Miasto nie zamierza zwlekać ze sprzedażą działek, po dawnym kompleksie wojskowym przy ul. Lotniczej. Prawdopodobnie jeszcze we wrześniu ogłoszony zostanie przetarg na zbycie pierwszych 5 nieruchomości o łącznej powierzchni 5,5 ha. Ich wartość oszacowano na nieco ponad 6 mln zł. Według wcześniejszych zapewnień Prezydenta Elbląga Jerzego Wilka, zainteresowanych zakupem poszczególnych terenów przy ul. Lotniczej jest kilku przedsiębiorców.
Przypomnijmy, że w maju 2013 r. miasto nabyło od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Warszawie, ponad 18,5 ha terenów po 14 Batalionie Remontu Lotnisk przy ul. Lotniczej. Wartość nieruchomości oszacowano na prawie 12 mln zł, jednak po zastosowanej zniżce elbląski magistrat zakupił działki po preferencyjnej cenie 4,1 mln zł netto.
Z uwagi na planowaną budowę drogi, która miałaby połączyć Zatorze z ul. Akacjową, ratusz zdecydował się podzielić ogromny teren. Z dwóch wielkich nieruchomości, wyodrębniono kilka mniejszych działek inwestycyjnych.
Pod koniec lipca br. radni na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej zgodzili się na zbycie 4 z 10 proponowanych przez prezydenta Elbląga działek. Jerzy Wilk przekonywał wówczas, że zakupem mniejszych działek położonych na tym terenie, zainteresowani są pierwsi inwestorzy. Wśród zainteresowanych wymienia się m.in. Elbląską Uczelnię Humanistyczno-Ekonomiczną, która w dawnych budynkach koszarowych chciałaby stworzyć laboratorium, niezbędne do rozwoju jednostki. Pewne jest już za to oddanie jednej z działek na rzecz Muzeum Archeologiczno-Historycznego. Radni zgodzili się, by elbląskie muzeum w trybie bezprzetargowym przejęło w użytkowanie wieczyste nieruchomość nr 20/62 pod funkcje magazynowe.
Prawdopodobnie jeszcze we wrześniu ruszą przetargi, w których na sprzedaż wystawionych zostanie 5 pierwszych nieruchomości przy ul. Lotniczej. Wszystkie przeznaczone są pod działalność produkcyjno-magazynową i przemysłową. Za największą z nich trzeba będzie zapłacić przynajmniej 2,1 mln zł. Cena wywoławcza najmniejszej wynosi pół miliona złotych.
Wielkości działek są zróżnicowane. Dwie mniejsze liczą 0,19 ha i 0,44 ha (cena wywoławcza drugiej to 1 mln 764 tys. zł). Kolejne dwie są nieco większe i mają powierzchnie odpowiednio: 0,75 ha (wartość 870 tys. zł) i 1 ha (850 tys. zł). Największa z wystawianych nieruchomości ma 3,18 ha. Jako jedyna jest niezabudowana. Na pozostałych czterech sprzedawanych działkach, stoją obiekty po dawnym Batalionie Remontu Lotnisk. Wszystkie zbywane będą na własność.
Gdyby urzędnikom za pierwszym razem udało się zbyć wspomniane wyżej działki, to do kasy miejskiej trafiłoby ponad 6 mln zł. Przetarg odpowie także na pytanie, jakie rzeczywiście jest zainteresowanie inwestorów terenami przy ul. Lotniczej.
Nowaczyk kupił tanio, a Wilk sprzeda drogo i kto był dobrym gospodarzem? No chyba nie wieczny likwidator wszystkiego co wpadnie mu w łapy?
Mialo być 4 działki, skąd więc ta piąta?
to trzeba mieć łeb - sprzedawać żeby spłacać długi. Mam nadzieję że po wyborach uda się ich rozliczyć za niegospodarność.
Pośpiech wskazany jest ale ...przy łapaniu pcheł . Nawet nie da się tego skomentować . ( :
podzielić sprzedać i dalej dziadować, zniszczyć, zlikwidować
Zobaczymy co będzie na oficjalnych stronach Urzędu. Z artykułu nie wiadomo czy to są ceny brutto, czy jak poprzednio, niezgodnie z prawem podaje się zaniżone netto. Wycena też bardzo ciekawa, przy Ogólnej grunt za 580zł/m2, a tu 140zł/m2 lub 85zł/m2 - to raczej najtańsze grunty w mieście. Jak napisał poprzednik, pójdzie wszystko na spłatę długów, teraz to już chyba tych za 2015r.
Brawo dla Pana Wilka ! Elbląg potrzebuje inwestorów a nie niszczejącej i rozkradanej powojskowej nieruchomości którą trzeba utrzymywać za pieniądze podatnika.