Na 25 lat w drodze przetargu, Miasto zamierza oddać w dzierżawę teren mariny żeglarskiej przy ul. Wybrzeże Gdańskie. Od ponad 60 lat nieruchomością, położoną w północnej części Wyspy Spichrzów, administruje Ognisko Sportów Wodnych „Fala”. Stowarzyszenie co 2-3 lata podpisywało nowe umowy na dzierżawę terenu. Obecnie obowiązująca wygaśnie w lutym 2013 r.
OSW „Fala” dysponuje dziś mocno przestarzałą infrastrukturą, powstałą w większości, tuż po drugiej wojnie światowej. Wodniacy od lat planują kompleksowo zmodernizować marinę za unijne środki. Aby je pozyskać, potrzebują jednak gwarancji od miasta, że teren położony w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki Elbląg, zostanie im przekazany w długoletnią dzierżawę.
- Zabiegaliśmy o to, by wydzierżawiono nam ten teren na znacznie dłuższy okres. Chcielibyśmy zmodernizować bazę, jednak musimy mieć gwarancję, że poczynione przez nas inwestycje będą się opłacały. Przez ostatnie lata nie mieliśmy pewności, czy po wygaśnięciu umowy, dzierżawa zostanie nam przedłużona – mówi Grzegorz Borowiec, komandor Ogniska Sportów Wodnych „Fala”. - My jako stowarzyszenie nie jesteśmy komercyjni, działamy między innymi na rzecz mieszkańców Elbląga, prowadząc np. wypożyczalnię sprzętu wodnego oraz organizujemy kursy na patenty motorowodne. Wszystko po to, aby zachęcić nasze społeczeństwo do uprawiania turystyki i sportów wodnych. Robimy to praktycznie po kosztach, bo wszyscy u nas zrzeszeni działają społecznie.
Magistrat początkowo zamierzał wydzierżawić „Fali” blisko hektarową działkę bezprzetargowo. Pomysł ten jednak został zakwestionowany przez miejskich radców prawnych. Zdecydowano się więc rozpisać przetarg. Wywoławcza wysokość miesięcznego czynszu to 200 zł brutto. Umowa dzierżawy ze zwycięzcą przetargu zostanie zawarta do 31 grudnia 2036 r.
Nieruchomość zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego Wyspy Spichrzów, przeznaczona jest pod obsługę sportów wodnych wraz z usługami towarzyszącymi (restauracje, hotele, administracja, inne obiekty sportowe, zieleńce, komunikacja).
Udział w przetargu mogą wziąć wszystkie chętne podmioty. Warunkiem udziału jest złożenie do 24 lutego pisemnej oferty, która zawierać ma m.in. koncepcję funkcjonalno-przestrzenną zagospodarowania nieruchomości. Dokument opisywać powinien m.in. usytuowanie projektowanych budynków, obiektów i urządzeń, harmonogram realizacji inwestycji oraz dokumenty potwierdzające zabezpieczenie finansowe przedsięwzięcia.
Oferty zostaną ocenione według kryterium: 20% - wysokość czynszu, 40% - sposób zagospodarowania terenu oraz zakres inwestycji, 40% - zabezpieczenie finansowe dla planowanego przedsięwzięcia.
Ognisko Sportów Wodnych „Fala” zapowiada walkę o dalszą dzierżawę terenu. - Przygotowaliśmy koncepcję nowego zagospodarowania mariny. Planujemy wyburzyć stare obiekty i w ich miejsce postawić nowe – mówi Grzegorz Borowiec, komandor OSW „Fala”.
W planach jest m.in. zmiana położenia slipu wzdłuż fosy staromiejskiej od ul. Stawidłowej, wyburzenie obecnych blaszanych hangarów na łodzie z lat 50-tych i zastąpienie ich, większymi hangarami murowanymi oraz budowa dodatkowego hangaru z poddaszem użytkowym. Największym zadaniem będzie jednak budowa nowego budynku administracyjnmo-technicznego o powierzchni 755 m2, w którym znajdą się: na parterze - wypożyczalnia i hangary na kajaki oraz rowery wodne, warsztat szkutniczy, łazienki, a na piętrze – aula, biura, toalety, pokoje gościnne i taras. Władze "Fali" biorą też pod uwagę budowę budynku restauracyjnego.
