Jestem jednym z tych, których zniszczono. Piekarz, gruby gadzina i ich poplecznicy. Teraz ci drudzy siedzą na stołkach i pławią się w luksusach. Idą tą drogą, ale cóż zrobić. Lud tak chciał, bo tak wybrał.
Jakby w zakładach nie było nierobów, leniów żądających tylko podwyżek nie dając w zamian uczciwej pracy, pieniaczy typu warszawski związkowiec, który żyje i to nieżle ze składek pracowników to by w zakładach nie było związków. Atmosfera by była inna i na pewno efekty z pracy też by były lepsze, co służyło by ogółowi mieszkańców. Ale cóż mamy rozrabiaczy warszawskich, którzy chcą zaistnieć nie bacząc na to, że już wiele zakładów dzieki takim działaniom przestało istnieć, ale którz by się przejmował takimi faktami. Pracownicy obudżcie się i pogońcie te warszawskie towarzystwo i nierobów z swojej firmy, a na pewno będzie lepiej.
Ile jeszcze będą się bawić z tym karierowiczem prezesem co nic nie potrafi a tylko z zawodu jest prezesikiem.!? Już dawno powinno się go pogonić że stołków.!
może czas też powiadomić Dziemianowicz Bąk o nepotyzmie i zwalczaniu związków zawodowych , w końcu lewica chwali się ,ze stoi na straży etyki , przestrzegania prawa pracy , zasad moralnych ! takie bagno ma miejsce w wielu instytucjach i robi sie to coraz głośniejsze
przecież były obietnice ,że za nowej władzy teraz będzie inaczej , będzie dialog , współpraca, kultura !!? a jednak jak widać dalej
bucowate i aroganckie metody i styl poprzednika , słabo
Jak widać żaden polityk, żaden dyrektor, prezes i cała reszta tych pseudovipow nie może czuć się bezkarnie. Mimo wszystko prokuratura robi swoje ! Przestać jeździć po ludziach i przestać nieszanować ludzi bo nigdy nie wiadomo jaki sytuacja może się odmienić!
Dopóki noszowy będzie na stołku. Wykonuje polecenia rechoczącego gada i trzyma jego popleczników na stołkach. I nic tego nie zmieni, tylko wywalenie odgórne.
Jestem jednym z tych, których zniszczono. Piekarz, gruby gadzina i ich poplecznicy. Teraz ci drudzy siedzą na stołkach i pławią się w luksusach. Idą tą drogą, ale cóż zrobić. Lud tak chciał, bo tak wybrał.
Jakby w zakładach nie było nierobów, leniów żądających tylko podwyżek nie dając w zamian uczciwej pracy, pieniaczy typu warszawski związkowiec, który żyje i to nieżle ze składek pracowników to by w zakładach nie było związków. Atmosfera by była inna i na pewno efekty z pracy też by były lepsze, co służyło by ogółowi mieszkańców. Ale cóż mamy rozrabiaczy warszawskich, którzy chcą zaistnieć nie bacząc na to, że już wiele zakładów dzieki takim działaniom przestało istnieć, ale którz by się przejmował takimi faktami. Pracownicy obudżcie się i pogońcie te warszawskie towarzystwo i nierobów z swojej firmy, a na pewno będzie lepiej.
Dobrze się czujesz? -:)))
ja tez wiele im zawdzięczam! takich jest wielu ....cdn
Ile jeszcze będą się bawić z tym karierowiczem prezesem co nic nie potrafi a tylko z zawodu jest prezesikiem.!? Już dawno powinno się go pogonić że stołków.!
może czas też powiadomić Dziemianowicz Bąk o nepotyzmie i zwalczaniu związków zawodowych , w końcu lewica chwali się ,ze stoi na straży etyki , przestrzegania prawa pracy , zasad moralnych ! takie bagno ma miejsce w wielu instytucjach i robi sie to coraz głośniejsze
przecież były obietnice ,że za nowej władzy teraz będzie inaczej , będzie dialog , współpraca, kultura !!? a jednak jak widać dalej bucowate i aroganckie metody i styl poprzednika , słabo
Jak widać żaden polityk, żaden dyrektor, prezes i cała reszta tych pseudovipow nie może czuć się bezkarnie. Mimo wszystko prokuratura robi swoje ! Przestać jeździć po ludziach i przestać nieszanować ludzi bo nigdy nie wiadomo jaki sytuacja może się odmienić!
BRANICKA: NIE MAMY SOBIE NIC DO ZARZUCENIA Rzeczywiście, pracuje 2 tygodnie i najlepiej ona wie, co i jak w spółce było...
Dopóki noszowy będzie na stołku. Wykonuje polecenia rechoczącego gada i trzyma jego popleczników na stołkach. I nic tego nie zmieni, tylko wywalenie odgórne.