Podczas wczorajszej (9.04.) konferencji prasowej Andrzej Śliwka został zapytany o to, czy planuje na stałe zostać w Elblągu. Kandydat na Prezydenta zapewnił, że bez względu na wynik wyborów chce przeprowadzić się ponownie do Elbląga. - Od samego początku mówiłem, że Elbląg jest miejscem, które kocham i z którym wiążę przyszłość – mówił.
Andrzej Śliwka przyznał, że zdaje sobie sprawę, że młodzi ludzie wyjeżdżają z Elbląga. - Mój kontrkandydat w jednym z wywiadów również to potwierdził – mówił Andrzej Śliwka. - Młode rodziny wybierają inne miejscowości. Powinno się to spotkać z zadowoleniem sympatyków Platformy Obywatelskiej, że młodzi ludzie, a ja jestem względnie młody, bo mam 35 lat, decydują się na powrót do Elbląga.
Kocham to miasto i z nim wiąże swoją przyszłość. Chciałbym, żeby się rozwijało, a nie zwijało, jak to miało miejsce za czasów pana Witolda Wróblewskiego i pana Michała Missana
– podkreślił Andrzej Śliwka.
Jedna z dziennikarek podczas konferencji prasowej poruszyła wątek pochodzenia Andrzeja Śliwki. - Głównym zarzutem podczas kampanii było, że nie pochodzi Pan z Elbląga, tylko z Pasłęka. Nasi czytelnicy twierdzili w komentarzach, że czują się dyskryminowani, ponieważ wielu z nich nie pochodzi z Elbląga, ale od jakiegoś czasu w nim mieszka – mówiła.
Jak ten zarzut odbiera Andrzej Śliwka? - Chciałbym serdecznie podziękować moim kontrkandydatom, którzy bardzo często to podnosili, ponieważ mnóstwo ludzi, którzy wybrali Elbląg nie pochodzi z tego miasta. Dziwię się takiej retoryce wykluczającej ludzi z Elbląga – mówił Andrzej Śliwka.
Ja będę Prezydentem, który będzie chciał, aby młodzi ludzie przyjeżdżali do Elbląga, żeby zakładali tu rodziny i nie wyjeżdżali
– dodał Andrzej Śliwka.
Kandydat na Prezydenta przyznał, że nie rozumiem zarzutu, że urodziłem się w Pasłęku. - Obecna posłanka Koalicji Obywatelskiej także nie urodziła się w Elblągu, obecny senator widmo (Koalicji Obywatelskiej – przyp. red.) także nie urodził się w Elblągu – wymieniał.
To są argumenty nie przystające do funkcjonowania w polityce w XXI w. Najbardziej kuriozalne jest to, że pan Michał Missan, z tego co wiem, także nie urodził się w Elblągu
– zaznaczył Andrzej Śliwka.
ten drugi to z ekipy gdańskiej, też nie z Elbląga
W sumie gdyby tak patrzeć, to Pasłęk bliżej 😉
Życzę jak najlepiej Panu Śliwce ale przeciwko sobie będzie miał Radę Miasta, Sejmik czy tez rząd, bo tam większość maja jego przeciwnicy, wiec bedzie ciegle przepychanie ze szkoda dla miasta i mieszkańców. Z drugiej strony jest Missan, który będzie miał zewszad poparcie i moze jakas kase dla miasta, ale byl w UM kadencję i slabo się sprawdzil, ekipa w UM pozostani pewnie ta sama. Ciężki wybor...
Panie Andrzeju olejbpan to niech dalej grzezną w marazmie , dyskryminacjach, procesach, mobbingach ivrolowania ich i dlugu, nie chcą zmian tylko tej sanej pajęczyny układów to ich problem bo kazdy wie ze nic tu się nie zmieni ! Niech żyją w zascianku
Do Pasłęka rzut beretem,ekspresówką 15 do 20 min. jazdy,to żadna odległość.Miasto to jest gospodarczo powiązane z Elblągiem,podobnie jak z drugiej strony- Nowy Dwór Gdański,z którego pochodzi nasz wybitny senator na literę W.
Dużo w tym racji,jednak nic wiecznie nie trwa,to wszystko może się rozlecieć jak domek z kart,zresztą olsztyn nas totalnie olewa,bez względu na opcje polityczne.
To już w Warszawie nie było miejsc ?
to smutne.......
weź się nie kompromituj mieszkaj dalej w wa-wie lub Pasłęku . nic nie zrobisz bez pozwolenia Jarusia
Kolego Elbląg się zwija od momentu, kiedy stracił województwo i nie pie... ze to nie prawda