo nadal jest cisza czy będzie budowa drugiej nitki drogi od- Nowy Dwór -Stegna i dalej do miejscowości nadmorskich?????
to zlodzieje z Parti Obłudy wraz ze swoja szkapa- pazerna baba z radomia, az tyle chca nakrasc? szok!!
Te "turban" całe szczęście, że przez ostatnie 8 lat nie rządził PIS bo by przez ten czas wybudował 24 km autostrad i ekspresówek, na nie 2000 km jak rządy PO!;)
mowie ze kradna zlodzieje to odrazu odzywa sie powiec i straszy pisem. wy POwcy macie jakis kompleks pisu. co mnie obchodzi co by bylo gdyby byl pis? bylo i jest PO i to PO zniszczylo i rozkradlo ten kraj. teraz na deser sprowadzili nam terrorystow ktorych maja utrzymywac wszyscy obywatele. to pelo rozwalilo polski przemysl stoczniowy i tak rozwalilo gospodarke ze jedyna droga do normalnego zycia jest emigracja z kraju, a ta szmata tusk obiecywal tu 8 lat temu druga irlandie i lgal jak pies ze ludzie beda tu wracac z irlandi. szmaciarz sprzedal polske za posadke w brukseli mam nadzieje ze ten szmacias skonczy jak Azja z Pana Wolodyjowskiego. kolejny szmaciarz to minister nowak ktory w 2013 obiecywal gelertowke. idz powcu na siodemke i zobacz jak wyglada przejazd do gdanska w niedziele
A Hitler zbudowałby tą drogę już w 1946 roku, tylko za szybko wojna się skończyła...
A czemu nie 32 mld to i tak na kredyt !