Polikwidować wszelkie ławeczki, emerytów i ludzi z orzeczeniem z niby ochrony zamienić na koksów i zająć się tematem,bo większość kupujących woli już tylko zakupy w godzinach przedpołudniowych.
Polikwidować wszelkie ławeczki, emerytów i ludzi z orzeczeniem z niby ochrony zamienić na koksów i zająć się tematem,bo większość kupujących woli już tylko zakupy w godzinach przedpołudniowych.
Polikwidować wszelkie ławeczki, emerytów i ludzi z orzeczeniem z niby ochrony zamienić na koksów i zająć się tematem,bo większość kupujących woli już tylko zakupy w godzinach przedpołudniowych.
Witam, a czy ktoś się pytał tej młodzieży dlaczego przesiaduje w Ogrodach? Może zacznijcie od tego. Bo z tego co mi wiadomo, a rozmawiałam z niejedną osobą to przychodzą do Ogrodów, dlatego, że nie pada im na głowę, mogą przy okazji coś zjeść - niedrogo; zrobić zakupy, pooglądać ubrania; jest to miejsce z klimatyzacją. Czy to patologia? Nie, to młodzi ludzie, może niektórzy zagubieni, niektórzy nieśmiali, nigdy nikt z nich mnie nie obraził, ani wytykał palcami. Normalni młodzi ludzie. Każdy ma prawo pójść na Ogrody i spędzić tam tyle czasu ile chce. Jeden wejdzie tylko po zakupy, inny będzie się wałęsał bez celu. A ktoś jeszcze inny szukał schronienia przed deszczem, upałem, hałasem, może nawet rodziną. Zanim kogoś wyzwijcie pomyślcie gdzie Wy spędzaliście czas jak byliście młodzi- tak wiem galerii nie było, więc napewno nie tu.
~ Kamila, Ja przesiadywałem w domu, piwnicy, garażu, w parku, lesie. Wszędzie gdzie się dało, zawsze coś się wymyśliło. Oni są tacy leniwi że tylko potrafią posadzić dupę i patrzeć się w telefon. Żaden z nich nie robi tam zakupów, pójdą na parking zjarają się i później jak zombi siedzą wklejeni w telefon.
Dobrze kojarzę, że tam jest dostępne wifi? ;) Bo wiesz. Rozumiesz... Tak w ogóle, o młodzieży zwykle najchętniej mówią ci, którzy już dawno nią nie są (tak, ja też nie jestem).
Jak to nie naja gdzie spędzać czasu?, sa Orliki, jest Skate Park, sa parki, kawiarenki, kino. I myslicie ze oni tam sie przeniosa?, nic bardziej mylnego, to gnojostwo zapuscilo korzenie w Carfie. Tam sa juz gangi, wystarczy poczytac Spotted na Instagramie.
A Dupa Jasiu, będą siedzieć i chodzić wszędzie gdzie prawo tego nie zabrania. Podobno jest prężna "Młodzieżowa Rada Miasta" - to stękanie władz miasta pokazuje w jakiej sztolni jest ta MRM i czym się zajmuje. MRM jest zasadniczym etapem niszczenia osobowości rozumnej młodego człowieka i tworzenia zeń plastelinowej postaci bez honoru, wstydu, przyzwoitości. Idealny problem do rozwiązania dla MRM, a przynajmniej zabrania głosu nie jako nadęta przybudówka , ale jako ludzie młodzi znający problemy młodych i przyczyny ich zachowań. MRM nie potrafi nawet zająć pozycji "za młodymi" czy gotowa alternatywa dla młodych. Właściwie o co chodzi z młodymi w galerii? Chcecie budować getta bo wam się portki, telefony młodych nie podobają? MRM macie okazję pokazać że nie na darmo żarliście paluszki i wodę
Kiedyś się przesiadywało na "pigalakach" - dla nie wtajemniczonych, to ławeczki i stoły przy fontannie na 1 maja - grało się w karty itp. na świeżym powietrzu. Teraz w ogrodach grają na komórkach i w butelke... - poziom spada....
