konkurs , rozmowa miałam nieprzyjemność , czułam się jak na egzaminie maturalnym za czasów prlu , może należałoby przeszkolić egzaminatorów z zakresu obecnych i nowoczesnych metod rozmów kwalifikacyjnych ,a nie cofać się w czasie , jeżeli jestem młodą osobą po studiach to dlaczego mam na pamięć znać przepisy , przecież doświadczenie i znajomość przepisów będę nabywać po kolejnych latach pracy ? te konkursy i pytania to jakiś idiotyzm , może czas pójść do przodu ???? chyba czas się zatrzymał ?!
Tam na staż nie przyjmują obcych bo po stażu można bez konkursu dostać się na etat. Taka furtka w ustawie o pracownikach samorządowych. Dla młodych mam praca na jedną zmianę i to biurowa to luksus.
Te wszystkie urzędy powinny przejść głęboką, mentalną i osobowościową restruktyrazję, może wtedy coś drgnie w tych tworach z tradycją z epoki zmierzchlej
Wymagania i caly proces rekrutacji w urzedach to ustawka pod konkretne osoby ktore tez oczywiscie takich wymagan nie spelniaja ale wiedza od rekrutujacych w jakiej kopercie i jak dokladnie zaadresowanej zlozyc dokumenty (jeden z powodow odzucania podan bez rozpatrzenia) itp. Kilkadziesiat lat i nic sie nie zmienilo - przyklad idzie z gory a ludzie ciagle glosuja na tych samych (czasem tylko po "odswiezeniu" nazw partii)
Akurat ten departament to jakaś patologia. W szczególności jeśli chodzi o kierownictwo. Zapytajcie dziewczyny, które tam pracują. Jedna chyba nawet już rzuciła papierami...... Więc tam akurat nie polecam nikomu pracować, stąd te wakaty. Nikt z naboru wewnetrznego nawet nie jest zainteresowany bo wiedzą jakie to bagno :)
konkurs , rozmowa miałam nieprzyjemność , czułam się jak na egzaminie maturalnym za czasów prlu , może należałoby przeszkolić egzaminatorów z zakresu obecnych i nowoczesnych metod rozmów kwalifikacyjnych ,a nie cofać się w czasie , jeżeli jestem młodą osobą po studiach to dlaczego mam na pamięć znać przepisy , przecież doświadczenie i znajomość przepisów będę nabywać po kolejnych latach pracy ? te konkursy i pytania to jakiś idiotyzm , może czas pójść do przodu ???? chyba czas się zatrzymał ?!
niestety, duch Marchołta Mobbera pokutuje, ale i jego znienawidzona gwardia jest ciągle na widoku. Dopóki nie odejdą, ocena obecnych jest żadna
Tam na staż nie przyjmują obcych bo po stażu można bez konkursu dostać się na etat. Taka furtka w ustawie o pracownikach samorządowych. Dla młodych mam praca na jedną zmianę i to biurowa to luksus.
Te wszystkie urzędy powinny przejść głęboką, mentalną i osobowościową restruktyrazję, może wtedy coś drgnie w tych tworach z tradycją z epoki zmierzchlej
~ nie liczy się wykształcenie proszę o detale ma maila mariuszlewandowski1966@gmail.com
Wymagania i caly proces rekrutacji w urzedach to ustawka pod konkretne osoby ktore tez oczywiscie takich wymagan nie spelniaja ale wiedza od rekrutujacych w jakiej kopercie i jak dokladnie zaadresowanej zlozyc dokumenty (jeden z powodow odzucania podan bez rozpatrzenia) itp. Kilkadziesiat lat i nic sie nie zmienilo - przyklad idzie z gory a ludzie ciagle glosuja na tych samych (czasem tylko po "odswiezeniu" nazw partii)
Potrzeby kadrowe należy uzupełnić przez wewnętrzną restrukturyzację.
jeszcze malo urzednikow?ilosc mieszkancow maleje ale urzednikow przybywa brawo
Akurat ten departament to jakaś patologia. W szczególności jeśli chodzi o kierownictwo. Zapytajcie dziewczyny, które tam pracują. Jedna chyba nawet już rzuciła papierami...... Więc tam akurat nie polecam nikomu pracować, stąd te wakaty. Nikt z naboru wewnetrznego nawet nie jest zainteresowany bo wiedzą jakie to bagno :)