2 miliony 200 tysięcy złotych to kwota, jaką należy wyłożyć, aby stać się właścicielem zabytkowej willi wraz z przyległym parkiem przy ul. Bema 53. Miasto zgodnie z zapowiedzią wystawiło na sprzedaż ponad hektarową nieruchomość zabudowaną pałacykiem z 1860 r., łącznikiem oraz budynkiem administracyjno-mieszkalnym powstałym w 1980 r.
Decyzję, choć niejednogłośną, o sprzedaży mienia przy ul. Bema podjęli na marcowej sesji Rady Miejskiej elbląscy radni (więcej na ten temat w odnośniku obok). Środki ze sprzedaży wymagającego pilnego remontu obiektu, najprawdopodobniej zostaną przeznaczone na remonty dróg w mieście.
Do 2009 r. nieruchomość byłą siedzibą Pogotowia Opiekuńczego. Po przeniesieniu placówki do obiektu po byłym hotelu w Parku Modrzewie, zabytek przy ul. Bema pozostawał niewykorzystany. W 2010 r. poprzednie władze miasta, zaproponowały by w tej lokalizacji powstał samorządowy dom dla osób z zaburzeniami psychicznymi, finansowany przez wojewodę. Jednym warunków był remont budynku, konieczny ze względu na zalanie stropu nad piętrem.
Obecni włodarze Elbląga nie zdecydowali się jednak na pokrycie kosztów niezbędnych napraw i postanowili wystawić budynki (ich łączna powierzchnia użytkowa wynosi 731 m2) i teren o powierzchni 1,3 ha na sprzedaż. Po uzyskaniu zgody radnych, Miasto ogłosiło przetarg na zbycie tej nieruchomości. Jej cena wywoławcza to 2 mln 200 tys. zł. Przyszłemu nabywcy dodatkowo udzielona zostanie bonifikata z tytułu wpisania nieruchomości do rejestru zabytków w wysokości 1% ceny nieruchomości. Jeśli znajdą się chętni, to do licytacji dojdzie 4 lipca w Urzędzie Miejskim.
W tej chwili nie wiadomo na jaką nową funkcję zostanie przeznaczony obiekt. Budynek willi od 1989 r. wpisany jest do rejestru zabytków, podobnie zresztą jak znajdujący się w jego bezpośrednim sąsiedztwie park (wpisany do rejestru 5 lat później), dlatego też wszelkie działania inwestycyjne wymagać będą uzyskania pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków.
- Inwestor, który zakupi działkę będzie mógł ją przeznaczyć na dowolną funkcję, a więc mogą to być zarówno cele mieszkaniowe, jak i usługowe – informuje wiceprezydent Elbląga Tomasz Lewandowski.
Jak czytamy w przetargowym ogłoszeniu, nowe zagospodarowanie nieruchomości przez jej nabywcę, powinno być podporządkowane przede wszystkim zachowaniu wartości zabytkowych obiektu i jego otoczenia (park ze starodrzewem) oraz usunięciu elementów wtórnych, dysharmonizujących całość założenia (współczesna zabudowa). Miasto dopuszcza jednak możliwość wprowadzenia w północnej części działki, od strony ul. Piechoty, nowych rozwiązań przestrzennych i architektonicznych. Docelowy sposób kształtowania tej przestrzeni ma być znany po przedstawieniu przez nabywcę Miejskiemu Konserwatorowi Zabytków „programu użytkowego”.
pół miasta już wie, że do zakupu przymierza się właściciel Celebry
jak miasto wystawiło, to jest kupiec. po co pisac "kto kupi...?" lepiej napisac : "po promocyjnej cenie pałacyk zosanie wystawiony dla...."
Kim by nie był nowy właściciel,mam nadzieję,że zaopiekuje się tym pięknym zabytkiem i przywróci go do dawnej świetności.
niech wreszcie ktoś kupi tę ruderę i odrestauruje ,czym dłużej będzie stał nie używany budynek tym szybciej się rozleci
Luigi czy to jest kryptoreklama.Kto by tego nie kupił to i tak potrzebuje nastepnych 2 mln aby to cacko wraz z ogrodem doprowadzić do porzadku.Chyba że odbędzie sie to systemem obowiazujacym w tym kraju czyli nowy tynk na starego grzyba bo tak mi sie wydaje.
Jaki biegły to szacował .DziałkI na modrzewinie są drozsze.W centrum ogrodzony teren, park, pałacyk ,bud. administracyjny, teren całkowicie uzbrojony to taniocha
Ja z pewnością nie kupię. Nawet jakbym wygrał w totka.
Jeżeli Celebra ,to tylko przyklasnąć ,wreszcie po latach obiekt będzie mial prawdziwego właściciela i przeznaczenie z korzyścią dla elblążan .Państwo widac nie potraflo zadbac o ten atrakcyjny pałacyk .Trzymam kciuki za powodzenie i jak najszybsze efekty remontu .
sprzedać można tylko raz. Jak mówili ruskie - my predali, a diengi gdzie ?, my prepili. Tak będzie i tutaj, pałacyk sprzedadzą a pieniądze przepuszczą, takie mamy władze
jorek, zgadzam sie. cena jest po prostu śmieszna... Jak sie przegląda ogłoszenia, to za 1,5 mln ludzie sprzedają domy jednorodzinne na działce ok tysiąca metrów, a tu sama działka w centrum jest więcej warta. Ale moze kupujący dysponuje tylko taką kwotą... Mam nadzieje tylko, ze nie wykarczuje tych drzew- chociaz w e-gu to wszystko możliwe...