W Elblągu (tak jak w Gdańsku) powstała inicjatywa rodziców pod nazwą „Zatrzymać Edukoszmar”. Protestują oni przeciw reformie edukacji, która przyniesie od 1 września wiele zmian w oświacie. - Chcemy nagłośnić tę sprawę – stwierdziła Angelika Domańska. - Naszymi działaniami zainteresowała się też koalicja „Stop chaosowi w szkole”, do którego należą różne partie polityczne i organizacje.
Na czym polega ta inicjatywa? - 10 marca zostawiamy dzieci w domu. Dotyczy to dzieci chodzących do szkół podstawowych i gimnazjów – wyjaśniała Angelika Domańska.
Powstał specjalny druk, który rodzice zamierzają wykorzystywać usprawiedliwiając nieobecność swojego dziecka w szkole. - Wyjaśniamy w nim, że usprawiedliwiamy dziecko z nieobecności w szkole, bo jest to protest przeciwko zbyt szybkiemu wprowadzaniu tej reformy – zaznaczyła Angelika Domańska.
Rodzice chcą w ten sposób zwrócić uwagę na ich obawy względem reformy. - Żyjemy w takich czasach, gdzie rodzice jeszcze grzecznie chodzą na zebrania i słuchają, co do powiedzenia ma pani nauczycielka i tyle. Większość nie za bardzo integruje się ze sobą nawet w ramach klasy – opowiada Angelika Domańska. - Chcemy, by wszyscy dowiedzieli się, że jest grupa rodziców, której reforma się nie podoba.
Po raz pierwszy taką formę protestu w Elblągu zastosowano miesiąc temu. 10 lutego nie wszystkie dzieci poszły do szkoły.
Wtedy w jednej z klas w Szkole Podstawowej nr 21 było tylko trzech uczniów. Lekcja nie miała jak się odbyć, bo nie było większości klasy. W zasadzie nic nie można było zrobić. Trójka rodziców odebrała swoje dzieci, bo nie było sensu prowadzenia lekcji
– mówiła Angelika Domańska.
Jak długo będzie trwał strajk w takiej formie? - Zobaczymy, jak będą się rozwijać rozmowy ze związkami zawodowymi – przyznała Angelika Domańska. - Nie wykluczamy, że będzie to strajk generalny, czyli, że nie tylko dzieci nie będą przychodziły do szkoły, ale też i rodzice.
To nie jedyny pomysł, jaki rodzice planują wprowadzić w życie.
Jeśli reforma zostanie wprowadzona od 1 września cześć rodziców przepisze dzieci na indywidualny tok nauczania. Zrobi się chaos i bajzel. I tak on już jest. Na forach rodzice wymieniają się informacjami, jak można załatwić indywidualny tok nauczania
– dodała Angelika Domańska.
Kto to jest ten oszołom Domańska !!!
I kto tu chce zrobić z dzieci głąbów????- indywidualny tok nauczania to najgorzse co moze dziecko spotkać
Co za bzdury! Mam nadzieję, że nie jest to nauczycielka z tej niby "najlepszej" szkoły.
MAM NADZIEJE ZE ZAJMIE SIĘ NIĄ PROKURATOR
Nie jestem zwolennikiem PiS, do szkoły chodziłem za komuny, moje dzieci chodzą obecnie. Proszę mi wyjaśnić o co chodzi z tą awanturą? Osobiście jestem za powrotem starego systemu czyli 8+średnia, moim zdaniem jest to lepsze dla dziecka i przypominam sobie, że te same organizacje nauczycielskie walczyły z wprowadzanymi gimnazjami. Jeżeli to co się dzieje to tylko gra o kilka stołków najbardziej leniwych pracowników w tym kraju, oczywiście nie wszyscy, i gierka pod publikę to to czysta obłuda.
Ja powiem tak tu nie chodzi o likwidację gimnazjum (która akurat popieram) tylko to jest gra nauczycieli o stołki i wykorzystują dzieci przy tym, a GŁUPI RODZICE ich popierają indywidualnym tokiem nauczania...Zastanówmy się nad jedną kwestią jak jak tworzona gimnazja płacz nauczycieli ze nie potrzebnie teraz przy likwidacji to samo . Powiedzmy wprost nauczyciele są taka grupa społeczna która... ma 2 miesiące wolne w roku wakacje plus ferie plus dodatkowy urlop jak są wycieczki praca też z głowy męczyć się nie trzeba soboty też wolne itp itd jak naprzyklad dzień nauczyciela wypada w czwartek piątek biorą wolne i zaś długi weekend wiec nasuwa się PYTANIE JAKA GRUPA SPOLECZNA MA TAK DOBRZE W KRAJU? Odpowiedz jest prosta ZADNA zwykły pracownik ma 20 lub 26 dni wolnych w roku i koniec. Więc chodzi tutaj o stołki i zachowanie swojego interesu a wy rodzice nie bądźcie głupi i im w tym nie pomagajcie jak im się nie podoba to niech wyjeżdżają do innej pracy zobaczymy czy to zrobią myślę ze nie.
Cytując slowa w artykule "w klasie było trzech uczniow" no i nauczyciele zadowoleni dzień wolny oczywiście płatny i jest ok. Więc człowiek zdrowo myślący widzi ze to nie reforma tylko sami nauczyciele paraliżuja szkoly wstyd... I jeszcze chcą to na cały kraj rozlewa niech odejdą z pracy znajdą nowa w biedronce to zobaczą jak to jest w realnym zyciu.
Nie wykluczamy, że będzie to strajk generalny, czyli, że nie tylko dzieci nie będą przychodziły do szkoły, ale też i rodzice.....? to może mega straj generalny, niech do szkoły nie przychodzą dzieci, rodzice i dziadkowie i ciotki i wujkowie, tylko jaki to ma sens skoro szkoła jest tylko dla dzieci, czy pani Angelika przypadkiem nie najadła się czegoś złego?
Jestem jak najbardziej za likwidacją gimnazjów! A 10 marca jak najbardziej moje dzieci puszcze do szkoły 😁 a Wy dalej krzywdzcie dzieci i calkiem już je w domach zamykajcie (indywidualny tok nauczania) a później komentarze typu dzieci nie mają takiego dzieciństwa jak my. A dlaczego? Sami im taki sponsorujecie.
Poraża mnie brak tolerancji pani Andżeliki... To, że ona ma inne zdanie z automatu powoduje, że racje innych nic nie znaczą. Z takim brakiem poszanowania innych nigdy nie dogonimy zachodu.