To dwie bardzo bulwersujące elblążan sprawy. Dwie działki w centrum miasta nadal stoją puste. Oba grunty kupili prywatni inwestorzy i zadeklarowali szybką budowę obiektów. Tymczasem mijają już lata, a zapowiadanych inwestycji nadal nie ma. Tłumaczenia są oczywiste – kryzys gospodarczy oraz oczekiwanie na kredyt bankowy.
Działka nr 1 – kryzys gospodarczy
Pod koniec 2009 r. u zbiegu ulic Hetmańska oraz Tysiąclecia miał stanąć kolejny w Elblągu hotel grupy Orbis, z linii tanich obiektów „Ibis”. Miał, ale nie stanął. Inwestor działkę w centrum miasta kupił, ale inwestycji nie rozpoczął. Tłumaczenie było oczywiste – kryzys ekonomiczny.
Działkę przy zbiegu ulic Tysiąclecia i Hetmańska o wymiarach 0,22 ha w 2007 roku kupiła od miasta Elbląg Grupa „Orbis”, a właściwie jej spółka córka - Hekon Hotele Ekonomiczne w Warszawie. W Elblągu miał stanąć hotel typu Ibis – w zamierzeniach inwestora o standardzie dwu lub trzy gwiazdkowym. Inwestor deklarował wybudowanie obiektu pięciokondygnacyjnego o 110 pokojach hotelowych. Miał również powstać parking podziemny i naziemny oraz restauracja. Miasto sprzedało atrakcyjną działkę w centrum Elbląga za kwotę ponad 817 tys. zł.
Tymczasem na działce kupionej przez Orbis nadal nic się nie dzieje. Były prezydent Elbląga Henryk Słonina zapowiadał jeszcze w styczniu 2010 r., że miasto te konsekwencje finansowe wobec inwestora wyciągnie. Łącznie z odebraniem działki Orbisowi.
- Nałożymy kary pieniężne przewidziane w umowie sprzedaży nieruchomości – mówił zapowiadał Słonina. – Jeśli one nie zmobilizują nabywców do rozpoczęcia realizacji inwestycji, wtedy prawo daje nam możliwość do odzyskania działek od inwestorów. Podobnie ma się sprawa z działką przy ul. Warszawskiej, gdzie miał powstać obiekt handlowy. Tam również nałożymy kary, a jeśli nie przyniosą skutku, odbierzemy nieruchomość.
W lutym 2010 r. w Urzędzie Miejskim w Elblągu pojawili się przedstawiciele inwestora. Toczono rozmowy na temat tej inwestycji. Od tamtego spotkania była rzecznik prasowa zaczęła skutecznie unikać tematu budowy hotelu Ibis. Nie dowiedzieliśmy się również czy konsekwencje finansowe zostały wobec inwestora wyciągnięte.
Tymczasem już pod koniec 2010 r. media w Polsce donosiły o poważnych problemach finansowych grupy Orbis. Firma podobno rozpoczęła wyprzedaż swoje majątku. Czy w świetle tej informacji inwestycja w Elblągu w ogóle dojdzie do skutku? Czy miasto pokusi się o odzyskanie tego atrakcyjnego terenu w centrum?
Czekamy na komentarz w tej sprawie nowych władz miasta.
Działka nr 2 – czekamy na kredyt
Grupa Capital Park – właściciel kina Syrena, podjął decyzję o wyburzeniu obiektu. Na jego miejscu miał powstać elegancki apartamentowiec z funkcjami handlowymi. Nie powstał. Capital Park najpierw nie był w stanie sprzedaż planowanych mieszkań, ze względu na zbyt wysoką cenę. Znalezienie inwestora zastępczego też na niewiele się na razie zdaje, bowiem inwestor czeka już kilka miesięcy na udzielenie kredytu bankowego.
Pod koniec roku zaczęła krążyć wiadomość, że działka jest na sprzedaż. Inwestor takiej możliwości również nie wykluczał, jeśli znajdzie się klient. Na razie jednak obiekt ma budować Spółdzielnia Mieszkaniowa Parkowa w Elblągu, jako inwestor zastępczy. Jednak firma ma też związane ręce poprzez oczekiwanie na kredyt bankowy, który ma otrzymać Capital Park.