- Całość zamknęłaby się w kwocie około 5,5 mln zł. Środki na ten cel chcielibyśmy pozyskać z funduszy unijnych lub szukając inwestora – informuje komandor „Fali”.
Poniżej wizualizacje koncpecji nowego zagospodarowania mariny, przygotowane przez OSW "Fala".
fajna koncepcja, panie komandorze życzę wygrania przetargu i udanej realizacji. Może powstać nowoczesny obiekt o ciekawej architekturze. Mam jednak wątpliwości czy nie ujawnia Pan swoich planów zbyt wcześnie.
Koncepcja - jak widzę dotyczy mariny jedynie jednostek motorowych bo nie widzę w niej miejsca zarówno do cumowania jak i bytowania dla żeglarzy. Nie wierzę w skuteczność funkcjonowania dotychczasowych użytkowników terenu oraz prowadzenia społecznego takich obiektów (mrzonki urojone z zeszłej epoki) i tylko komercyjny scenariusz może dać pożądany skutek. Historia i dobre wzorce z innych krajów dobitnie tego dowodzą. Ponadto przeprawy drogowe przez Rzekę Elbląg skutecznie odstraszają znaczące jednostki żaglowe od pobytu w centrum Elbląga - to załatwiono na cacy a wynika głównie z ignorancji decydentów i projektantów, Niemcy na taką sytuację nigdy by nie pozwolili. Ale prowincja to nie jest zjawisko przypisane określonym miejscom - to stan umysłu .......................................
dostanie ten co ma uklady w um nikt z poza grona nie dostanie tego
Elbląg powinien mieć noclegownie ( stanicę, tani o niskim standarcie hotel ) dla młodzieży. Wielu młodych ludzi, studentów zwiedza kraj. Jeżeli wysoki jest odsetek ( Ponad 70% badanych uważa, że Elbląg to miasto atrakcyjne turystycznie ) taki obiekt może "przyciągnąc" do Elbląga młodych turystów. I to jest chyba to miejsce na lokalizację takiego obiektu
Bardzo ładny projekt, dodałbym kilka pomostów z miejscami dla cumowania jachtów. Życzę powodzenia. Żeglarz.
Myslalem, ze juz dawno trafila w rece zuli :D
Do AborygenaMiejscowego Najlepiej robić tak jak ty, siąść za komputerem i głupio komentować każdy ukazany artykuł, a może sam byś pomyślał i zrobił coś pożytecznego dla naszego miasta aby ściągnąć turystów i rozwijać nasz region turystycznie, obserwując artykuły i twoje komentarze to widzę że masz bardzo dużo czasu wolnego, może byś go spożytkował w bardziej racjonalny sposób. A pro po społecznych inicjatyw w/ w Ognisku, to chciałbym nadmienić, że jest one zarejestrowane jako Stowarzyszenie, ludzie tam zrzeszeni działają społecznie, na zdjęciach nie ma żaglówek ponieważ jest to tylko wizualizacja, nie wiem może tego nie zauważyłeś. Pozdrawiam i zachęcam do przemyśleń nad swoim dalszym życiem.
Szlachetny, dobrze zorganizowany i niegłupi żeglarzu - ja też jestem żeglarz, rowerzystą , pływakiem etc.................................................i uprawiam to szerząc toto ot wielu lat, nikt jednak nie jest zainteresowany moimi głupimi jak piszesz pomysłami i stwierdzeniami. Co do czasu to mam go niewiele ale jak widać parę zdań i opinii jestem w stanie sklecić ad hoc w ramach uprawianych dość licznych obowiązków. Ucz się więc żeglarzu zorganizowania i usprzętowienia i infrastruktury obiektów żeglarskich bo widać że ci odpowiada standard Krynicy Morskiej po opisie tej koncepcji. Polecam mariny u Skandynawów i w Chorwacji - tam można się wiele nauczyć i zobaczyć.
AborygenMiejscowy - człowiek orkiestra !!!
Ten projekt został wykonany chyba przez kogoś kto nie ma pojęcia o żeglarstwie. Dlaczego w projekcie nie ma pomostów do cumowania jachtów, dlaczego nie ma miejsca na dźwig aby można było wodować jachty, i dlaczego brakuje także zjazdów do wody aby bezpośrednio z przyczepy można było wodować mniejsze jednostki pływające.