Brawo Elblag.
Gdańsk zakupił jakieś niemieckie starocie. Przykre to dla mnie jako polskiego inzyniera, że wspiera się obcych, a polscy inżynierowie układają towary na półkach w tych hiperdziadostwach albo zmywają talerze.
Ktoś tu pisał o polskich inżynierach. He, he... Najlepszym tego dowodem jest wóz typy 116NA potocznie zwany "Ubotem". Jest to produkt Polsko-Czesko-Niemiecko-Węgiersko-Szwedzki i potrafi się nawet zima przegrzać. Nie wspominając że średnio raz w miesiącu trafia na chale w celu napraw.
Motorniczy z Warszawy - a ortografii to uczyłeś się w Zabagnie Małym koło Krowiej Woli Średniej ? Gdyż w powszechniaku w Marzęcinie było zawsze - hala, w hali itd. Żałosne wypowiedzi domorosłych znawców tramwajów - mamy już kilkanaście lat w Elblągu stare tramwaje z Moguncji (Mainz) - spełniają swoją rolę dobrze i raczej nie się nie psują.
jeśli chczesz się przejechać 'ogórkiem' wyśli email z prozbiom adam15237@onet.eu
Chyba "z prośbą"? - jeżeli tak to chłopie ośmieszyłeś się do cna!
Brawo Elblag. Gdańsk zakupił jakieś niemieckie starocie. Przykre to dla mnie jako polskiego inzyniera, że wspiera się obcych, a polscy inżynierowie układają towary na półkach w tych hiperdziadostwach albo zmywają talerze.
Ktoś tu pisał o polskich inżynierach. He, he... Najlepszym tego dowodem jest wóz typy 116NA potocznie zwany "Ubotem". Jest to produkt Polsko-Czesko-Niemiecko-Węgiersko-Szwedzki i potrafi się nawet zima przegrzać. Nie wspominając że średnio raz w miesiącu trafia na chale w celu napraw.
Motorniczy z Warszawy - a ortografii to uczyłeś się w Zabagnie Małym koło Krowiej Woli Średniej ? Gdyż w powszechniaku w Marzęcinie było zawsze - hala, w hali itd. Żałosne wypowiedzi domorosłych znawców tramwajów - mamy już kilkanaście lat w Elblągu stare tramwaje z Moguncji (Mainz) - spełniają swoją rolę dobrze i raczej nie się nie psują.