Po pierwsze należy odejść od tego systemu zamówieniowego w komunikacji miejskiej, że usługi przewozowe realizują podmioty prywatne (firmy przewozowe) na zasadzie przetargu z miastem. To nas bardzo mocno ogranicza co do elastyczności i zmian w rozkładach jazdy ilości kilometrów i taboru. Powinno się powrócić do miejskiej spółki przewozowej w liniach autobusowych gdzie ZKM miałby własny tabor autobusowy i kierowców a nie być uzależnionym od umowy z prywatnym przewoźnikiem, który wygrał przetarg na 7 lat. Dziś nie nakażesz mu, że masz kupić autobus elektryczny lub jeździć 5 razy częściej niż dziś bo ludzie chcą. Zobaczcie jak to funkcjonuje w innych miastach.
dyrektor - jak nie jest źle to prosimy przejechać się poszczególnymi tramwajami i autobusami , także wcześnie rano i późnym wieczorem wyznaczając sobie trasy , którymi mieszkańcy udają się do pracy (oczywiście z przesiadkami) Człowieku rusz swoje 4 litery a nie wymądrzaj się za biurka.
7 lat umowa bardzo długa, przez ten czas zmienia się dużo a komunikacja stoji, powinno być w umowie, zapis, by można było zmienić po latach funkcjonowanie komunikacji dla dóbr pasażera, chyba że się mylę, bo jest jak jest. Dlatego nic się nie zmieni, kuoia te może 10 tramwaji i tyle. Zatoczki niech zrobią niektóre, plomby wypadają. Metalowców, grottgera, gwiezdna.!
90 tysięcy jeżdżących ZKM i wożonych przez ZKM uważa że komunikacja miejska Elbląga jest podle zorganizowana. Ci niezadowoleni używają nawet obelżywych słów by zmotywować Missana, a ten organizuje roczne konsultacje by nic nie robić. Jak pracuje UM, jaki posłuch ma w nim Missan to mówi ten fotelarz kasujący miesięcznie z mojego podatku za udawanie że czymś kieruje. Wbrew powszechnej opinii mieszkańców ten facio powiada "jest dobrze i zmian nie trzeba", a wtóruje mu "radna" PO. Nawet za PZPR towarzysze czasem wygłaszali prawdę, ale w PO jest to niedopuszczalne - nie widzę tego co widzę i potwierdzam jako murzyński członek. Nie dziwcie się że skrót rozszyfrowuje się jako partia obłudy i lenistwa. A Missan nadal suszy uzębienie. W normalności taki dyr. następnego dnia byłby na bruku.
Jest jak jest bo Wróblewski chciał/musiał oszczędzać na komunikacji. Zrobili co zrobili więc teraz do komunikacji można dorzucić więcej kasy więc będą nowe tramwaje, torowiska i chyba Tablice na przystankach. Takze mam nadzieję że będzie lepiej
Przy okazji sprawdź jakie treści zawiera umowa miasta Gdańsk z przewoźnikami prywatnymi. Nie może być tak jak w Elblągu, że Miasto jest petentem dla firmy przewozowej. Tak też mamy w umowach sprzedaży działek miejskich, konkursach , przetargach _ kumpel ponad Miastem Elbląg. I to trwa już 35 rok. A podobno jest CBA, Izba Obrachunkowa, Izba Skarbowa, zaprzyjaźniona policja, prokurator, sąd. Cała kupa. Trudno jest ruszyć kupę, bo śmierdzi. Byłem w miasteczkach Małopolski, pod Tatrami - komunikacja co kilka minut, autobusy elektryczne, tablice elektro na każdym przystanku, trasy dla ludzi a nie Missana,punktualność do sekundy. Zawalenie punktu umowy i zerwany kontrakt, ale umowę układa Miasto a nie szef woźniców. Ukraińskie miasto.
twoje myślenie nosi znamiona paranoi - 35 lat "przestępczości" na którą żadne literowe instytucje nie reagują a co więcej nie ma spektakularnych aresztowań, oznacza że musisz zmienić lekarza :P przy okazji jak będziesz czekał na wizytę pod gabinetem to może spotkasz Macierewicza i innych pisowych specjalistów - tak jak i Ty, oni również potrzebują porady specjalisty od głowy :P
Po pierwsze należy odejść od tego systemu zamówieniowego w komunikacji miejskiej, że usługi przewozowe realizują podmioty prywatne (firmy przewozowe) na zasadzie przetargu z miastem. To nas bardzo mocno ogranicza co do elastyczności i zmian w rozkładach jazdy ilości kilometrów i taboru. Powinno się powrócić do miejskiej spółki przewozowej w liniach autobusowych gdzie ZKM miałby własny tabor autobusowy i kierowców a nie być uzależnionym od umowy z prywatnym przewoźnikiem, który wygrał przetarg na 7 lat. Dziś nie nakażesz mu, że masz kupić autobus elektryczny lub jeździć 5 razy częściej niż dziś bo ludzie chcą. Zobaczcie jak to funkcjonuje w innych miastach.
