Mijają kolejne terminy, które deklarował inwestor, a po dawnym budynku kina Syrena pozostała tylko wielka dziura w ziemi, otoczona płotem. Nadal nie wiadomo kiedy firma Capital Park ma zamiar rozpocząć inwestycję. Nie wiadomo kiedy inwestor otrzyma kredyt bankowy na budowę. Wiadomo natomiast, że mieszkańcy zaczynają się zastanawiać, czy warto było burzyć kino?
Mieszkańcy Elbląga sceptycznie zapatrują się na opustoszały kwartał ziemi po byłym kinie Syrena. Dodajmy, dla elblążan kultowego obiektu.
- Właściwie to wychowałam się ja i moje dzieci na filmach w Kinie Syrena – mówi Jadwiga Brzozowicz. – Byłam na porankach, na wszystkich premierach. To kino było zawsze obecne w moim życiu. Miało swój niesamowity klimat starego kina. Wiem, że teraz tego typu obiekty przeżywają swój renesans w Polsce. Czy warto więc było pozwolić na zburzenie obiektu? Może trzeba było uruchomić jakieś alternatywne centrum kultury dla młodzieży w dawnym kinie.
Faktem jest, że inwestor Capital Park, nie spieszy się z rozpoczęciem inwestycji. Planowane mieszkania praktycznie nie sprzedały się w przedsprzedaży. Natomiast inwestor nie ma zamiaru angażować swoich środków na budowę. Czeka więc na przyznanie kredytu bankowego.
Artur Pietraszewski z firmy Capital Park z Warszawy mówił nam w ubiegłym roku, że elbląski rynek nieruchomości „ledwo dyszy”. To zaś z pewnością nie sprzyja inwestowaniu w budowę nowych bloków mieszkalnych. Zwłaszcza, że Willa Syrena ma ambicję stać się ekskluzywnym apartamentowcem.
- W obecnej sytuacji gospodarczej nie zaryzykujemy rozpoczęcia inwestycji – mówił Artur Pietraszewski. - Monitorujemy rynek nieruchomości i analizujemy jego perspektywy. Jednak nie wieje tu optymizmem. Elbląski rynek mieszkaniowy ledwo dyszy. Z inwestycji na pewno się nie chcemy wycofać, jednak musimy poczekać na lepszą koniunkturę gospodarczą.
Dlatego jeszcze w 2010 r. Capital Park pozyskał dla Willi Syrena inwestora zastępczego, którym okazała się być Spółdzielnia Parkowa. Jednak nawet taki ruch nie przyspieszył działań budowlanych.
- Cały czas właściciel terenu – firma Capital Park oczekuje na decyzję o finansowaniu inwestycji z kredytu bankowego. Z moich informacji wynika, że ta decyzja się przedłuża – mówi Henryk Wojciechowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Parkowa”. – Cały czas chcemy na tym terenie wykonać obiekt, który miał powstać – czyli Willa Syrena. Budynek będzie miał powierzchnie przeznaczone na mieszkania oraz funkcje handlowe. Będzie również parking i windy. Jednak ceny sprzedaży nieruchomości będą dostosowane do wymogów rynku lokalnego.
Willa Syrena, w założeniach inwestora, to nowoczesny budynek mieszkalny zlokalizowany w samym sercu Elbląga. W miejscu gdzie funkcje publiczne i biznesowe miasta łączą się z wyjątkowym klimatem historycznej części Elbląga.
Willa Syren charakteryzuje się niską, kameralną zabudową. W czteropiętrowym budynku znajdą się 42 mieszkania - rozkładowe 2-pokojowe mieszkania o powierzchni 52-55m2, komfortowe 3-pokojowe apartamenty z dużym dziennym pokojem i wygodną częścią sypialną oraz niewielkie studia o powierzchni 39m2. Na ostatniej kondygnacji natomiast będzie efektowny apartament z ponad 30 metrowymi tarasami i pięknym widokiem na centralny plac Elbląga.
Budynek będzie wyposażony w garaż podziemny, monitoring oraz kontrolę dostępu. Na parterze znajdą się wielofunkcyjne powierzchnie handlowe.
Budynek będzie wykonany z najlepszej jakości naturalnych materiałów. W dolnych partiach elewacji dominować będą naturalny kamień i szkło, w wyższych pojawiają się efektowne kamienne wstawki.
Ważną część projektu Willa Syrena stanowi projekt zagospodarowania otoczenia - starannie wykonane podjazdy, nowoczesne oświetlenie, eleganckie detale drobnych form architektonicznych i profesjonalnie dobrana zieleń.
W obiekcie znajdą się również dwa lokale handlowe – 170 m2 i 189 m2.
Tak ma to wyglądać w teorii. A w praktyce w wielkiej dziurze jest zamarznięta woda. Takie naturalne lodowisko.
proponuje aby miasto oddalo za przyslowiowa zlotowke nam ten teren a my zrobimy na tym miliony my mamy smykalke do interesow
"Elbląski rynek mieszkaniowy ledwo dyszy" - hehehe, jakiś "wielki" sfrustrowany inwestor z warszafki twierdzi, że dyszy, ale jakoś nie widzi w mieście inwestycji mieszkaniowych. To nie jest warszawa, że głupi ludzie kupują cokolwiek, byleby drogie a reszta się nie liczy.
Kto sprzedał to cwaniakom-krawatom bez klauzuli z "porządnymi' karami? Gdyby ta firemka miała zapłacic 1 mln zł za rok opóźnienia, to budynek już dawno wybudowaliby. Teraz mamy dziurę...
z pewnością dostaną kredyt na budowę apartamentów na rynku który "ledwo dyszy"... Ściema na poziomie przedszkola. Jeszcze okolice Feniksa są do wyburzenia, rozkopania i porzucenia celem spekulacyjnej odsprzedaży - może ktoś chętny zalobbuje za sprzedażą firmie-krzak?
ten teren to wstyd dla naszego miasta. zastanawiający jest fakt, że firma nie zostanie ukarana za naruszenie umowy, którą podpisała z miastem. ja sama dostałam podwyżkę za dzierżawę wieczystą gruntu, gdzie stoi mój dom o 1000%. może im przywalić taką karę to coś się ruszy, a kasa będzie dla elbląga. to taki pomysł dla urzędu. wstydzmy się my elblążanie, że centrum tak wygląda, a tak na marginesie, czy elbląg ma jakiekolwiek centrum ????