Jak czytam te wypociny tych cudotwórców elbląskich, którzy potrafią tylko pluć na wszystko i wszystkich a w swojej działalnosci zawodowej nie mają się czym pochwalić /wręcz odwrotnie za co się brali to spieprzyli/ to pytam, czemu to ma służyć. Frustracje i niezadowolenie ze swoich osiągnięć można leczyć inną terapią niż ciągłe nawoływanie do rozrabiactwa. Aby wypowiadać się rzeczowo o finansach miasta i o wielu innych sprawach funkcjonowania miasta, to trzeba się na tym znać, a nie wypisywać stek bzdur.
Jak czytam te wypociny tych cudotwórców elbląskich, którzy potrafią tylko pluć na wszystko i wszystkich a w swojej działalnosci zawodowej nie mają się czym pochwalić /wręcz odwrotnie za co się brali to spieprzyli/ to pytam, czemu to ma służyć. Frustracje i niezadowolenie ze swoich osiągnięć można leczyć inną terapią niż ciągłe nawoływanie do rozrabiactwa. Aby wypowiadać się rzeczowo o finansach miasta i o wielu innych sprawach funkcjonowania miasta, to trzeba się na tym znać, a nie wypisywać stek bzdur.