no właśnie jest odwrotnie niż piszesz - studiuję w Gdańsku i tam coraz wiecej autobusów ma naklejki innych firm niż miejskie... przypadek? nie sądzę
dyrektor - jak nie jest źle to prosimy przejechać się poszczególnymi tramwajami i autobusami , także wcześnie rano i późnym wieczorem wyznaczając sobie trasy , którymi mieszkańcy udają się do pracy (oczywiście z przesiadkami) Człowieku rusz swoje 4 litery a nie wymądrzaj się za biurka.
7 lat umowa bardzo długa, przez ten czas zmienia się dużo a komunikacja stoji, powinno być w umowie, zapis, by można było zmienić po latach funkcjonowanie komunikacji dla dóbr pasażera, chyba że się mylę, bo jest jak jest. Dlatego nic się nie zmieni, kuoia te może 10 tramwaji i tyle. Zatoczki niech zrobią niektóre, plomby wypadają. Metalowców, grottgera, gwiezdna.!
90 tysięcy jeżdżących ZKM i wożonych przez ZKM uważa że komunikacja miejska Elbląga jest podle zorganizowana. Ci niezadowoleni używają nawet obelżywych słów by zmotywować Missana, a ten organizuje roczne konsultacje by nic nie robić. Jak pracuje UM, jaki posłuch ma w nim Missan to mówi ten fotelarz kasujący miesięcznie z mojego podatku za udawanie że czymś kieruje. Wbrew powszechnej opinii mieszkańców ten facio powiada "jest dobrze i zmian nie trzeba", a wtóruje mu "radna" PO. Nawet za PZPR towarzysze czasem wygłaszali prawdę, ale w PO jest to niedopuszczalne - nie widzę tego co widzę i potwierdzam jako murzyński członek. Nie dziwcie się że skrót rozszyfrowuje się jako partia obłudy i lenistwa. A Missan nadal suszy uzębienie. W normalności taki dyr. następnego dnia byłby na bruku.
Jest jak jest bo Wróblewski chciał/musiał oszczędzać na komunikacji. Zrobili co zrobili więc teraz do komunikacji można dorzucić więcej kasy więc będą nowe tramwaje, torowiska i chyba Tablice na przystankach. Takze mam nadzieję że będzie lepiej
A tabletki pobrane? 90 tysięcy to chyba w swoich snach policzyles
Dyrektor do zwolnienia.Nie rozumie albo nie chce zrozumieć problemów mieszkanców Elbląga i nie liczy się z ich opinią.
Przy okazji sprawdź jakie treści zawiera umowa miasta Gdańsk z przewoźnikami prywatnymi. Nie może być tak jak w Elblągu, że Miasto jest petentem dla firmy przewozowej. Tak też mamy w umowach sprzedaży działek miejskich, konkursach , przetargach _ kumpel ponad Miastem Elbląg. I to trwa już 35 rok. A podobno jest CBA, Izba Obrachunkowa, Izba Skarbowa, zaprzyjaźniona policja, prokurator, sąd. Cała kupa. Trudno jest ruszyć kupę, bo śmierdzi. Byłem w miasteczkach Małopolski, pod Tatrami - komunikacja co kilka minut, autobusy elektryczne, tablice elektro na każdym przystanku, trasy dla ludzi a nie Missana,punktualność do sekundy. Zawalenie punktu umowy i zerwany kontrakt, ale umowę układa Miasto a nie szef woźniców. Ukraińskie miasto.
twoje myślenie nosi znamiona paranoi - 35 lat "przestępczości" na którą żadne literowe instytucje nie reagują a co więcej nie ma spektakularnych aresztowań, oznacza że musisz zmienić lekarza :P przy okazji jak będziesz czekał na wizytę pod gabinetem to może spotkasz Macierewicza i innych pisowych specjalistów - tak jak i Ty, oni również potrzebują porady specjalisty od głowy :P