Miejski Konserwator Zabytków zapowiada podjęcie rygorystycznych działań, nakierowanych na właścicieli niedokończonych inwestycji na Starym Mieście. A takich, które od lat straszą swoim wyglądem, mamy na elbląskiej starówce przynajmniej dwie. - Będziemy wzywać inwestorów do dokończenia budowy lub do rozbiórki tego, co już powstało – mówi Dariusz Barton, kierownik Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Elblągu.
W pierwszej kolejności konserwator zamierza zająć się dwoma placami budów, zlokalizowanymi w narożnikach ulic: Stary Rynek – Wigilijna oraz Kowalska - Przymurze – Wieżowa. Rozpoczęte przed wieloma laty inwestycje, po dziś dzień nie doczekały się finalizacji. Niestety ze strony właścicieli tych działek, nie widać również żadnych oznak wznowienia robót budowlanych. Niedokończone kamienice nie dość, że stanowią antyreklamę Starego Miasta, to stwarzają także potencjalne niebezpieczeństwo dla przechodniów.
Do tej pory Miasto tłumaczyło się, że ma związane ręce w tej sprawie. Działki pod wspomniane kamienice, sprzedawane były przed wieloma laty. Wówczas w umowach sprzedaży Urząd Miejski nie stosował zapisów, które jasno określałyby terminy rozpoczęcia i zakończenia zabudowy nieruchomości (obecnie w przypadku ich nie dotrzymania, nabywcy grożą kary finansowe). Właściciele tych działek, mogli więc czuć się bezkarni. Ten stan zmienić chce Dariusz Barton, który od 1 grudnia 2013 r. piastuje funkcję Miejskiego Konserwatora Zabytków w Elblągu.
Zeszły rok poświęciliśmy na uporządkowanie spraw związanych z reklamami m.in. na starówce. W tym roku zamierzamy zająć się tematem niedokończonych kamienic. Chcemy rozmawiać z ich właścicielami i wzywać ich do zakończenia budowy. Nie będziemy dalej zakładać rąk w tej sprawie. Myślę, że większości elblążan taki widok się nie podoba, dlatego odbiór społeczny dla tych działań będzie pozytywny
– mówi Dariusz Barton.
Miejski Konserwator Zabytków w Elblągu przypomina, że elbląskie Stare Miasto to obszar wpisany do rejestru zabytków. Wszelkie działania (w tym inwestycyjne), które się na nim podejmuje należy więc uzgadniać z urzędem konserwatorskim.
- To konserwator ocenia, czy finalny efekt tych działań nie będzie miał negatywnego wpływu na wygląd oraz walory tego obszaru. Podjęcie działalności budowlanej na Starym Mieście i jej niedokończenie przez kolejne lata powoduje, że te chronione walory są niszczone. To jest działanie dekompozycyjne, które daje nam podstawę prawną do wszczęcia jako urząd postępowania administracyjnego – podkreśla Miejski Konserwator Zabytków.
Dariusz Barton twierdzi, że w ten sposób chce zmotywować właścicieli do działania oraz podjęcia ostatecznej decyzji, odnośnie przyszłości należącej do nich działki.
Skontaktujemy się z tymi inwestorami. Zaczniemy z nimi rozmawiać, żeby poznać ich plany. Będziemy ich wzywać albo do dokończenia budowy, czyli wykonania czegoś co harmonijnie wpisze się w aranżację Starego Miasta, albo do przywrócenia działce stanu pierwotnego. W przypadku braku kontynuacji budowy, lepszym bowiem wyjściem będzie, jeżeli w miejscu tym pozostanie pusta parcela. Właściciel nieruchomości będzie musiał zdecydować – dokończyć budowę lub rozebrać ją i sprzedać, by ktoś inny mógł na niej zainwestować
– mówi kierownik Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Elblągu.
ok a do tej pory to co on robił?
Panie konserwator zabytków obiecane działania powinny być dotrzymane trzymam za pana kciuki
Dobrze ze w koncu ktos się za te rudery wezmie ,bo tyle lat nic się z nimi nie dzieje ,a własciciele mają to gdzies . Skoro nie mają pieniędzy na ukonczenie budowy to niech je sprzedadzą .
do CIECIORKA cierpliwości pan konserwator zabytków obiecał , a do tej pory nic nie obiecywał , to jest dobry krok na Jego drodze zawodowej , trzymamy za niego kciuki
ten pan od konserwatorów to kpina nie człowiek , sam bierze horendalne sumy jak jakiś dany budynek ma zostać wyremontowany i to tylko tak jak on chce , KPINA
a co ty przepraszam sugerujesz? ze konserwator bierze dla siebie pieniądze za remonty? wiesz za takie oskarżenia to można spotkać się w sądzie
Słuszne decyzje te rudery straszą na starówce
Wreszcie Miejski Konserwator Zabytków się obudził ze snu zimowego . Nich się wezmie za dyrektora ZBK , który doprowadza do ruiny zabytki w Elblagu min.willa na ul.Piechoty i inne.
siedzę trochę w temacie więc wiem jak wygląda praca "pana konserwatora zabytków " można się spotkać w sądzie , w restauracji , nad morzem... gdzie tylko chcesz prawda w oczy kole?
Zobaczę wyniki - uwierzę