Elbląg zawsze wywala się na hamulcowych. Hamulcowym był człowiek z innej epoki: H. Słonina. Nie kiwnął palcem by zmiany granic województw nie pogrążyły miasta. Hamulcowym jest od dekad Wcisła, po prostu etatowy szkodnik. Szkoda strzępić języka. Hamulcową jest "baba w klapkach". Taka znamienita zwolenniczka przekopu. Przez moment. Hamulcowymi jest zgraja starych czerwonych [żaden epitet nie będzie wystarczający], dawniej hamujących niepodległościowe odruchy w Narodzie, dziś ze satysfakcją latających na każde wybory by zrobić na złość solidarniuchom i Pisowi. Zjechały się tu te roztocze z całej Polski, bo na takim zadupiu nikt ich nie rozpoznaje. I wychowują sobie podobne szumowiny. Hamulcem wreszcie są wszelkie układy władzy, skorumpowanego biznesu... Tylko "motorów postępu" brak.
Stefanie, w twoim dziele jest tyle sprzeczności jak w "programie" Kukiza.Sam tylko przekop - byłeś za, zgadzałeś się z jego wpływem na rozwój czegokolwiek i trzymałeś kukizowego kciuka w centrum władzy i do dzisiaj milczałeś.Gdy zmieniła się sztolnia ty krytykujesz wizerunek w lustrze i oferujesz kciuka kolejnemu chętnemu. Mimo wielu wystąpień w artykułach nigdy nie poruszyłeś etyki i moralności elbląskiej władzy , w tym całej RM. Boisz się? Jest to dla ciebie trudne? A może odpowiada ci taka forma pozbawiania ludzi godności gdy wreszcie dojdziesz do koryta? Nigdy nie potępiłeś procederu słupowania oświatowych podwładnych ratusza, zgadzasz się by ktoś z taką osobowością nadal wychowywał, kształtował młode pokolenia. Remont ruiny, nawet jeśli była kiedyś pałacem zaczyna się od fundamentu
Tu nigdy nie będzie zmiany. Musiałby stać się cud albo jakaś na prawdę spektakularna kampania. Ludzie nie pójdą na te wybory już tak tłumnie jak na parlamentarne. A ci co pójdą niestety zagłosują logiką ośmiu gwiazdek, nie będą patrzeć jaki człowiek i z jakim zapałem i pomysłami jest na liście tylko jaki znaczek partii jest obok tego nazwiska
Ten skowyt, ból dupci fajnopolaków, resortowych dzieci, układowców wszelkiej maści. Miło to się obserwuje. Szkoda tyko, że w Polsce jest ich więcej od porządnych i rozważnych ludzi. Zawsze nas przegłosują. Dlatego Elbląg nie ma szans. Zawsze już pozostanie dziurą na granicy szuwarowo-bagiennego.
Generalnie - bardzo dobre podsumowanie elbląskiej rzeczywistości. Nie mogę się jedynie z Panem Stefanem w pełni zgodzić co do braku sensowności otwarcia Przekopu. Oceniam Przekop jednak jako wielką szansę dla Elbląga i innych mniejszych ośrodków nad Zalewem. Pod warunkiem, że nie będzie takich przyziemnych krótkowzrocznych blokujących zagrywek jak od strony (jeszcze) urzędującego prezydenta Elbląga - osoby, która chyba najżywotniej powinna być zaangażowana w sprawy rozwoju portu i miasta! Z sekwencji późniejszych zdarzeń - wychodzi, że nagrodą za te jego niecne działania mogła być ciepła posada wojewody. Przypominam też, że otwarcie Elbląga na szerokie wody - to również wielka szansa na odrodzenie przemysłu stoczniowego w mieście.
W Poroninie na jedlinie wiszą gacie po Leninie. Kto chce w Polsce awansować, musi gacie pocałować.” – a dzisiaj inaczej: “Tam na Czerskiej, na patyku, wiszą gacie po Michniku. Kto chce w Polsce ........
Pewnie to juz się dzieje bo chętnych nie brakuje aby wziąć ster w swoje ręce zwlaszcza tych co zetkneli się z betonem
Zgodnie z tytułem, wstydu nie mają, siedzą kolejną kadencję również przez nich miasto umiera
prosta sprawa, gdy ci sterani wieloletnią "pracą" na rzecz elblążan, pojawią się na listach wyborczych, okupując 1,2,3,7 miejsca. Głosujemy na 4,5,6.