Polikwidować wszelkie ławeczki, emerytów i ludzi z orzeczeniem z niby ochrony zamienić na koksów i zająć się tematem,bo większość kupujących woli już tylko zakupy w godzinach przedpołudniowych.
Polikwidować wszelkie ławeczki, emerytów i ludzi z orzeczeniem z niby ochrony zamienić na koksów i zająć się tematem,bo większość kupujących woli już tylko zakupy w godzinach przedpołudniowych.
Polikwidować wszelkie ławeczki, emerytów i ludzi z orzeczeniem z niby ochrony zamienić na koksów i zająć się tematem,bo większość kupujących woli już tylko zakupy w godzinach przedpołudniowych.
Witam, a czy ktoś się pytał tej młodzieży dlaczego przesiaduje w Ogrodach? Może zacznijcie od tego. Bo z tego co mi wiadomo, a rozmawiałam z niejedną osobą to przychodzą do Ogrodów, dlatego, że nie pada im na głowę, mogą przy okazji coś zjeść - niedrogo; zrobić zakupy, pooglądać ubrania; jest to miejsce z klimatyzacją. Czy to patologia? Nie, to młodzi ludzie, może niektórzy zagubieni, niektórzy nieśmiali, nigdy nikt z nich mnie nie obraził, ani wytykał palcami. Normalni młodzi ludzie. Każdy ma prawo pójść na Ogrody i spędzić tam tyle czasu ile chce. Jeden wejdzie tylko po zakupy, inny będzie się wałęsał bez celu. A ktoś jeszcze inny szukał schronienia przed deszczem, upałem, hałasem, może nawet rodziną. Zanim kogoś wyzwijcie pomyślcie gdzie Wy spędzaliście czas jak byliście młodzi- tak wiem galerii nie było, więc napewno nie tu.
~ Kamila, Ja przesiadywałem w domu, piwnicy, garażu, w parku, lesie. Wszędzie gdzie się dało, zawsze coś się wymyśliło. Oni są tacy leniwi że tylko potrafią posadzić dupę i patrzeć się w telefon. Żaden z nich nie robi tam zakupów, pójdą na parking zjarają się i później jak zombi siedzą wklejeni w telefon.
Dobrze kojarzę, że tam jest dostępne wifi? ;) Bo wiesz. Rozumiesz... Tak w ogóle, o młodzieży zwykle najchętniej mówią ci, którzy już dawno nią nie są (tak, ja też nie jestem).
Jak to nie naja gdzie spędzać czasu?, sa Orliki, jest Skate Park, sa parki, kawiarenki, kino. I myslicie ze oni tam sie przeniosa?, nic bardziej mylnego, to gnojostwo zapuscilo korzenie w Carfie. Tam sa juz gangi, wystarczy poczytac Spotted na Instagramie.
A Dupa Jasiu, będą siedzieć i chodzić wszędzie gdzie prawo tego nie zabrania. Podobno jest prężna "Młodzieżowa Rada Miasta" - to stękanie władz miasta pokazuje w jakiej sztolni jest ta MRM i czym się zajmuje. MRM jest zasadniczym etapem niszczenia osobowości rozumnej młodego człowieka i tworzenia zeń plastelinowej postaci bez honoru, wstydu, przyzwoitości. Idealny problem do rozwiązania dla MRM, a przynajmniej zabrania głosu nie jako nadęta przybudówka , ale jako ludzie młodzi znający problemy młodych i przyczyny ich zachowań. MRM nie potrafi nawet zająć pozycji "za młodymi" czy gotowa alternatywa dla młodych. Właściwie o co chodzi z młodymi w galerii? Chcecie budować getta bo wam się portki, telefony młodych nie podobają? MRM macie okazję pokazać że nie na darmo żarliście paluszki i wodę
na plebanię różaniec odmawiać
Kiedyś się przesiadywało na "pigalakach" - dla nie wtajemniczonych, to ławeczki i stoły przy fontannie na 1 maja - grało się w karty itp. na świeżym powietrzu. Teraz w ogrodach grają na komórkach i w butelke... - poziom spada....