Wszystko na to wskazuje, że przez pierwsze lata elbląska Modrzewina będzie pełniła wyłącznie charakter przemysłowy. Usilne starania władz miasta, by północna część tej dzielnicy stała się sypialnią Elbląga, nie dają żadnego efektu. W ubiegłym tygodniu po raz kolejny urzędnikom nie udało się sprzedać żadnej, z ośmiu wystawionych do licytacji działek budowlanych na terenie Modrzewiny Północ. Warto dodać, że był to już dziesiąty przetarg, którego przedmiotem były tereny pod budownictwo jednorodzinne w tej części miasta.
Do dziś magistratowi udało się sprzedać tylko jedną działkę (w październiku 2009 r. za 113 tys. zł). W pierwszym po wakacjach przetargu, miasto wystawiło 8 niezabudowanych nieruchomości, przeznaczonych pod funkcje zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, położonych przy Al. Jana Pawła II. W stosunku do ostatniego, czerwcowego przetargu ceny działek nie uległy zmianie. Tak więc cena wywoławcza najmniejszej z nich – o powierzchni 0,0819 ha wynosiła 98.300 zł plus 22% VAT, natomiast największej o wielkości 0,1302 ha – 156.300 zł plus 22% VAT.
Rozstrzygnięcie przetargu zaplanowano na 11 października. Do licytacji nieruchomości jednak nie doszło. Powód, podobnie jak w poprzednich przypadkach, był ten sam - brak wpłaty wadium, a tym samym zerowe zainteresowanie inwestorów.
Na to wygląda, że jedynym istniejącym punktem na mapie Modrzewiny Północ, będzie wielorodzinny budynek mieszkaniowy Elbląskiego Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Ta miejska spółka zamierza bowiem, w najbliższych miesiącach rozpocząć realizację budynku z 33 mieszkaniami. Aktualnie ETBS jest w trakcie wyłaniania jego wykonawcy.
i dlugo dlugo nic tam sie niewybuduje jesli beda tak kosmiczne ceny metra dzialki.
a kto ustal ceny? a kto sprzedawal dzialki prywatnie przez pare ostatnich lat ? czy ktos mial jakis interes zeby ceny dzialek sprzedawanych przez miasto byly z kosmosu?
No i bardzo dobrze tam powinny być tylko budynki wielorodzinne!;) Przecież docelowo JP2 ma być ulica dwujezdniowa z trakcją tramwajową po środku i co ma taka ulica prowadzić do osiedla domków jednorodzinnych?!;)
odpowiedź jest w obwarowaniach- musisz wybudować określony dom w określonym czasie, bez możliwości działalności gospodarczej np na parterze.......
Jaki charakter przemysłowy .Co za przemysł tam jest .Chyba okulary trzeba nałożyć .Jest jedno tylko by dostrzec stratę takich pieniędzy na ten teren który bez parku technologicznego będzie pustkowiem.Od samego początku inwestycja parku była żle sfinalizowana.Mamy blisko Gdańsk i spory potencjał naukowo gospodarczy to komuś zachciało się współpracy z Suwałkami po co i z kim.Teraz działki nikt tego nie kupi zacznijcie za budowę nowej dzielnicy nowe punktowce- wieżowce tylko za rozsądne ceny wreszcie i klienci się zjawią a tak to dzielnica tylko na mapie.
Kto by chcial mieszkac na ziemi skazonej wysypiskiem odpadow komunalnych.
Ponadto co piszą przedmówcy, nigdy tu nie będzie parku technologicznego. Warto dodać że ABB, bodajże w zeszłym roku uruchomiło nowy projekt zatrudniając programistów, nie w Gdańsku a w Krakowie. Podobnie jak w przypadku firmy International Paper które chciało w Gdańsku otworzyć swoje centrum finansowe, nie było odpowiedniej kadry. Co może zaoferować Elbląg potencjalnemu inwestorowi??? Nie piszą tego aby krytykować, tylko trzeźwo patrzę na rzeczywistość
Ostatnio czytałem ze Gdynia ma taki sam park technologiczny jak my, ale tam wszystko "kwitnie", a u nas pustynia.. Szczurek znów pokazał ze zna się na rzeczy.
Lechu ma całkowitą rację taka Gdynia przyciągnie inwestorów ma potencjał, a Elbląg? w prasie ogólnopolskiej pełno ogłoszeń prezydentów miast o treści:" atrakcyjne działki przemysłowe", widziałem wiele takich ogłoszeń miast, Elbląga tam nie było....ktoś w Polsce wie ze w Elblągu jest jakaś Modrzewina?
Szczurek zna się na rzeczy? Widać to zwłaszcza na najbardziej zaszczanym, zasyfionym i śmierdzącym dworcu w Polsce pn. "Gdynia Główna Osobowa". A plac autobusowy i Taxi przed tym dworcem przypomina targ bydła rzeźnego i koni pociągowych w Garwolinie w latach 20. XX wieku.