Wczoraj, 25 kwietnia, w elbląskim Hospicjum im. dr Aleksandry Gabrysiak odbyła się konferencja dotycząca Żonkilowych Pól Nadziei. W tym roku po raz drugi odbędzie się Bieg Nadziei połączony z rodzinnym piknikiem.
Elbląskie Hospicjum we współpracy z wieloma stowarzyszeniami, od wielu lat organizuje coroczną zbiórkę pieniędzy na rzecz podopiecznych tej placówki. Już w sobotę (27 kwietnia) w sklepach E.Leclerc, Kaufland i Centrum Handlowym Ogrody odbędzie się coroczna kwesta, podczas której wolontariusze w podziękowaniu za datki będą wręczać żonkile, symbole nadziei.
W Żonkilowe Pola Nadziei, co roku włącza się wiele ludzi, szkoły, przedszkola. W tym roku zaprosiliśmy gościa pana Piotra Pogona, który idealnie wpisuje się w akcje Pól Nadziei, ponieważ jest on człowiekiem, który zdobył w przeciągu swojego życia takie doświadczenie, że nikt lepiej o nadziei nie może powiedzieć. Myślę, że gdyby przez te wiele lat nie miałby nadziei, po prostu położyłby się i czekał na koniec. Jest to wiarygodny człowiek, by powiedzieć o nadziei i w jaki sposób ona mu pomogła. Pola Nadziei to okazja do pozyskania środków na nasze hospicjum, dlatego 27 maja będziemy kwestować w sklepach, natomiast 12 maja wolontariusze będą zbierali datki pod parafiami i w parafiach. Nie będzie żywych kwiatów, ale nauczyciele obiecali, że na tę okazję zrobią papierowe
- wyjaśniała Anna Podhorodecka ze Stowarzyszenia na Rzecz Hospicjum Elbląskiego.
W tym roku środki pochodzące ze zbiórki zostaną przeznaczone rozbudowę hospicjum i kompleksowy remont sal pacjentów i ciągów komunikacyjnych, w których należy wymienić posadzkę i odmalować ściany.
Pieniądze, które pozyskujemy z kwest i różnego rodzaju imprez przeznaczamy przede wszystkim na rozbudowę hospicjum. Chcemy dobudować oddział pobytu dziennego z prawdziwego zdarzenia, będzie tam znajdować się sala łóżkowa, gdzie pacjenci w trakcie pobytu mogliby sobie poleżeć i odpocząć. Dodatkowo chcemy odnowić sale i wymienić posadzki na ciągach komunikacyjnych, które przez wiele lat użytkowania wymagają już remontu. Myślę, że fundusze na ten cel się znajdą, musimy zacząć budowę w tym roku, ponieważ mamy pozwolenie tylko do lutego 2020 roku, więc budowa ruszy w drugiej połowie roku
- mówiła dr Wiesława Pokropska, dyrektor Elbląskiego Hospicjum.
Zaproszonym gościem tegorocznych Żonkilowych Pól Nadziei jest Piotr Pogon, autor książki ‘Umarłem cztery razy”, który mimo na swoją długoletnią walkę z chorobą nowotworową, wciąż ma w sobie ogromne pokłady nadziei. Mimo przeciwności związanych z chorobą jest aktywny i stara się pomagać innym, uczestnicząc w różnych akcjach charytatywnych.
Moje życie zostało mi podarowane czterokrotnie, jestem przykładem jednej z najdłuższych chorób onkologicznych, dlatego moja książka powinna nosić nazwę "Odrodziłem się cztery razy". Opieram swoje działania na wierze, na amnezji, na zaimek osobowy ja, aby nie żyć tylko dla siebie i dawać siebie, bo jest to istota człowieczeństwa i tego, co w nas najcenniejsze. Cała akcja Pól Nadziei jest mi bliska, przeszedłem 3 nawroty choroby nowotworowej, śmierć kliniczną, usunięcie płuca, dobijam już do ponad 100 szwów na ciele. Dlatego też pochylam się zawsze nad ludźmi, którzy działają dla innych. Uważam, że jest wartość dodana w pełni niemierzalna i bezcenna w tych drapieżnych czasach gdzie wszystko postrzega się przez aspekt materialny
– mówił Piotr Pogon, fundraiser, maratończyk, triathlonista, zdobywca wielu szczytów.
W niedzielę (28 kwietnia) odbędzie się Bieg Nadziei, uczestnicy wystartują o godz. 11.00 spod hospicjum przy ul. Toruńskiej i będą rywalizować na dwóch dystansach 11 km i 5,5 km. Przebiegną m.in. ulicami Grudziądzką, Chrobrego, Sybiraków, Marymoncką, Kościuszki i ponownie Chrobrego, a meta biegu będzie znajdować się przy polanie w Bażantarni, gdzie od godz. 11.00 będzie trwać rodzinny piknik, podczas którego nie zabraknie atrakcji również dla tych najmłodszych m.in. konkursy z nagrodami, biegi dla dzieci i wiele innych.