Elbląg zawsze wywala się na hamulcowych. Hamulcowym był człowiek z innej epoki: H. Słonina. Nie kiwnął palcem by zmiany granic województw nie pogrążyły miasta. Hamulcowym jest od dekad Wcisła, po prostu etatowy szkodnik. Szkoda strzępić języka. Hamulcową jest "baba w klapkach". Taka znamienita zwolenniczka przekopu. Przez moment. Hamulcowymi jest zgraja starych czerwonych [żaden epitet nie będzie wystarczający], dawniej hamujących niepodległościowe odruchy w Narodzie, dziś ze satysfakcją latających na każde wybory by zrobić na złość solidarniuchom i Pisowi. Zjechały się tu te roztocze z całej Polski, bo na takim zadupiu nikt ich nie rozpoznaje. I wychowują sobie podobne szumowiny. Hamulcem wreszcie są wszelkie układy władzy, skorumpowanego biznesu... Tylko "motorów postępu" brak.
Stefanie, w twoim dziele jest tyle sprzeczności jak w "programie" Kukiza.Sam tylko przekop - byłeś za, zgadzałeś się z jego wpływem na rozwój czegokolwiek i trzymałeś kukizowego kciuka w centrum władzy i do dzisiaj milczałeś.Gdy zmieniła się sztolnia ty krytykujesz wizerunek w lustrze i oferujesz kciuka kolejnemu chętnemu. Mimo wielu wystąpień w artykułach nigdy nie poruszyłeś etyki i moralności elbląskiej władzy , w tym całej RM. Boisz się? Jest to dla ciebie trudne? A może odpowiada ci taka forma pozbawiania ludzi godności gdy wreszcie dojdziesz do koryta? Nigdy nie potępiłeś procederu słupowania oświatowych podwładnych ratusza, zgadzasz się by ktoś z taką osobowością nadal wychowywał, kształtował młode pokolenia. Remont ruiny, nawet jeśli była kiedyś pałacem zaczyna się od fundamentu
Mamo karolci-pozdrawiam cię
Tu nigdy nie będzie zmiany. Musiałby stać się cud albo jakaś na prawdę spektakularna kampania. Ludzie nie pójdą na te wybory już tak tłumnie jak na parlamentarne. A ci co pójdą niestety zagłosują logiką ośmiu gwiazdek, nie będą patrzeć jaki człowiek i z jakim zapałem i pomysłami jest na liście tylko jaki znaczek partii jest obok tego nazwiska
Ten skowyt, ból dupci fajnopolaków, resortowych dzieci, układowców wszelkiej maści. Miło to się obserwuje. Szkoda tyko, że w Polsce jest ich więcej od porządnych i rozważnych ludzi. Zawsze nas przegłosują. Dlatego Elbląg nie ma szans. Zawsze już pozostanie dziurą na granicy szuwarowo-bagiennego.
Generalnie - bardzo dobre podsumowanie elbląskiej rzeczywistości. Nie mogę się jedynie z Panem Stefanem w pełni zgodzić co do braku sensowności otwarcia Przekopu. Oceniam Przekop jednak jako wielką szansę dla Elbląga i innych mniejszych ośrodków nad Zalewem. Pod warunkiem, że nie będzie takich przyziemnych krótkowzrocznych blokujących zagrywek jak od strony (jeszcze) urzędującego prezydenta Elbląga - osoby, która chyba najżywotniej powinna być zaangażowana w sprawy rozwoju portu i miasta! Z sekwencji późniejszych zdarzeń - wychodzi, że nagrodą za te jego niecne działania mogła być ciepła posada wojewody. Przypominam też, że otwarcie Elbląga na szerokie wody - to również wielka szansa na odrodzenie przemysłu stoczniowego w mieście.
W Poroninie na jedlinie wiszą gacie po Leninie. Kto chce w Polsce awansować, musi gacie pocałować.” – a dzisiaj inaczej: “Tam na Czerskiej, na patyku, wiszą gacie po Michniku. Kto chce w Polsce ........