- Cały czas właściciel terenu – firma Capital Park oczekuje na decyzję o finansowaniu inwestycji z kredytu bankowego. Z moich informacji wynika, że ta decyzja się przedłuża – mówi Henryk Wojciechowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Parkowa”. – Cały czas chcemy na tym terenie wykonać obiekt, który miał powstać – czyli Willa Syrena.
Z tymi dwiema nie rozpoczętymi inwestycjami w Elblągu nie mogły poradzić sobie poprzednie władze miasta. Czy prezydent Grzegorz Nowaczyk znajdzie sposób na ich pozytywne dla Elbląga załatwienie? Zobaczymy.
tak jest jak sie lewe interesy pod stolem robi!!! oddali dzialki za bezcen przypadkowym kupcom!!
Do podanych dwóch działek dorzucam jeszcze trzecią - tą tuż obok terenu po byłym kinie Syrena. Jak tam wygląda status właścicielski i co władze miejskie uczynią, aby w końcu teren ten przestał szpecić E-ga...
Wlasnie. A co z dzialka obok b. kina Syrena? Galeria handlowa miala byc i co? Moze ktos sie za to wezmie w koncu? Tyle lat ten teren stoi pusty.
czekaja na kredyt a tu stopy procentowe w gore ida. pechowe sa te dzialki, najgorsze, ze ciezko z tym cos zrobic. karami tylko dobija sie inwestorow, a zabierajac dzialke za ktora zaplacili? tak mozna w ogole? jesli tak to to jest bezprawie. po prostu musimy czekac az polepszy sie kondycja finansowa inwestorow, lub ktos musi te dzialki odkupic, nie widze innych opcji.
A co z działką 3Maja/21 Pazdziernika po pawilonach Zrzeszenia Pryw. Kupców? Przecież TO jest skandal. Porosła juz sporym lasem i jest kryjówką żuli pijących wisienki. Historia, która przerosła nie jednego, a kilku prezydentów. W tym H.Słoninę, który mieszka tuż przy tym i codziennie widuje wykop pod fundamenty zamieniający sie w chaszcze.
te dwie dzialki to pikuś w porównaniu z ogromną dzialką o ktorej tu inni piszą obok Syreny kupiona przez producenta słodkości dobrych parę lat temu , i tu czekamy na odpowiedż od Miasta.
co do działki którą nabył orbis- dziwie się ze nowa władza nie nałozyła kary zgodnie z zawartą umową- jak dobrze pamietam było ty chyba 100 tys zł za każdy rok opóźnienia w przypadku nie postawienia stanu surowego zamkniętego - nie wiem na co czekają?? co do działki po kinie Syrena - jak została podpisana umowa na sprzedaż tej działki?? czy może tam teżznajduje się zapis o karze za nierealizację inwestycji. Jak inwestor zapłaci raz w roku ze 100 tys zł to szybciutko albo to sprzeda albo zacznie budować. a co do trzeciej działki - pamietam kiedyś tłumaczenie własciciela że nie ma drogi dojazdowej i nie może tam prowadzić inwestycji- no to teraz ma drogę i niech zaczyna inwestycję. a po drugie jest chyba w Elblagu Straż Miejska - niech raz dziennie przejdzie się na teren tej działki - pamietaja państwo akcję posesja- i mandacik za nieład i bałagan - i tak codziennie ażdo znudzenia stały dochód 500 zł codziennie do budrzetu *365 dni w roku to daje 180 tys - jak nie po dobroci to palą - zawsze się kij znajdzie
A miasto chce zabierać ogrody działkowe gdzieś na obrzeżach miasta nie radząc sobie w centrum. Jeżeli informacje o ogrodach dziłkowych się potwierdzą będzie to ostatnia kadencja tych władz.
Nie ma i nie było żadnego kryzysu ekonomicznego. Wystarczy choć by spojrzeć na starówkę. Bez przerwy buduje się tam po kilka kamienic na raz i nawet zimowa aura ich nie powstrzymuje. Jeśli jest taki kryzys to dla czego taki Sjaelso bez problemów zaczyna budowę dużej galerii handlowej
moi drodzy, działka leżąca obok dawnego kina należy do kolegi pana prezydenta, także proszę nie łudzić się, że cokolwiek z tą działką się stanie.